Niemcy się zbroją: Bundeswehra ma być nowocześniejsza i lepiej wyszkolona
Dziennik „Bild” podawał niedawno, że Bundeswehra będzie potrzebować od 2023 roku około 55 mld euro rocznie. W przyszłorocznym budżecie Niemiec na obronność znajdzie się zapewne około 43 mld euro, czyli o cztery miliardy więcej niż w obecnym.
Jednym z powodów zwiększenia wydatków na obronność przez Niemcy jest wyraźna presja ze strony Stanów Zjednoczonych. Prezydent USA Donald Trump naciska na liczne kraje NATO, a zwłaszcza Niemcy, aby przeznaczały więcej pieniędzy na własne bezpieczeństwo. Podczas szczytu NATO w połowie lipca Trump wielokrotnie zwracał uwagę, że Niemcy wydają obecnie jedynie 1,24 procent PKB na obronność. Amerykański prezydent zarzucał Berlinowi, że osłabia przez to cały sojusz. Wcześniej kraje NATO zobowiązały się zbliżyć do poziomu 2 procent PKB do roku 2024.
Inwestycje mają dotyczyć przede wszystkim osobistego wyposażenia żołnierzy. Chodzi między innymi o to, aby najnowocześniejszy sprzęt był dostępny dla wszystkich służących w Bundeswehrze, a nie tylko dla żołnierzy wyjeżdżających na misje zagraniczne. Miałoby to też rozwiązać problem braku odpowiedniego sprzętu w niektórych jednostkach, który teraz rozwiązuje się pożyczając sobie wzajemnie wyposażenie. Następnym krokiem mają być inwestycję w cyfryzację i cyfrową obronność. Chodzi m.in. o wspierane satelitarnie zdolności obserwacyjne czy połączone w sieć instalacje obrony przeciwlotniczej.
Źródło: Deutsche Welle
- Źródło: tysol.pl
- Data: 05.09.2018 18:52
- Tagi: , ,