Krysztopa: Opozycja osiągnęła cel biegu na ścianę.Obecnie krzywą balistyczną podąża w przeciwnym kierunku
Opozycja miała w obecnym kryzysie wiele okazji żeby wycofać się z niedobrej sytuacji, w której znalazła się w wyniku rywalizacji na radykalizm obydwu swoich "liderów". Nawiasem mówiąc obydwaj sprawiali wrażenie, że w różnych momentach rozwoju sytuacji, chcieli się z niej dyskretnie wycofać, ale szantażowani, trudno powiedzieć, czy to przez radykalnych publicystów, czy to przez jakichś zewnętrznych sponsorów czy mocodawców, wracali do nieprzejednanej retoryki i kompletnie już groteskowych działań. Obecnie mamy do czynienia, wobec "zawieszenia protestu" czyli de facto kapitulacji, z końcem jakiegoś etapu, nie wątpmy jednak, że nie będzie to etap ostatni.
No właśnie. Od dawna działania opozycji w sensie politycznym są przeciwskuteczne. Nie należę do tych, którzy śmieją się z ostatniej próby przeprowadzenia puczu, czy też zamachu stanu, czy jakkolwiek zwać próbę odzyskania władzy poprzez wywołanie gorączki w kraju. Nie zmienia to faktu, że ta poważna w zamierzeniach próba, zamieniła sie w kompletną porażkę i kabaret, dość powszechnie, również coraz częściej przez tzw. "obrońców demokracji" zwany "ciamajdanem". To, ze jest to polityczna droga donikąd było jasne od dawna.
Dlaczego więc tę drogę kontynuowano? Być może pewną przesłanką do odpowiedzi, są tutaj wypowiedzi "liderów" opozycji totalnej. A to Lecha Wałęsy, który wzywał do wykluczenia Polski z Unii Europejskiej, a to Ryszarda Petru podpowiadającego zagranicznym inwestorom ostrożność w kupowaniu polskich obligacji, a to Donalda Tuska, który ostrzega przed ewentualnymi działaniami Unii Europejskiej wobec rzekomej "nielegalności" polskiego budżetu. Z tych wypowiedzi rysuje się taki oto obraz celu, do którego dąży tak zwana "opozycja": Rozhuśtajmy sytuację w Polsce na tyle, żeby stało sie coś groźnego dla polskiej gospodarki, lub zmuśmy PiS, żeby zaczął zastanawiać się nad koniecznoscią wystąpienia Polski z Unii europejskiej". Czy to jest działanie w interesie Polski i Polaków?
Oczywiście nie jest. A jeżeli "opozycja" nie działa ani w interesie Polaków, ani nawet we własnym interesie politycznym to w czyim?
Cezary Krysztopa
- Źródło: tysol.pl
- Data: 12.01.2017 14:46
- Tagi: , "obrońcy demokracji", Tusk, Petru, PO, Schetyna, Nowoczesna, Wałęsa,