Znany dziennikarz skazany na 6 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki za potrącenie staruszki
N. jadąc samochodem, potrącił 77-letnią kobietę, której uszkodził żebra. Dziennikarz nie miał przy sobie prawa jazdy, nie ma też ważnego ubezpieczenia OC i przeglądu technicznego auta.
Wyszło że prawo jazdy zabrała mu policja w 2009 roku, ale Starostwo Powiatowe w Piasecznie dopiero w 2016 roku, po tym jak N. zwrócił się o to do urzędników, wykreśliło go z listy kierowców z ważnymi dokumentami.
Dziennikarz otrzymał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała.
Zgodnie z art. 177 Kodeksu karnego grozi za to do 3 lat więzienia. 25 lipca Sąd Rejonowy w Piasecznie ogłosił wyrok nakazowy (bez udziału stron procesu), w którym uznał dziennikarza. za winnego zarzucanego mu czynu.
Sprawcy wypadku zarządził zapłatę 6 tys. zł grzywny (to 200 stawek dziennych określonych na 30 zł), 10 tys. nawiązki dla poszkodowanej w wypadku oraz 5 942 zł kosztów postępowania.
O decyzji poinformowała we wtorek sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.
Wyrok został wysłany N. i prokuraturze pocztą, w ciągu 7 dni od doręczenia mają prawo złożyć sprzeciw.
Do wtorku nie wysłano sprzeciwu do sądu w Piasecznie. Przemieszczanie się dziennikarza. bez prawa jazdy, ważnego ubezpieczenia OC i przeglądu technicznego auta uznano za przekroczenie, dlatego prokuratura przekazała tę sprawę Komendzie Powiatowej Policji w Piasecznie.
Źródło: wirtualnemedia.pl
GT