Felieton "TS". Mieczysław Gil: I wcześniej, i teraz

Henry Ford, reklamując w 1914 r. swój automobilowy hit, wmówił klientom, że mogą otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny. Istotnie, przez kolejne dwanaście lat z powodzeniem sprzedawał forda model T tylko w kolorze  czarnym. Później jednak koncern uznał, że gusta są różne i odstąpił od ortodoksji. Czy wzorem Forda rodzima opozycja w końcu uzna, że w demokracji prawo do sprawowania władzy należy się każdemu, kto wygra wybory? I odrzuci dewizę, że rządzić może każdy, tylko nie PiS? Tak było w latach 2005-2007, tak jest i teraz. Przez ostatnie trzy lata opozycja, tak parlamentarna, jak i uliczna, oprotestowała każdy projekt rządu. Każdą ustawę w parlamencie, każdy krok prezydenta. Totalnie. Ale bez satysfakcjonujących ją efektów.
 Felieton "TS". Mieczysław Gil: I wcześniej, i teraz
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność
Kolejne próby licznych przedsięwzięć zmierzających do obalenia rządu kończyły się fiaskiem. Masowe uczestnictwo w protestach ulicznych to już przeszłość. Konieczna stała się zmiana taktyki. Skoro bez tłumów, to koniecznie hałaśliwie. Do takiej działalności wystarczy garstka najbardziej zdeterminowanych aktywistów KOD-u. Przebierają pomniki, nie tylko śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale i np. Ignacego Łukasiewicza, Bachusa czy warszawskiej Syrenki w koszulki z napisem „Konstytucja”. KOD-owcy jak to KOD-owcy, po swojemu interpretują prawo. Cieszą się, że uczestniczą w misji, która „jest tania (tak wygląda życie po Kijowskim!), wyraźnie wkurzyła PiS i jej popleczników i o to właśnie chodzi”. Artykułu 261 k.k., który stanowi, że „kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności”, się nie boją. Jakby co, to jak świat długi i szeroki uruchomi się znajomości i ci światowcy, jak za prof. Małgorzatą Gersdorf, upomną się o polskich męczenników. I w dodatku rozniosą w pył art. 261 k.k.

Oprócz osób sprawujących najwyższe funkcje państwowe totalni nienawidzą też tych, którzy obóz Zjednoczonej Prawicy wynieśli do władzy. Gdyby te 18 procent zagłosowało inaczej, o ileż przyjemniej dałoby się żyć „w tym kraju”. Bez marnotrawienia publicznych funduszy na 500+, wyprawki szkolne czy inne fanaberie, na które ten prosty naród sobie nie zasłużył. A, i po staremu funkcjonowałyby dla swoich synekury w postaci rad nadzorczych (czasem nawet kilku jednocześnie), więc nie byłoby problemów z wypłacaniem nagród do nieprzesadnie wysokich uposażeń rządowych. 

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (33/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Kosiniak-Kamysz: Mamy do czynienia z prowokacją Rosji z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: Mamy do czynienia z prowokacją Rosji

– Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, z rosyjskim dronem – poinformował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Eksplozja w Osinach. Prokuratura potwierdza z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Prokuratura potwierdza

Obiekt, który wybuchł w miejscowości Osiny (woj. lubelskie) to dron wojskowy. – Potwierdzam, że w ziemi znajduje się wyraźna wyrwa – przekazał Grzegorz Trusiewicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

To kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej. Sikorski zapowiada reakcję z ostatniej chwili
"To kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej". Sikorski zapowiada reakcję

W nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny w woj. lubelskim doszło do eksplozji niezidentyfikowanego obiektu, który spadł na pole kukurydzy. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział protest dyplomatyczny, podkreślając, że „najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona własnego terytorium”.

Anonimowy Dyplomata: Dziennikarz Bartosz (nazwisko zmienione) marzy o niemieckich nagrodach tylko u nas
Anonimowy Dyplomata: Dziennikarz Bartosz (nazwisko zmienione) marzy o niemieckich nagrodach

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! Słuchaj wiedźmo... z ostatniej chwili
Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! "Słuchaj wiedźmo..."

Dziennikarka neo-TVP Dorota Wysocka-Schnepf zasugerowała, że Krzysztof Stanowski pomaga chorym dzieciom tylko ze względów wizerunkowych. Założyciel Kanału Zero nie przebierał w słowach.

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jest nowe oświadczenie Rosji z ostatniej chwili
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jest nowe oświadczenie Rosji

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł w środę, że każda dyskusja na temat zachodnich gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, która nie uwzględnia stanowiska Moskwy, „doprowadzi donikąd” – przekazała agencja AFP.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Port Lotniczy Wrocław po raz pierwszy w historii przekroczył granicę 600 tysięcy obsłużonych pasażerów w ciągu jednego miesiąca.

Południowokoreański koncern jądrowy wycofuje się z Polski z ostatniej chwili
Południowokoreański koncern jądrowy wycofuje się z Polski

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce.

Skandal ws. wykładowcy „języka” śląskiego. Jest oświadczenie Uniwersytetu Warszawskiego z ostatniej chwili
Skandal ws. wykładowcy „języka” śląskiego. Jest oświadczenie Uniwersytetu Warszawskiego

W wydanym w środę oświadczeniu Uniwersytet Warszawski informuje, że podjęto decyzję o zerwaniu współpracy z Bartłomiejem Wanotem, który miał prowadzić zajęcia z „języka” śląskiego. Władze uczelni podkreślają, że nigdy wcześniej nie był on wykładowcą UW, a po medialnych kontrowersjach zdecydowano o nienawiązywaniu umowy.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy i turyści szykują się na wielką zmianę. W 2027 roku stolica uruchomi nowy Warszawski System Biletowy, który całkowicie zmieni sposób płatności za przejazdy komunikacją miejską. Umowę na realizację projektu podpisał dziś Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) z Mennicą Polską.

REKLAMA

Felieton "TS". Mieczysław Gil: I wcześniej, i teraz

Henry Ford, reklamując w 1914 r. swój automobilowy hit, wmówił klientom, że mogą otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny. Istotnie, przez kolejne dwanaście lat z powodzeniem sprzedawał forda model T tylko w kolorze  czarnym. Później jednak koncern uznał, że gusta są różne i odstąpił od ortodoksji. Czy wzorem Forda rodzima opozycja w końcu uzna, że w demokracji prawo do sprawowania władzy należy się każdemu, kto wygra wybory? I odrzuci dewizę, że rządzić może każdy, tylko nie PiS? Tak było w latach 2005-2007, tak jest i teraz. Przez ostatnie trzy lata opozycja, tak parlamentarna, jak i uliczna, oprotestowała każdy projekt rządu. Każdą ustawę w parlamencie, każdy krok prezydenta. Totalnie. Ale bez satysfakcjonujących ją efektów.
 Felieton "TS". Mieczysław Gil: I wcześniej, i teraz
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność
Kolejne próby licznych przedsięwzięć zmierzających do obalenia rządu kończyły się fiaskiem. Masowe uczestnictwo w protestach ulicznych to już przeszłość. Konieczna stała się zmiana taktyki. Skoro bez tłumów, to koniecznie hałaśliwie. Do takiej działalności wystarczy garstka najbardziej zdeterminowanych aktywistów KOD-u. Przebierają pomniki, nie tylko śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale i np. Ignacego Łukasiewicza, Bachusa czy warszawskiej Syrenki w koszulki z napisem „Konstytucja”. KOD-owcy jak to KOD-owcy, po swojemu interpretują prawo. Cieszą się, że uczestniczą w misji, która „jest tania (tak wygląda życie po Kijowskim!), wyraźnie wkurzyła PiS i jej popleczników i o to właśnie chodzi”. Artykułu 261 k.k., który stanowi, że „kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności”, się nie boją. Jakby co, to jak świat długi i szeroki uruchomi się znajomości i ci światowcy, jak za prof. Małgorzatą Gersdorf, upomną się o polskich męczenników. I w dodatku rozniosą w pył art. 261 k.k.

Oprócz osób sprawujących najwyższe funkcje państwowe totalni nienawidzą też tych, którzy obóz Zjednoczonej Prawicy wynieśli do władzy. Gdyby te 18 procent zagłosowało inaczej, o ileż przyjemniej dałoby się żyć „w tym kraju”. Bez marnotrawienia publicznych funduszy na 500+, wyprawki szkolne czy inne fanaberie, na które ten prosty naród sobie nie zasłużył. A, i po staremu funkcjonowałyby dla swoich synekury w postaci rad nadzorczych (czasem nawet kilku jednocześnie), więc nie byłoby problemów z wypłacaniem nagród do nieprzesadnie wysokich uposażeń rządowych. 

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (33/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe