Jerzy Borowczak dzielnie walczy w fake-newsami. Szkoda, że nie z własnymi
- DROGIE WARSZAWIANKI I DRODZY WARSZAWIACY, czy to jest gabinet cieni szykujący się na przejęcie miasta? Warszawa to wasze miasto, ale Warszawa to stolica Polski, więc jest miastem wszystkich Polaków. PROSZĘ, NIE DOPUŚCIE DO TAKIEJ KOMPROMITACJI.
- pisał Jerzy Borowczak publikując rzekome zdjęcie Patryka Jakiego z grupą innych osób, których można by określić popularnym mianem "dresiarzy.
Tyle, ze to fotomontaż. A pomimo publikacji oryginalnego zdjęcia, Jerzy Borowczak za fake nie przeprosił, ani go nie usunął
Co na to naukowcy w Oxfordzie?
nDROGIE WARSZAWIANKI I DRODZY WARSZAWIACY, czy to jest gabinet cieni szykujący się na przejęcie miasta? Warszawa to wasze miasto, ale Warszawa to stolica Polski, więc jest miastem wszystkich Polaków. PROSZĘ, NIE DOPUŚCIE DO TAKIEJ KOMPROMITACJI. pic.twitter.com/k4EgT73GfP
— Jerzy Borowczak (@BorowczakJerzy) 9 sierpnia 2018
nTak wygląda prawdziwa fotka ....
— Brat Wodza ???????? ???? (@BratWodza) 9 sierpnia 2018
... nowoczesny goebbelsie
z @Platforma_org pic.twitter.com/S2V6hGjNPp
nznajdź jeden szczegół, który z posła Borowczaka zrobił kolportera fejków pic.twitter.com/o3HGwR7e4k
— Krzysztof Karnkowski (@karnkowski) 9 sierpnia 2018