Maciej Lasek na tropie afery: Z czego [Kaczyński] opłaca dom, media, komunikację, jedzenie i ubranie?
Nie ma majątku, prawa jazdy ani konta w banku. Jest uczciwy, wiarygodny i przyzwoity. Nie zje za nasze ośmiorniczek, a dla Polski zrobiłby wszystko. I nie można Go kupić. Dlatego jego wykrzywione zdjęcie ma straszyć ludzi. I dlatego sromotnie przegracie
- napisała internautka, nawiązując do kampanii "PiS wziął miliony".
Jak nic nie ma, to z czego żyje? Z czego opłaca dom, media, komunikację, jedzenie i ubranie? Widział go ktoś samego w Biedronce czy innym sklepiku lub w aptece po leki? A może sprzątającego ogród lub dom? Nie? To może jednak ktoś to wszystko za niego robi? I kto za to płaci?
- zastanawia się Lasek.
Mówi się, że dobrze zadane pytanie, to pół drogi do celu. Tu bardzo ciekawie postawiona jest sprawa, może zatem warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób pieniądze trafiają zwykle do portfela. Na ogół odbywa się to w następującej kolejności - zawarta umowa, wykonana praca, zapłata, z której potem dokonuje się zakupów, opłaca rachunki, zamawia usługi etc. Jeśli ktoś ma inne doświadczenia, to chętnie zapoznamy się z alternatywnymi drogami wpływów.
adgJak nic nie ma, to z czego żyje? Z czego opłaca dom, media, komunikację, jedzenie i ubranie? Widział go ktoś samego w Biedronce czy innym sklepiku lub w aptece po leki? A może sprzątającego ogród lub dom? Nie? To może jednak ktoś to wszystko za niego robi? I kto za to płaci? https://t.co/xtSic3T2zB
— Maciej Lasek (@LasekMaciej) 19 sierpnia 2018
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#