Maciej Chudkiewicz: Trzeba nam rocznic  

Trochę bez echa przechodzi w tym roku rocznica pierwszych, częściowo wolnych wyborów – 4 czerwca 1989 r. „Wielkie święto demokracji”, które doprowadziło do wybrania sejmu kontraktowego. Czyli trochę naszych, a trochę waszych, tych, co byli, co się nachapali, co byli tam, gdzie stało ZOMO. 
 Maciej Chudkiewicz: Trzeba nam rocznic  
/ pixabay.com
Część elit po 1989 r. próbowała z tego święta uczynić to główne, najważniejsze. Co tam 3 Maja?! Furda z 11 Listopada! To stare, a poza tym w listopadzie zimno, a czerwiec idealny. Można tak pięknie, nowocześnie świętować, po amerykańsku niemal.

I taka ta nasza III RP przez lata była: jak to święto i jak te wybory. Jak wybory, bo nie do końca. I niesprawiedliwie. I nierówno. I tyle, na ile nam pozwolili. I tyle, że sami spadli na cztery łapy i najpierw się nachapali, a nam pozwolili się dorabiać, choć głównie niektórym. Te wybory to nasza Polska po 1989 r.: wielkie emocje, wielkie oczekiwania, entuzjazm, zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale i tak dużo się nie udało i nie wszystkim. A ci, którzy mieli się dostać, to się dostali. 

A święto, bo to taka trochę fasada. Uwiarygodnienie tych, którzy przez lata niszczyli nasz kraj, a potem nagle stali się szanowanymi kapitalistami i demokratami. I jeszcze za sprawą swoich mediów i opiniotwórców przekonywali nas, że kto uważa inaczej, ten zaprzaniec, zdrajca i mocher. 

Ta data skłania mnie jednak do myślenia o rocznicy wolnej Polski. W tym roku obchodzimy 100. rocznicę odzyskania niepodległości. To mit założycielski II RP. A jaki był mit III RP? Udało się bezkrwawo, ale na pewno sporo nas to kosztowało. Nie udało się z prywatyzacją, nie udało się z lustracją i z dziesiątkami innych rzeczy. Udało się wielu ludziom osiągnąć życiowy i zawodowy sukces, udało się wejść do NATO, wejść do Unii Europejskiej, udało się gospodarczo wyjść na prostą. Ale po tym gwałtownym budowaniu kapitalizmu jesteśmy pokaleczeni. Naród który, jeśli spojrzeć wieki wstecz, co chwila krwawi, po 1989 r. poniósł także spore straty – zniszczono przemysł, wyjechało wielu młodych i zdolnych Polaków, którzy nigdy już nie wrócą. 

Elity za to bawiły się i bawią dalej. Tym większym szokiem było dla nich prawdziwe odrodzenie, które nastąpiło i następuje. Dla jednych były to skutki 500+, które sprawiło, że rodziny z dzieciakami wyjechały nad morze, dla innych wyniki wyborów parlamentarnych czy koniec neoliberalnej narracji i bardziej realne spojrzenie na gospodarkę, w której brak państwa powoduje rozrost mafii gospodarczej (jak przy VAT czy teraz śmieciowej). 

Nauczyliśmy się dużo, ale kosztowało nas to bardzo wiele. Co więc możemy zrobić 4 czerwca? Wznieść toast za wolną Polskę. Ale będzie to picie na smutno.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Prezydent rozmawiał z Trumpem: Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego... z ostatniej chwili
Prezydent rozmawiał z Trumpem: "Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego..."

Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem. Podkreślił, że wygrana Karola Nawrockiego zapewni kontynuację proamerykańskiego kursu Polski.

Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem

Na niecały tydzień przed rosyjsko-ukraińskimi rozmowami pokojowymi w Stambule, znalazł się wśród Republikanów mądry człek – senator Lindsey Olin Graham – który powiedział wprost, że bez drakońskich sankcji nałożonych na Kreml i jego handlowych sojuszników, przy stole negocjacyjnym Rosja będzie kluczyć zwodzić i markować dobre chęci, zaś w tym czasie jej wojska poczynią kolejne postępy na froncie. Skąd Graham to wie?

Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat z ostatniej chwili
Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat

Podczas uroczystości w polskiej ambasadzie w Berlinie doszło do niebywałego skandalu – reżyser Elwira Niewiera stwierdziła, że Karol Nawrocki "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy". Ambasada RP w Berlinie odpowiada lakonicznie – wypowiedź polskiej reżyser "miała charakter prywatny".

O co chodzi z wymianą studencką Erasmus? Według prof. Mieńkowskiej-Norkiene o seks? z ostatniej chwili
O co chodzi z wymianą studencką Erasmus? Według prof. Mieńkowskiej-Norkiene o seks?

– Czemu Hołownia miałby nie wyjść: "ej chłopaki, popieracie Mentzena, on chce nas wyprowadzić w UE, a szczerze to nie Mentzen wam zapewni tę niepowtarzalną możliwość obcowania blisko z osobami z jakimi chcecie, nie zapewni wam tego w takim stopniu, Erasmus – stwierdziła socjolog z UW prof. Renata Mieńkowska-Norkiene.

Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią z ostatniej chwili
Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią

Selekcjoner Michał Probierz podał skład Biało-Czerwonych na mecz z Mołdawią.

Strzelanina pod Biedronką. Wiadomo, kim jest zatrzymany mężczyzna z ostatniej chwili
Strzelanina pod Biedronką. Wiadomo, kim jest zatrzymany mężczyzna

Nie milkną echa piątkowej akcji policji w Bolkowie w woj. dolnośląskim, gdzie policjanci bezskutecznie próbowali zatrzymać kierowcę bmw. Prokuratura przekazała, kim jest zatrzymany mężczyzna.

W PSL sondują koalicję z PiS i Konfederacją? Pytania do działaczy w całym kraju z ostatniej chwili
W PSL sondują koalicję z PiS i Konfederacją? "Pytania do działaczy w całym kraju"

Do działaczy PSL w całym kraju poprzez komunikatory internetowe co jakiś czas dociera sonda z zestawem pytań. Władze ludowców mają sondować, czy "doły" zaakceptowałyby koalicję z PiS i Konfederacją – twierdzi serwis opolska360.pl

Szokujące słowa w polskiej ambasadzie w Berlinie: Nawrocki nie wygrałby bez wsparcia rosyjskiej propagandy z ostatniej chwili
Szokujące słowa w polskiej ambasadzie w Berlinie: "Nawrocki nie wygrałby bez wsparcia rosyjskiej propagandy"

Podczas uroczystości w polskiej ambasadzie w Berlinie doszło do niebywałego skandalu. Nagrodzona reżyser Elwira Niewiera stwierdziła, że Karol Nawrocki "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy".

Last minute w czerwcu. Te kierunki to strzał w dziesiątkę Wiadomości
Last minute w czerwcu. Te kierunki to strzał w dziesiątkę

Czerwiec to świetny moment na szybki urlop - jeszcze przed szczytem sezonu, ale już w pełni wakacyjnej atmosfery. Temperatury są przyjemne, tłumów jeszcze nie ma, a ceny mogą pozytywnie zaskoczyć.

Znany polski piłkarz kontuzjowany. Nie zagra w meczu przeciwko Mołdawii Wiadomości
Znany polski piłkarz kontuzjowany. Nie zagra w meczu przeciwko Mołdawii

Reprezentacja Polski szykuje się do towarzyskiego spotkania z Mołdawią, które odbędzie się dziś wieczorem na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Niestety, zabraknie w nim jednego z kluczowych zawodników.

REKLAMA

Maciej Chudkiewicz: Trzeba nam rocznic  

Trochę bez echa przechodzi w tym roku rocznica pierwszych, częściowo wolnych wyborów – 4 czerwca 1989 r. „Wielkie święto demokracji”, które doprowadziło do wybrania sejmu kontraktowego. Czyli trochę naszych, a trochę waszych, tych, co byli, co się nachapali, co byli tam, gdzie stało ZOMO. 
 Maciej Chudkiewicz: Trzeba nam rocznic  
/ pixabay.com
Część elit po 1989 r. próbowała z tego święta uczynić to główne, najważniejsze. Co tam 3 Maja?! Furda z 11 Listopada! To stare, a poza tym w listopadzie zimno, a czerwiec idealny. Można tak pięknie, nowocześnie świętować, po amerykańsku niemal.

I taka ta nasza III RP przez lata była: jak to święto i jak te wybory. Jak wybory, bo nie do końca. I niesprawiedliwie. I nierówno. I tyle, na ile nam pozwolili. I tyle, że sami spadli na cztery łapy i najpierw się nachapali, a nam pozwolili się dorabiać, choć głównie niektórym. Te wybory to nasza Polska po 1989 r.: wielkie emocje, wielkie oczekiwania, entuzjazm, zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale i tak dużo się nie udało i nie wszystkim. A ci, którzy mieli się dostać, to się dostali. 

A święto, bo to taka trochę fasada. Uwiarygodnienie tych, którzy przez lata niszczyli nasz kraj, a potem nagle stali się szanowanymi kapitalistami i demokratami. I jeszcze za sprawą swoich mediów i opiniotwórców przekonywali nas, że kto uważa inaczej, ten zaprzaniec, zdrajca i mocher. 

Ta data skłania mnie jednak do myślenia o rocznicy wolnej Polski. W tym roku obchodzimy 100. rocznicę odzyskania niepodległości. To mit założycielski II RP. A jaki był mit III RP? Udało się bezkrwawo, ale na pewno sporo nas to kosztowało. Nie udało się z prywatyzacją, nie udało się z lustracją i z dziesiątkami innych rzeczy. Udało się wielu ludziom osiągnąć życiowy i zawodowy sukces, udało się wejść do NATO, wejść do Unii Europejskiej, udało się gospodarczo wyjść na prostą. Ale po tym gwałtownym budowaniu kapitalizmu jesteśmy pokaleczeni. Naród który, jeśli spojrzeć wieki wstecz, co chwila krwawi, po 1989 r. poniósł także spore straty – zniszczono przemysł, wyjechało wielu młodych i zdolnych Polaków, którzy nigdy już nie wrócą. 

Elity za to bawiły się i bawią dalej. Tym większym szokiem było dla nich prawdziwe odrodzenie, które nastąpiło i następuje. Dla jednych były to skutki 500+, które sprawiło, że rodziny z dzieciakami wyjechały nad morze, dla innych wyniki wyborów parlamentarnych czy koniec neoliberalnej narracji i bardziej realne spojrzenie na gospodarkę, w której brak państwa powoduje rozrost mafii gospodarczej (jak przy VAT czy teraz śmieciowej). 

Nauczyliśmy się dużo, ale kosztowało nas to bardzo wiele. Co więc możemy zrobić 4 czerwca? Wznieść toast za wolną Polskę. Ale będzie to picie na smutno.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe