Międzyzakładowa Komisja Oświaty i Wychowania NSZZ "S" w Płocku [NASZA RELACJA]: Oświata wymaga zmian
Przewodniczący „S” podsumował pierwszy rok istnienia Rady Dialogu Społecznego. Podkreślił, że wbrew opinii niektórych środowisk strona rządowa jest chętna do rozmowy i prowadzenia dialogu społecznego. Mówił, że w czasie rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego wszystkie działania Solidarności spotykały się z blokowaniem.
- W 9 miesięcy zrealizowaliśmy więcej niż przez okres rządów przedniej koalicji – dodał.
Przypomniał, że kiedy NSZZ Solidarność opuszczała definitywnie szeregi Komisji Trójstronnej od razu podjęte zostały kroki do wypracowania nowej formuły dialogu społecznego, której efektem była przyjęta w czerwcu 2015 roku.
Szef Solidarności wymienił szereg sukcesów, które udało się zrealizować w ramach Rady Dialogu Społecznego. Wśród nich, m.in.: ustawa o stawce godzinowej i płacy minimalnej, likwidująca syndrom pierwszej dniówki, a także o zamówieniach publicznych.
Dlaczego reforma oświaty?
Wiceminister edukacji narodowej Teresa Wargocka mówiła głównie dlaczego rząd Beaty Szydło zdecydował się na zmiany w oświacie. Podkreśliła, że decyzja o reformie wynika z wyników debat wojewódzkich jakie resort prowadził ze środowiskiem nauczycielskim. Reforma – jak wskazała wiceszefowa MEN – ma na celu, m.in. zmianę podstawy programowej i polepszenie jakości kształcenia, zmniejszenie biurokracji, zbudowanie przestrzeni w szkole dla pracy nauczyciela.
- Wygaszanie gimnazjów nie jest celem samym w sobie – mówiła.
Wiceminister Wargocka wskazała, że wnioski z debat przeprowadzonych w województwach zestawiono z danymi demograficznymi. Wskazała, że nagminnym procederem w Polsce jest łączenie gimnazjów ze szkołami podstawowymi. Takich przypadków jest według wiceszefowej MEN 61 proc. w całym kraju.
Teresa Wargocka wskazała, że obecnie bardzo narosła selekcja uczniów. – Demografia plus selekcja plus reforma programowa składają się na decyzje o przeprowadzeniu bardzo trudnej reformy oświaty – podkreśliła. Dodając, że zmiana jest konieczna, aby stworzyć nowy system edukacji w Polsce.
Przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania Ryszard Proksa wskazał na szereg medialnych i politycznych manipulacji, które zrodziły się wokół reformy edukacji. Wskazał, że zmianie uległy kompetencje kuratorów oświaty. Przypomniał, że członkowie Solidarności oświatowej mają prawo jako związek zawodowy opiniować sieci szkół zaproponowane przez samorządy, a także mają obowiązek opiniować arkusze organizacyjne.
Wiceminister edukacji narodowej odpowiadała na szereg pytań zadawanych jej przecz uczestników spotkania, którzy nie kryli niepokoju zapowiadanymi zmianami. Wiele uwagi poświecono gwarancjom zatrudnienia nauczycieli po wygaszaniu gimnazjów, szkołom specjalnym, muzycznym i rolniczym.
Izabela Kozłowska, Płock