Daniel Andre Tande ciężko chory. „Myślałem, że umieram”

– Zaczęło się od zwykłego zakażenia dróg oddechowych i po zażywaniu przepisanego mi antybiotyku po jakimś czasie zacząłem się źle czuć. Pewnego dnia po przebudzeniu spojrzałem w lustro i wpadłem w panikę. Całe moje usta i ich okolice były jedną wielka raną. Miałem poważne trudności z oddychaniem – zdradza Tande.
Na szczęście skoczek pojawił się w szpitalu odpowiednio szybko, udało się powstrzymać chorobę przed rozszerzeniem jej na inne części ciała. Na chwilę obecną sportowiec ma zakaz treningów, a dwutygodniowy pobyt w szpitalu wyniszczył jego organizm.
Źródło: wprost.pl
kos