[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Chomik. Nowe Wunderwaffe

Według bezcennej mądrości pani Olgi, najnowszej lewicowej frontwomenki, granica między zwierzętami a ludźmi nie istnieje. A jeżeli komuś się wydaje, że jest inaczej, to tylko mu się wydaje. Tako rzekła i tak jest. A potwierdziło towarzystwo lewackiej adoracji i aberracji, po czym wypłaciło należne honorarium za pisanie podobnych, oświeconych i natchnionych myśli.
/ pexels.com/
W związku z tym ucieszyły się wszystkie zwierzaki, robaki, bakterie i wirusy. Kornik drukarz już obżera się w najlepsze Puszczą Białowieską. Wszyscy kumple mu zazdroszczą, bo został bohaterem w walce o wolność, równość, niemieckość i dobry humor Sorosa. Puszcza umiera, aż dech zapiera… z podziwu dla skuteczności ekościemniaczy. W tych pięknych okolicznościach braku granic, braku rozsądku i braku wszystkiego, co normalne, nie mogło zabraknąć pani europoseł Spurek. To ta pani od skórzanych pasków i schabowych sprzed pięciu lat, weganizmu od 3, a euroizmu od zawsze. Pani Spurek nie zawodzi, gdy na świat przychodzi nowa dyrektywa. Najlepiej horyzontalna, równościowa i nowoczesna. Tak też się stało.

Jak wszyscy wiemy, wiele ostatnio w Polsce się buduje. Wśród wielu budów jest jedna, która zadrą stoi w sercu kanclerz Merkel i towarzyszowi Putinowi, o przepraszam, chciałem napisać ekologom. Tak więc piszę – zadrą stoi ekologom droga ekspresowa S7. Rozciągnięta jest między Gdańskiem a Rabką-Zdrój, ma długość 706 km, co czyni ją najdłuższą drogą szybkiego ruchu w Polsce. Dlaczego wyznawcy ekoizmu i euroizmu tak bardzo się denerwują? Ponieważ okazało się, że szczury, myszy, no i chomiki są w związku z jej budową zagrożone. Brak ich, a zwłaszcza tych ostatnich, zagraża spokojowi na Ziemi, ruchowi planet i dobremu samopoczuciu Niemców i Ruskich.

Przedstawmy nowego bohatera w dwóch słowach. Chomik europejski jest gatunkiem gryzonia z rodziny chomikowatych i jest jedynym przedstawicielem rodzaju Cricetus, który oddzielił się od chomików średnich około 7-8 milionów lat temu. Ma rodowód poważny, jak widać. Tylko pozazdrościć. Pani europosłanka pobiegła więc z kagankiem oświecenia do miast i wsi polskich z hasłem na piersiach: „Ratować chomiki”. Dlaczego o myszach i szczurach nie wspomniała? Może dlatego, że prezydent Trzaskowski zorganizował dodatkowe jadłodajnie dla wszystkich bezdomnych gryzoni w Warszawie.

Pani doktor, niczym działo samobieżne, czyli działo umieszczone na podwoziu jakiegoś pojazdu mechanicznego, podąża więc za linią frontu ideologicznego i ostrzeliwuje pozycje przeciwnika. Dzielne to działo i dzielna pani doktor. Pewnie napędzana paliwem odnawialnym. Nie wiem, bo do baków jej nie zaglądałem i nie mam wyciągu z jej konta, mogę jedynie patrzeć z podziwem na jej zatroskane oczy umieszczone na tle pustej sali europarlamentu. Samotność to nie przelewki, proszę Państwa. Trzeba coś zorganizować w tej kwestii, bo zalew horyzontalnych i wertykalnych dyrektyw w wykonaniu i z inspiracji pani doktor doprowadzi do wycięcia wszystkich lasów, tych jeszcze nie zeżartych przez przyjaciół korników.

Pamiętajmy, że głównym uzbrojeniem działa samobieżnego może być zarówno armata, dyrektywa, haubica, interpolacja, a czasami nawet moździerz. A pani doktor nie posiada obrotowej wieży ideowej i zmiana kierunku prowadzenia ognia przez panią eurodoktor wymaga przestawiania całego działa. To nie jest takie proste. W takiej roli działo samobieżne podąża za jednostkami czołowymi, wspierając je w razie potrzeby ogniem artyleryjskim. A pani jest bardzo wykształcona, bardzo ukierunkowana i bardzo zdeterminowana. Znakomicie radzi sobie z małymi celami punktowymi, takimi jak silnie okopane karabiny maszynowe, strategiczne inwestycje, działa przeciwnika, schrony bojowe, które niszczy dyrektywami bezpośrednimi wystrzeliwanymi z małej odległości.

Tak też przed nam bój nieostatni. Bój ekologiczny, bój o wolność chomików, żarcie dla robali i spódniczki biodegradowalne, dlatego prorokini Tokarczuk wkroczyła do akcji. Już się wstydzi, że za pięćdziesiąt lat będziemy się wstydzili, że jedliśmy kiełbaski przy ognisku i mielone do obiadu, że naszych braci chomików nie szanujemy i nie budujemy im apartamentowców. Dlatego czas budować szeroką koalicję – flaki na barykady, bo nie będzie zagrychy w ciągu dekady.

Paweł Janowski


 

POLECANE
Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia Wiadomości
„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia

Rok 2025 był dla Justyny Steczkowskiej jednym z najbardziej intensywnych w jej karierze. Artystka reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła 14. miejsce, zdobywając łącznie 156 punktów od widzów i jurorów. Choć wynik nie dał miejsca na podium, występ przyniósł jej ogromne emocje.

Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta

– Prezydent Nawrocki urodził się w 1983 roku. To nie jego wina, że ma dziś dopiero 42 lata, ale to w żaden sposób nie zabrania mu dokonywać ocen tego okresu historycznego – mówił na antenie Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel. Na jego słowa zareagował europoseł KO Bartosz Arłukowicz.

Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali Wiadomości
Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali

Szykuje się gratka dla fanów seriali kryminalnych. Do oferty Disney+ trafił serial „Mroki Tulsy”, który wcześniej zrobił duże wrażenie na widzach i krytykach w USA. Produkcja z Ethanem Hawkiem w roli głównej zbiera wysokie oceny.

Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce Wiadomości
Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce

W Rzymie, gdzie w okresie świąteczno-noworocznym przebywa około miliona turystów, jedną z największych atrakcji jest nowa stacja metra - Colosseo. Inwestycję oddaną do użytku po 13 latach budowy nazwano archeo-stacją, ponieważ prezentowane są tam znaleziska archeologiczne odkryte podczas prac.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

Świętokrzyski Urząd Wojewódzki w Kielcach informuje o zmianach w pracy kasy pod koniec grudnia 2025 r. 31 grudnia kasa działa krócej i przyjmuje wyłącznie gotówkę, a w Ostrowcu Świętokrzyskim będzie nieczynna.

Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie może zniszczyć miejsce pamięci po żydowskich partyzantach tylko u nas
Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie może zniszczyć miejsce pamięci po żydowskich partyzantach

Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie, planowana w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO, wzbudza kontrowersje związane z ochroną pamięci historycznej. W pobliżu inwestycji znajduje się miejsce po obozie żydowskich partyzantów z czasów II wojny światowej, a odpowiedź rządu w Berlinie na interpelację Bundestagu pokazuje, jak Niemcy odsuwają odpowiedzialność za jego ochronę.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Chomik. Nowe Wunderwaffe

Według bezcennej mądrości pani Olgi, najnowszej lewicowej frontwomenki, granica między zwierzętami a ludźmi nie istnieje. A jeżeli komuś się wydaje, że jest inaczej, to tylko mu się wydaje. Tako rzekła i tak jest. A potwierdziło towarzystwo lewackiej adoracji i aberracji, po czym wypłaciło należne honorarium za pisanie podobnych, oświeconych i natchnionych myśli.
/ pexels.com/
W związku z tym ucieszyły się wszystkie zwierzaki, robaki, bakterie i wirusy. Kornik drukarz już obżera się w najlepsze Puszczą Białowieską. Wszyscy kumple mu zazdroszczą, bo został bohaterem w walce o wolność, równość, niemieckość i dobry humor Sorosa. Puszcza umiera, aż dech zapiera… z podziwu dla skuteczności ekościemniaczy. W tych pięknych okolicznościach braku granic, braku rozsądku i braku wszystkiego, co normalne, nie mogło zabraknąć pani europoseł Spurek. To ta pani od skórzanych pasków i schabowych sprzed pięciu lat, weganizmu od 3, a euroizmu od zawsze. Pani Spurek nie zawodzi, gdy na świat przychodzi nowa dyrektywa. Najlepiej horyzontalna, równościowa i nowoczesna. Tak też się stało.

Jak wszyscy wiemy, wiele ostatnio w Polsce się buduje. Wśród wielu budów jest jedna, która zadrą stoi w sercu kanclerz Merkel i towarzyszowi Putinowi, o przepraszam, chciałem napisać ekologom. Tak więc piszę – zadrą stoi ekologom droga ekspresowa S7. Rozciągnięta jest między Gdańskiem a Rabką-Zdrój, ma długość 706 km, co czyni ją najdłuższą drogą szybkiego ruchu w Polsce. Dlaczego wyznawcy ekoizmu i euroizmu tak bardzo się denerwują? Ponieważ okazało się, że szczury, myszy, no i chomiki są w związku z jej budową zagrożone. Brak ich, a zwłaszcza tych ostatnich, zagraża spokojowi na Ziemi, ruchowi planet i dobremu samopoczuciu Niemców i Ruskich.

Przedstawmy nowego bohatera w dwóch słowach. Chomik europejski jest gatunkiem gryzonia z rodziny chomikowatych i jest jedynym przedstawicielem rodzaju Cricetus, który oddzielił się od chomików średnich około 7-8 milionów lat temu. Ma rodowód poważny, jak widać. Tylko pozazdrościć. Pani europosłanka pobiegła więc z kagankiem oświecenia do miast i wsi polskich z hasłem na piersiach: „Ratować chomiki”. Dlaczego o myszach i szczurach nie wspomniała? Może dlatego, że prezydent Trzaskowski zorganizował dodatkowe jadłodajnie dla wszystkich bezdomnych gryzoni w Warszawie.

Pani doktor, niczym działo samobieżne, czyli działo umieszczone na podwoziu jakiegoś pojazdu mechanicznego, podąża więc za linią frontu ideologicznego i ostrzeliwuje pozycje przeciwnika. Dzielne to działo i dzielna pani doktor. Pewnie napędzana paliwem odnawialnym. Nie wiem, bo do baków jej nie zaglądałem i nie mam wyciągu z jej konta, mogę jedynie patrzeć z podziwem na jej zatroskane oczy umieszczone na tle pustej sali europarlamentu. Samotność to nie przelewki, proszę Państwa. Trzeba coś zorganizować w tej kwestii, bo zalew horyzontalnych i wertykalnych dyrektyw w wykonaniu i z inspiracji pani doktor doprowadzi do wycięcia wszystkich lasów, tych jeszcze nie zeżartych przez przyjaciół korników.

Pamiętajmy, że głównym uzbrojeniem działa samobieżnego może być zarówno armata, dyrektywa, haubica, interpolacja, a czasami nawet moździerz. A pani doktor nie posiada obrotowej wieży ideowej i zmiana kierunku prowadzenia ognia przez panią eurodoktor wymaga przestawiania całego działa. To nie jest takie proste. W takiej roli działo samobieżne podąża za jednostkami czołowymi, wspierając je w razie potrzeby ogniem artyleryjskim. A pani jest bardzo wykształcona, bardzo ukierunkowana i bardzo zdeterminowana. Znakomicie radzi sobie z małymi celami punktowymi, takimi jak silnie okopane karabiny maszynowe, strategiczne inwestycje, działa przeciwnika, schrony bojowe, które niszczy dyrektywami bezpośrednimi wystrzeliwanymi z małej odległości.

Tak też przed nam bój nieostatni. Bój ekologiczny, bój o wolność chomików, żarcie dla robali i spódniczki biodegradowalne, dlatego prorokini Tokarczuk wkroczyła do akcji. Już się wstydzi, że za pięćdziesiąt lat będziemy się wstydzili, że jedliśmy kiełbaski przy ognisku i mielone do obiadu, że naszych braci chomików nie szanujemy i nie budujemy im apartamentowców. Dlatego czas budować szeroką koalicję – flaki na barykady, bo nie będzie zagrychy w ciągu dekady.

Paweł Janowski



 

Polecane