Zachodnia Europa coraz dalej od Izraela - radość islamskich wyborców...

(…) przestrzegam przed swoistym specyficznym polonocentryzmem: Polska nie jest pępkiem świata i to nie jest tak, że każda rzecz polska, dotycząca Polski jest traktowana jak rzecz ekstremalnie ważna w światowych newsach agencji informacyjnych. I w związku z tym też zainteresowanie polityków Europy Zachodniej jest mniejsze. To nie jest tak, że jakiś niedouczony czy pełny złej woli minister spraw zagranicznych Izraela powiedział coś obrzydliwego i wszyscy się teraz na to rzucają. Tutaj (- w Brukseli, dop.) tak po prostu nie jest, może i lepiej.
Proponuję lekturę zapisu mojego wywiadu dla Radia Wnet, którego udzieliłem w ostatnim czasie. Niemal w całości poświęcony jest on polityce międzynarodowej.
Mamy połączenie telefoniczne z Brukselą, gdzie jest europoseł Ryszard Czarnecki, dzień dobry Panie Pośle. 
 Dzień dobry, witam Pana, witam Państwa. 
 Jakie echa tego kryzysu w stosunkach polsko-izraelskich dotarły do Brukseli? 
To dopiero pierwsze godziny obecności eurodeputowanych z  wciąż jeszcze 28 krajów członkowskich Unii, po weekendzie. Ale przestrzegam przed swoistym specyficznym polonocentryzmem: Polska nie jest pępkiem świata i to nie jest tak, że każda rzecz polska ,dotycząca Polski jest traktowana jak rzecz ekstremalnie ważna w światowych newsach agencji informacyjnych. I w związku z tym też zainteresowanie polityków Europy Zachodniej jest mniejsze. To nie jest tak, że jakiś niedouczony czy pełny złej woli minister spraw zagranicznych Izraela powiedział coś obrzydliwego i wszyscy się teraz na to rzucają. Tutaj tak po prostu nie jest, może i lepiej. 
 Ale wyczucie polityczne Pana Posła jest jakie, czy to jest z punktu widzenia nie pępka świata to są ważne wydarzenia, te, które komentujemy? 
 Tak, ważne, bo polski rząd wreszcie pokazał, że w sposób spokojny i stanowczy, dyplomatyczny i twardy reaguje na skandaliczne słowa pełniącego obowiązki ministra spraw zagranicznych Izraela o antysemityzmie Polaków wyssanym z mlekiem matki. To są słowa raczej ministra braku dyplomacji, a nie dyplomacji. To słowa, które nie powinny paść, ale jeżeli już padają, to nasi partnerzy muszą wiedzieć ,ze zastosujemy swoistą retorsję.  Bo de facto odwołanie szczytu Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie jest odpowiedzią na te słowa, ale i na sumę zdarzeń, bo i na wystąpienie premiera Netanjahu. Musimy dążyć do sytuacji, w której każdy polityk obojętnie z jakiego kraju, czy z Izraela czy innego państwa  na świecie, jeżeli będzie chciał w ten sposób szkalować Polaków, to żeby miał świadomość, że Polska będzie reagować, a on sam poniesie za to konsekwencje. 
 Dr Rafał Brzeski, który przed chwilą był gościem „Popołudnia Wnet” mówił, że jeżeli coś zdarzy się raz, to możemy to uznać za przypadek, dwa razy, to powinno się zapalić czerwona lampka, trzy razy to na pewno nie jest przypadek, a cztery razy to już na pewno. Czy Pan Poseł podziela takie zdanie, że nie mamy do czynienia z cyklem przypadkowych zdarzeń? 
Mam wrażenie, że rzeczywiście to nie jest kwestia niedouczenia czy braku profesjonalizmu ze strony przedstawicieli Izraela, ale jest to pewna świadoma funkcja, działanie. Tyle, że uważam, że jest to irracjonalne, bo jest to wbrew ich interesowi, bo w szerszym kontekście Grupa V4 - i państwa naszego regionu, mówiąc szerzej - są tą częścią Unii, która jest bardziej otwarta na argumenty Tel-Awiwu i w większym stopniu stara się wykazywać empatię wobec Państwa Izrael, niż to czyni Europa Zachodnia. Ja powiem teraz coś, co głoszę już od lat, pisząc choćby o tym do dwumiesięcznika „Arcana”, że państwa Europy Zachodniej, które zakładały Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, a potem Europejską Wspólnotę Gospodarczą, one przeżyły w ostatnich 15 latach duża ewolucje, od postaw proizraelskich do neutralnych lub sceptycznych. Wzrasta wyraźnie ilość wyborców muzułmańskich na Wyspach Brytyjskich, we Francji, w krajach Beneluxu, krajach Europy Południowej, Niemczech i oni niejako wymuszają na politykach stosunek bardziej sceptyczny do Tel-Awiwu, niż był dotychczas. W tej sytuacji to raczej Izrael powinien szukać sojuszników i troszczyć się o państwa, które na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, forum Parlamentu Europejskiego czy też innych strukturach międzynarodowych zajmują stanowisko bardziej ciepłe wobec Izraela, niż takie kraje, jak Francja czy Niemcy.  
 I będziemy o tych relacjach myśleć, a w kontekście europejskim to trzeba powiedzieć o zaatakowaniu filozofa francuskiego pochodzenia żydowskiego, którego żółte kamizelki zaatakowały i krzyczano, że „Francja dla Francuzów, a Ty jesteś Żydem, więc nie powinieneś tutaj mieć żadnego głosu”. Tak było, ale to już inna historia, o tym pewnie będziemy mieli inną okazję porozmawiać. Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Gościem Radia Wnet był europoseł PiS Ryszard Czarnecki. 
 Dziękuję bardzo, kłaniam się bardzo serdecznie. 
 

 

POLECANE
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

Nowe oświadczenie Instytutu Pileckiego. Wiadomo, kto zastąpi Hannę Radziejowską z ostatniej chwili
Nowe oświadczenie Instytutu Pileckiego. Wiadomo, kto zastąpi Hannę Radziejowską

W poniedziałek Instytut Pileckiego poinformował, że dr Joanna Kiliszek obejmie stanowisko kierownik oddziału w Berlinie.

Zełenski zabrał głos przed spotkaniem z Trumpem. To niemożliwe z ostatniej chwili
Zełenski zabrał głos przed spotkaniem z Trumpem. "To niemożliwe"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przed spotkaniem z prezydentem USA Donaldem Trumpem stwierdził, że oddanie terytorium Rosji nie jest możliwe – poinformowała telewizja Fox News.

Applebaum uderza w Trumpa: Zachowuje się jak szczęśliwy szczeniak z ostatniej chwili
Applebaum uderza w Trumpa: "Zachowuje się jak szczęśliwy szczeniak"

Anne Applebaum, żona ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, nie przebierała w słowach, oceniając spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

REKLAMA

Zachodnia Europa coraz dalej od Izraela - radość islamskich wyborców...

(…) przestrzegam przed swoistym specyficznym polonocentryzmem: Polska nie jest pępkiem świata i to nie jest tak, że każda rzecz polska, dotycząca Polski jest traktowana jak rzecz ekstremalnie ważna w światowych newsach agencji informacyjnych. I w związku z tym też zainteresowanie polityków Europy Zachodniej jest mniejsze. To nie jest tak, że jakiś niedouczony czy pełny złej woli minister spraw zagranicznych Izraela powiedział coś obrzydliwego i wszyscy się teraz na to rzucają. Tutaj (- w Brukseli, dop.) tak po prostu nie jest, może i lepiej.
Proponuję lekturę zapisu mojego wywiadu dla Radia Wnet, którego udzieliłem w ostatnim czasie. Niemal w całości poświęcony jest on polityce międzynarodowej.
Mamy połączenie telefoniczne z Brukselą, gdzie jest europoseł Ryszard Czarnecki, dzień dobry Panie Pośle. 
 Dzień dobry, witam Pana, witam Państwa. 
 Jakie echa tego kryzysu w stosunkach polsko-izraelskich dotarły do Brukseli? 
To dopiero pierwsze godziny obecności eurodeputowanych z  wciąż jeszcze 28 krajów członkowskich Unii, po weekendzie. Ale przestrzegam przed swoistym specyficznym polonocentryzmem: Polska nie jest pępkiem świata i to nie jest tak, że każda rzecz polska ,dotycząca Polski jest traktowana jak rzecz ekstremalnie ważna w światowych newsach agencji informacyjnych. I w związku z tym też zainteresowanie polityków Europy Zachodniej jest mniejsze. To nie jest tak, że jakiś niedouczony czy pełny złej woli minister spraw zagranicznych Izraela powiedział coś obrzydliwego i wszyscy się teraz na to rzucają. Tutaj tak po prostu nie jest, może i lepiej. 
 Ale wyczucie polityczne Pana Posła jest jakie, czy to jest z punktu widzenia nie pępka świata to są ważne wydarzenia, te, które komentujemy? 
 Tak, ważne, bo polski rząd wreszcie pokazał, że w sposób spokojny i stanowczy, dyplomatyczny i twardy reaguje na skandaliczne słowa pełniącego obowiązki ministra spraw zagranicznych Izraela o antysemityzmie Polaków wyssanym z mlekiem matki. To są słowa raczej ministra braku dyplomacji, a nie dyplomacji. To słowa, które nie powinny paść, ale jeżeli już padają, to nasi partnerzy muszą wiedzieć ,ze zastosujemy swoistą retorsję.  Bo de facto odwołanie szczytu Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie jest odpowiedzią na te słowa, ale i na sumę zdarzeń, bo i na wystąpienie premiera Netanjahu. Musimy dążyć do sytuacji, w której każdy polityk obojętnie z jakiego kraju, czy z Izraela czy innego państwa  na świecie, jeżeli będzie chciał w ten sposób szkalować Polaków, to żeby miał świadomość, że Polska będzie reagować, a on sam poniesie za to konsekwencje. 
 Dr Rafał Brzeski, który przed chwilą był gościem „Popołudnia Wnet” mówił, że jeżeli coś zdarzy się raz, to możemy to uznać za przypadek, dwa razy, to powinno się zapalić czerwona lampka, trzy razy to na pewno nie jest przypadek, a cztery razy to już na pewno. Czy Pan Poseł podziela takie zdanie, że nie mamy do czynienia z cyklem przypadkowych zdarzeń? 
Mam wrażenie, że rzeczywiście to nie jest kwestia niedouczenia czy braku profesjonalizmu ze strony przedstawicieli Izraela, ale jest to pewna świadoma funkcja, działanie. Tyle, że uważam, że jest to irracjonalne, bo jest to wbrew ich interesowi, bo w szerszym kontekście Grupa V4 - i państwa naszego regionu, mówiąc szerzej - są tą częścią Unii, która jest bardziej otwarta na argumenty Tel-Awiwu i w większym stopniu stara się wykazywać empatię wobec Państwa Izrael, niż to czyni Europa Zachodnia. Ja powiem teraz coś, co głoszę już od lat, pisząc choćby o tym do dwumiesięcznika „Arcana”, że państwa Europy Zachodniej, które zakładały Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, a potem Europejską Wspólnotę Gospodarczą, one przeżyły w ostatnich 15 latach duża ewolucje, od postaw proizraelskich do neutralnych lub sceptycznych. Wzrasta wyraźnie ilość wyborców muzułmańskich na Wyspach Brytyjskich, we Francji, w krajach Beneluxu, krajach Europy Południowej, Niemczech i oni niejako wymuszają na politykach stosunek bardziej sceptyczny do Tel-Awiwu, niż był dotychczas. W tej sytuacji to raczej Izrael powinien szukać sojuszników i troszczyć się o państwa, które na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, forum Parlamentu Europejskiego czy też innych strukturach międzynarodowych zajmują stanowisko bardziej ciepłe wobec Izraela, niż takie kraje, jak Francja czy Niemcy.  
 I będziemy o tych relacjach myśleć, a w kontekście europejskim to trzeba powiedzieć o zaatakowaniu filozofa francuskiego pochodzenia żydowskiego, którego żółte kamizelki zaatakowały i krzyczano, że „Francja dla Francuzów, a Ty jesteś Żydem, więc nie powinieneś tutaj mieć żadnego głosu”. Tak było, ale to już inna historia, o tym pewnie będziemy mieli inną okazję porozmawiać. Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Gościem Radia Wnet był europoseł PiS Ryszard Czarnecki. 
 Dziękuję bardzo, kłaniam się bardzo serdecznie. 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe