[Tylko u nas] Beata Orbik dla Tysol.pl: "Przede wszystkim chcę być artystką"
Beata Orbik: Kiedy miałam 5 lat wystąpiłam pierwszy raz na scenie.
I co wtedy śpiewałaś?
Śpiewałam z moimi dwiema siostrami utwór „Koronkowa lambada”.
Czyj to jest utwór?
Ten utwór śpiewała kiedyś Marysia Sadowska i Gabrysia Owsiak.
I już wtedy wiedziałaś, że będziesz wokalistką?
Tak. Odkąd pamiętam zawsze miałam taki cel.
Dlaczego EP-ka. A nie płyta długogrająca?
Taki mamy pomysł na promocję. Chcemy powoli rozkręcać projekt, żeby później wydać LP, mam nadzieję już z wytwórnią.
A nie lepiej założyć własne wydawnictwo?
Myśleliśmy z moją ekipą, jak to najlepiej zrobić, bo są różne drogi. Zdecydowaliśmy się na poszukiwanie wytwórni. Poczyniłam już konkretne ruchy w tej sprawie. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Jestem teraz w takim przełomowym okresie.
W Polsce jest bardzo dużo wokalistek. Czy wierzysz w to, że przetrwasz kilkadziesiąt lat na tym trudnym rynku?
Wierzę w to, a czy tak będzie, czas pokaże. Chcę być przede wszystkim muzykiem, tworzyć swoje kompozycje i grać jak najwięcej koncertów.
Czyli nie jesteś wyłącznie wykonawcą cudzych kompozycji.
Nie. Zdecydowanie nie. Śpiewanie coverów jest fajne, rozwijające i nie stronię od tego, ale docelowo chcę tworzyć i wykonywać własne kompozycje.
A nie kusi ciebie, żeby zostać celebrytką, influencerką, youtuberką, blogerką, itd. ?
Wiesz co, przede wszystkim chcę być artystką. Chcę żeby to muzyka była zdecydowanie na pierwszym miejscu.
Rozmawiał: Bartosz Boruciak