Jerzy Bukowski: Skrucha i żal za głośny akt profanacji

Sprawców profanacji rozpoznał na zdjęciach z monitoringu ojciec jednego z nich. Nakłonił on całą trójkę do dobrowolnego zgłoszenia się na policję.
/ pixabay.com

            Takie informacje zawsze podnoszą na duchu i przywracają wiarę w człowieka: portal internetowy „Gościa Niedzielnego” dowiedział się, że chłopak i dziewczyna, którzy nabazgrali obsceniczne rysunki i satanistyczne napisy na figurach Jezusa i Matki Bożej, a także na kaplicach różańcowych w kalwarii w Katowicach-Panewnikach, przeprosili proboszcza oraz wyrazili żal z powodu swojego wybryku.

            - To są dzieciaki z dobrych, wierzących rodzin. Ich rodzice przeżywają dramat. Dzieci też, bo są wystraszone. Te nastolatki nie zdawały sobie sprawy, jaki rozgłos przyjmie ich wybryk. Żałują i przepraszają. To są dzieci, które dotąd nie sprawiały trudności wychowawczych. To był młodzieńczy, głupi wybryk. Młodzi przyszli przeprosić w Środę Popielcową. Powiedziałem im, że początek Wielkiego Postu dla nich też jest jakąś szansą, żeby wpisać się w czas pokuty. Wskazałem na potrzebę skorzystania z sakramentu spowiedzi świętej - powiedział portalowi proboszcz parafii w Katowicach-Panewnikach ojciec Alan Rusek, franciszkanin.

            „Trzeci z 16-latków na razie z przeprosinami nie przyszedł. Mieszka w sąsiedniej parafii i przekazał już swojemu proboszczowi, że też się wybiera” - czytamy na stronie „GN”.

            Warto dodać, że sprawców profanacji rozpoznał na zdjęciach z monitoringu ojciec jednego z nich. Nakłonił on całą trójkę do dobrowolnego zgłoszenia się na policję.

            „Nastolatkowie staną teraz przed sądem dla nieletnich. Dwoje spośród sprawców zadeklarowało już, że jest gotowych do różnych prac w ramach wolontariatu. Mogą to być m.in. prace porządkowe na kalwarii panewnickiej” - napisał portal.

            - Pracy jest tam dużo, a ludzi zawsze brakuje. Jakieś konsekwencje trzeba ponieść. Trzeba jednak pamiętać, że ci młodzi dopiero wchodzą w dorosłe życie. Każdy z nas ma różne doświadczenia z dzieciństwa. Trzeba dać im szansę. Teraz od postawy tych młodych zależy, czy coś dobrego z tego wyniknie - dodał proboszcz w rozmowie z portalem „Gościa Niedzielnego”.

 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Skrucha i żal za głośny akt profanacji

Sprawców profanacji rozpoznał na zdjęciach z monitoringu ojciec jednego z nich. Nakłonił on całą trójkę do dobrowolnego zgłoszenia się na policję.
/ pixabay.com

            Takie informacje zawsze podnoszą na duchu i przywracają wiarę w człowieka: portal internetowy „Gościa Niedzielnego” dowiedział się, że chłopak i dziewczyna, którzy nabazgrali obsceniczne rysunki i satanistyczne napisy na figurach Jezusa i Matki Bożej, a także na kaplicach różańcowych w kalwarii w Katowicach-Panewnikach, przeprosili proboszcza oraz wyrazili żal z powodu swojego wybryku.

            - To są dzieciaki z dobrych, wierzących rodzin. Ich rodzice przeżywają dramat. Dzieci też, bo są wystraszone. Te nastolatki nie zdawały sobie sprawy, jaki rozgłos przyjmie ich wybryk. Żałują i przepraszają. To są dzieci, które dotąd nie sprawiały trudności wychowawczych. To był młodzieńczy, głupi wybryk. Młodzi przyszli przeprosić w Środę Popielcową. Powiedziałem im, że początek Wielkiego Postu dla nich też jest jakąś szansą, żeby wpisać się w czas pokuty. Wskazałem na potrzebę skorzystania z sakramentu spowiedzi świętej - powiedział portalowi proboszcz parafii w Katowicach-Panewnikach ojciec Alan Rusek, franciszkanin.

            „Trzeci z 16-latków na razie z przeprosinami nie przyszedł. Mieszka w sąsiedniej parafii i przekazał już swojemu proboszczowi, że też się wybiera” - czytamy na stronie „GN”.

            Warto dodać, że sprawców profanacji rozpoznał na zdjęciach z monitoringu ojciec jednego z nich. Nakłonił on całą trójkę do dobrowolnego zgłoszenia się na policję.

            „Nastolatkowie staną teraz przed sądem dla nieletnich. Dwoje spośród sprawców zadeklarowało już, że jest gotowych do różnych prac w ramach wolontariatu. Mogą to być m.in. prace porządkowe na kalwarii panewnickiej” - napisał portal.

            - Pracy jest tam dużo, a ludzi zawsze brakuje. Jakieś konsekwencje trzeba ponieść. Trzeba jednak pamiętać, że ci młodzi dopiero wchodzą w dorosłe życie. Każdy z nas ma różne doświadczenia z dzieciństwa. Trzeba dać im szansę. Teraz od postawy tych młodych zależy, czy coś dobrego z tego wyniknie - dodał proboszcz w rozmowie z portalem „Gościa Niedzielnego”.

 



 

Polecane