[Felieton "TS"] Karol Gac: Antysemityzm urojony

Choć wiele osób obawiało się tego, co mogło się wydarzyć podczas meczu Polska-Izrael, to chyba nikt nie przewidział tego, co stało się później. Nagle okazało się, że słowo „pogrom” powinno zostać zakazane, a liczba 88 ma charakter neonazistowski. Absurd? Witamy w świecie polskiej polityki.
/ pixabay.com
Jest 10 czerwca. Na Stadionie Narodowym czwartą bramkę dla Polski zdobywa Damian Kądzior, czym wprawia w euforię kibiców. Tymczasem na profilu Polskiego Związku Piłki Nożnej „Łączy nas piłka na Facebooku pojawia się wpis: „GOOOOOOOL! To już jest pogrom! Prowadzimy z Izraelem 4:0!”. I tu zaczynają się schody. Według tygodnika „Polityka” był to bowiem post nacechowany antysemicko. Dlaczego? Bo użyto w nim słowa „pogrom”, a ono – jak wiadomo – ma tylko jedno znaczenie.

Proszę sobie wyobrazić, że postkomunistyczny tygodnik, który w PRL był organem prasowym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, poświęcił osobny artykuł „antysemickiemu” wpisowi PZPN. Czytelnicy „Polityki” mogli się m.in. dowiedzieć, że słowo pogrom to nazwa „wszystkich antyżydowskich wystąpień zbiorowych w historii”. Nie mogło oczywiście przy tej okazji zabraknąć wspomnienia Jedwabnego i Kielc. Wszystko zupełnie na poważnie. W końcu tropienie antysemityzmu zobowiązuje, a im bardziej go nie ma, tym bardziej trzeba go szukać. Ostatecznie – zapewne dla świętego spokoju – wpis na Facebooku zmieniono.

Drugą burzę w mediach społecznościowych wywołało zdjęcie dziennikarza TVP Info Samuela Pereiry, który na stadion przyszedł w koszulce z napisem „Pereira 88”. To oczywiście nawiązanie do roku urodzenia, ale i tu wiele osób postanowiło pójść dalej. Szybko więc przypomniano, że cyfra 8 ma oznaczać ósmą literę alfabetu, a więc „HH”. Tego symbolu używa się w kręgach neonazistowskich, gdzie skrót ten odczytuje się jako „Heil Hitler”. Teraz najlepsze: zupełnie na poważnie zaczęto oskarżać Pereirę o prowokację i propagowanie symbolu nazistowskiego. Bez skrupułów i jakiegokolwiek cienia zażenowania. Tylko z powodów politycznych.

Powyższe przykłady może i byłyby śmieszne, gdyby nie fakt, że wydarzyły się naprawdę, a część dziennikarzy pisała o tym zupełnie na poważnie. O ile rozumiem, że wiele osób postrzegało mecz także przez pryzmat skomplikowanych relacji politycznych i historycznych, o tyle nie rozumiem tej dzikiej histerii. Albo inaczej: raczej rozumiem i tym bardziej mnie mdli.

Tropienie antysmietyzmu w Polsce jest zadaniem szczególnie trudnym. Nie zazdroszczę tym, którzy muszą się czasami mocno nagimnastykować, aby niektóre wydarzenia zgrabnie (no, czasem kolanem) wepchnąć do tej kategorii. Tym lepiej że mecz z Izraelem odbył się bez jakichkolwiek ekscesów. Gorzej, gdy dla partykularnych interesów i wydumanych tez, tworzy się alternatywną rzeczywistość, którą sączy się później na Zachód. Za to już płacimy wszyscy.

Karol Gac

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.


 

POLECANE
Gwałtowny wzrost przestępczości w Oslo. Policja nie nadąża z wezwaniami z ostatniej chwili
Gwałtowny wzrost przestępczości w Oslo. Policja nie nadąża z wezwaniami

Policja w Oslo na łamach wtorkowego wydania dziennika „VG” ostrzegła przed skutkami gwałtownego wzrostu zorganizowanej przestępczości w stolicy. Policjanci nie będą już w stanie dotrzeć na każde wezwanie. Za narastającą falę przemocy odpowiadać mają młodociane gangi i ich profesjonalizacja.

Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]

Wg badania UCE Research na zlecenie Onetu, większość Polaków uważa, że Donald Tusk nie powinien pozostać premierem do końca kadencji rządu.

Dyskryminacja na rynku mieszkań w Niemczech. Najbardziej tracą muzułmanie i czarnoskórzy z ostatniej chwili
Dyskryminacja na rynku mieszkań w Niemczech. Najbardziej tracą muzułmanie i czarnoskórzy

Nowy raport NaDiRa, organizacji badającej przejawy rasizmu w Niemczech,  ujawnia skalę nierównego traktowania osób na niemieckim rynku mieszkaniowym. Dane pokazują, że muzułmanie i osoby czarnoskóre znacznie częściej spotykają się z odmową już na etapie oglądania mieszkania.  

Zełenski do Trumpa: Jesteśmy gotowi z ostatniej chwili
Zełenski do Trumpa: Jesteśmy gotowi

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek w Rzymie, że jego kraj i przedstawiciele krajów Europy są gotowi przedstawić Stanom Zjednoczonym „ukraińskie i europejskie elementy” planu pokojowego.

Zawetowany projekt wraca do Sejmu. Tusk podsyca konflikt z prezydentem z ostatniej chwili
Zawetowany projekt wraca do Sejmu. Tusk podsyca konflikt z prezydentem

Rząd Donalda Tuska ponownie kieruje do Sejmu ustawę o kryptoaktywach – dokładnie tę samą, którą prezydent Karol Nawrocki niedawno zawetował. Trudno nie odczytać tego działania jako próbę podsycania konfliktu na linii rząd-Pałac Prezydencki.

Trump: Europa „gnije”, Polska „robi świetną robotę” z ostatniej chwili
Trump: Europa „gnije”, Polska „robi świetną robotę”

W rozmowie z Politico Donald Trump ostro skrytykował europejskich przywódców, nazywając ich „słabymi” i „nieradzącymi sobie” oraz zarzucając Unii Europejskiej chaos decyzyjny. Wśród nielicznych wyjątków pozytywnie wyróżnił Polskę, chwaląc jej działania w obszarze migracji.

KE zatwierdziła wniosek Polski o udzielenie pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej z ostatniej chwili
KE zatwierdziła wniosek Polski o udzielenie pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej

Komisja Europejska we wtorek oficjalnie wyraziła zgodę na udzielenie przez Polskę pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej. Premier Donald Tusk poinformował, że budowa będzie mogła ruszyć jeszcze w grudniu i że zabezpieczono na ten cel całość potrzebnej kwoty, czyli 60 mld zł.

Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska z ostatniej chwili
Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska

Magazyn ''Politico'' umieścił Karola Nawrockiego jako jedynego Polaka w gronie 28 najbardziej wpływowych na sytuację w Europie polityków. Na czele zestawienia został sklasyfikowany prezydent USA Donald Trump.

Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy chcą zatrzymać Polskę z ostatniej chwili
Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy chcą zatrzymać Polskę

Nowo odkryte złoże ropy i gazu – Wolin East – znajduje się na Bałtyku, ok. 6 km od Świnoujścia. To jedno z największych odkryć w Europie w ostatniej dekadzie. Ekolodzy domagają się wstrzymania prac na Morzu Bałtyckim.

Wojewoda mazowiecki nadał rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji lokalizacyjnej CPK z ostatniej chwili
Wojewoda mazowiecki nadał rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji lokalizacyjnej CPK

Wojewoda mazowiecki nadał rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji lokalizacyjnej CPK, co otwiera drogę do uzyskania pozwoleń na budowę oraz uruchomiony zostaje proces odszkodowawczy dla przejmowania brakujących działek – poinformował we wtorek wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Antysemityzm urojony

Choć wiele osób obawiało się tego, co mogło się wydarzyć podczas meczu Polska-Izrael, to chyba nikt nie przewidział tego, co stało się później. Nagle okazało się, że słowo „pogrom” powinno zostać zakazane, a liczba 88 ma charakter neonazistowski. Absurd? Witamy w świecie polskiej polityki.
/ pixabay.com
Jest 10 czerwca. Na Stadionie Narodowym czwartą bramkę dla Polski zdobywa Damian Kądzior, czym wprawia w euforię kibiców. Tymczasem na profilu Polskiego Związku Piłki Nożnej „Łączy nas piłka na Facebooku pojawia się wpis: „GOOOOOOOL! To już jest pogrom! Prowadzimy z Izraelem 4:0!”. I tu zaczynają się schody. Według tygodnika „Polityka” był to bowiem post nacechowany antysemicko. Dlaczego? Bo użyto w nim słowa „pogrom”, a ono – jak wiadomo – ma tylko jedno znaczenie.

Proszę sobie wyobrazić, że postkomunistyczny tygodnik, który w PRL był organem prasowym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, poświęcił osobny artykuł „antysemickiemu” wpisowi PZPN. Czytelnicy „Polityki” mogli się m.in. dowiedzieć, że słowo pogrom to nazwa „wszystkich antyżydowskich wystąpień zbiorowych w historii”. Nie mogło oczywiście przy tej okazji zabraknąć wspomnienia Jedwabnego i Kielc. Wszystko zupełnie na poważnie. W końcu tropienie antysemityzmu zobowiązuje, a im bardziej go nie ma, tym bardziej trzeba go szukać. Ostatecznie – zapewne dla świętego spokoju – wpis na Facebooku zmieniono.

Drugą burzę w mediach społecznościowych wywołało zdjęcie dziennikarza TVP Info Samuela Pereiry, który na stadion przyszedł w koszulce z napisem „Pereira 88”. To oczywiście nawiązanie do roku urodzenia, ale i tu wiele osób postanowiło pójść dalej. Szybko więc przypomniano, że cyfra 8 ma oznaczać ósmą literę alfabetu, a więc „HH”. Tego symbolu używa się w kręgach neonazistowskich, gdzie skrót ten odczytuje się jako „Heil Hitler”. Teraz najlepsze: zupełnie na poważnie zaczęto oskarżać Pereirę o prowokację i propagowanie symbolu nazistowskiego. Bez skrupułów i jakiegokolwiek cienia zażenowania. Tylko z powodów politycznych.

Powyższe przykłady może i byłyby śmieszne, gdyby nie fakt, że wydarzyły się naprawdę, a część dziennikarzy pisała o tym zupełnie na poważnie. O ile rozumiem, że wiele osób postrzegało mecz także przez pryzmat skomplikowanych relacji politycznych i historycznych, o tyle nie rozumiem tej dzikiej histerii. Albo inaczej: raczej rozumiem i tym bardziej mnie mdli.

Tropienie antysmietyzmu w Polsce jest zadaniem szczególnie trudnym. Nie zazdroszczę tym, którzy muszą się czasami mocno nagimnastykować, aby niektóre wydarzenia zgrabnie (no, czasem kolanem) wepchnąć do tej kategorii. Tym lepiej że mecz z Izraelem odbył się bez jakichkolwiek ekscesów. Gorzej, gdy dla partykularnych interesów i wydumanych tez, tworzy się alternatywną rzeczywistość, którą sączy się później na Zachód. Za to już płacimy wszyscy.

Karol Gac

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.



 

Polecane