Tokarczuk w NYT: "Dzisiejsze wiadomości w Polsce wydają się być nowym potworem Frankensteina"
Pan Adamowicz zginął podczas imprezy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która od 27 lat odbywa się tuż po świętach. Orkiestra, największe wydarzenie charytatywne w kraju, zbiera pieniądze na polskie szpitale
- napisała Tokarczuk.
Ale niewiele wydarzeń spotkało się z tak wielką nienawiścią. Krytycy orkiestry, w większości po prawej, nie akceptują jej stylu (…) Krytyka nasiliła się w ostatnich latach, szczególnie po zwycięstwie prawicowej nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość w wyborach parlamentarnych w 2015 roku
- stwierdziła.
Pan Adamowicz, nowoczesny konserwatysta [konserwatysta? - przyp. red.] i doskonały lokalny urzędnik, reprezentował wszystko, czego nie ma Prawo i Sprawiedliwość. Choć był tradycjonalistą, przeciwstawiał się parafianizmowi z otwartością serca i umysłu
- uznała.
Urzędnicy opisali go [Stefana W.-red.] jako zaburzonego psychicznie, ale żadne działanie nie zachodzi w próżni. Telewizja państwowa (…) konsekwentnie agresywnym i zniesławiającym językiem określa opozycję polityczną i każdego, kto myśli inaczej niż partia rządząca. Zamordowanego burmistrza nazwano złodziejem, Niemcem, homofilem i mafiosem (…) W celi więziennej ten człowiek widział dokładnie te wiadomości, złych ludzi i konieczność radykalnych rozwiązań
- utrzymuje.
Dzisiejsze wiadomości w Polsce wydają się być nowym potworem, potworem Frankensteina, który wymknął się spod kontroli online i zmutował w mowie nienawiści, którą można znaleźć wszędzie
- podkreśliła.
Populiści używają języka, który jest bardziej agresywny i bardziej nienawistny. Sięgają po kozła ofiarnego. W Polsce kozłami ofiarnymi są tzw. zwariowani lewicowcy, miłośnicy queer, Niemcy, Żydzi, marionetki Unii Europejskiej, feministki, liberałowie i każdy, kto wspiera imigrantów.
Dodajmy do tego ciszę i cynizm kleru, niezdarną, agresywną propagandę telewizji państwowej, zgodę policji na ekscesy antysemickie, publiczne demonstracje dehumanizujące "wrogów narodu", oczernianie władzy sądowniczej i niewybaczalne zniszczenie środowiska…
- wymieniła.
Władze polskie jednak uczyniły podział Polaków swoim głównym zadaniem. Agresja wisi w powietrzu (…) Wystarczy jedna zagubiona dusza. Sznur, przeciągnięty do granic wytrzymałości…
- zasugerowała.
"The news in Poland today feels like a new kind of monster, a Frankenstein that has gotten out of control online and mutated into hate speech," writes Olga Tokarczuk https://t.co/jLfbfdGNA7
— NYT Opinion (@nytopinion) 21 stycznia 2019
adg
źródło: nytimes.com, TT
#REKLAMA_POZIOMA#