Patryk Jaki: Dzieci idą do szkoły, do przedszkoli, do żłobków, w Warszawie sytuacja jest tragiczna
– zauważył Patryk Jaki.– Dzisiaj dzieci idą do szkoły, do przedszkoli, do żłobków, w Warszawie jest sytuacja tragiczna. Mimo że Warszawa dysponuje gigantycznym budżetem, to dzisiaj tak: nabory do żłobków i do przedszkoli są nietransparentne, rodzice do końca wakacji często nie wiedzą, czy dziecko jest w żłobku czy jest w przedszkolu, mimo że nie jest nic wielkiego zorganizować dobrze opiekę wczesnoprzedszkolną. To samo jeżeli chodzi o szkoły. Świetlice są pozapełniane, brakuje dodatkowych zajęć. I ja to zmienię
– zakończył wiceminister sprawiedliwości.– Problemem jest słaba władza, która sobie nie radzi z tym problemem, nie radzi sobie z zarządzaniem tak dużym organizmem, jakim jest Warszawa. No tak: w budowie metra już trzy razy szybciej metro niż Warszawa buduje Bułgaria, zarządzanie śmieciami to jest wstyd na cały świat, to, co się w tej chwili dzieje w Warszawie, to, do czego doprowadziła Platforma, zarządzanie nieruchomościami to ja nawet nie muszę tego przypominać. No i tak samo jeżeli chodzi o edukację. Warszawa rokrocznie nie wydaje miliarda złotych na inwestycje, a jednocześnie dzieci nie mieszczą się w świetlicach albo są takie miejsca, gdzie świetlic w ogóle nie ma, mimo że to jest naprawdę nieskomplikowana sprawa, stosunkowo niedroga, jeżeli chodzi o możliwości Warszawy