Trybunał Konstytucyjny po stronie Społecznych Inspektorów Pracy

Działalność społecznych inspektorów pracy jest zgodna z konstytucją – orzekł pod koniec kwietnia Trybunał Konstytucyjny. Nie podzielił więc wątpliwości Konfederacji Pracodawców Lewiatan, która pod koniec 2014 roku zaskarżyła do Trybunału niektóre punkty ustawy o społecznej inspekcji pracy.
Marcin Żegliński Trybunał Konstytucyjny po stronie Społecznych Inspektorów Pracy
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność

Konfederacja Lewiatan zaskarżyła pięć punktów ustawy. „Społeczni inspektorzy pracy mają wiele przywilejów, a w zamian niewiele się od nich wymaga” – pisali wówczas członkowie Lewiatana.

 

Zbyt wielu SIP-owców?

 

Wnioskując o zbadanie zgodności ustawy z konstytucją, działacze Lewiatana stwierdzili, że uprawnienia społecznych inspektorów pracy są zbyt szerokie, a zasady tworzenia struktury społecznej inspekcji pracy w przedsiębiorstwach należałoby doprecyzować. Pracodawcy twierdzili też, że SIP-owcy są zbyt mocno chronieni przed zwolnieniem. Nie podoba im się także obciążanie pracodawców kosztami ich funkcjonowania. Twierdzili też, że uprawnienia inspektorów pokrywają się np. z uprawnieniami PIP-u i wobec tego jest to nadmierne ograniczenie swobody działalności gospodarczej.

Konfederacja Lewiatan twierdziła, że ponieważ związki zawodowe działające w firmie mają prawo powołać społecznego inspektora pracy na szczeblu zakładu pracy, ale także wydziału czy innych komórek organizacyjnych, a brakuje ustawowej definicji tych pojęć, związki zawodowe powołują czasem zbyt dużą liczbę inspektorów. Jak mówił Bartłomiej Raczkowski, partner w kancelarii Raczkowski Paruch, która reprezentowała Konfederację Lewiatan przed Trybunałem, zdarza się, że w firmach jest kilkuset czy nawet tysiąc SIP-ów i oni wszyscy są chronieni przed zwolnieniem. Ponadto mają dostęp do wszystkich pomieszczeń firmy i prawo wydawania wiążących dla pracodawcy poleceń, np. zamknięcia linii produkcyjnej. Zdaniem Raczkowskiego inspektorzy nie mają odpowiednich kwalifikacji do pełnienia funkcji, a powołuje się czasem osoby na to stanowisko tylko dlatego, że jest ona zagrożona zwolnieniem.

Działalność społecznych inspektorów pracy reguluje ustawa z 1983 roku.

 

Inspektorzy zostają

 

Trybunał Konstytucyjny nie przychylił się jednak do wniosku Lewiatana. 26 kwietnia 2018 roku Trybunał uznał prawie wszystkie zarzuty przedsiębiorców za bezpodstawne. – Nie jest prawdą, że każdy społeczny inspektor może wydawać wiążące dla pracodawcy polecenia – mówił w uzasadnieniu do wyroku Piotr Pszczółkowski, sędzia TK. – Może to robić jeden zakładowy społeczny inspektor pracy. A pracodawca może wnieść sprzeciw od takiego zalecenia do Państwowej Inspekcji Pracy, co zdaniem TK wstrzymuje obowiązek wykonania takiego zalecenia społecznego inspektora przez pracodawcę.

Sędziowie TK uznali też, że nie należy ograniczać uprawnień SIP-ów. „Trybunał uznał (...), że objęcie kontrolą realizowaną przez inspektorów społecznej inspekcji pracy także innych zagadnień prawa pracy niż te dotyczące bhp jest racjonalnym rozwiązaniem ustawowym z punktu widzenia celów, dla których społeczna inspekcja pracy została powołana. Ma ona bowiem służyć związkom zawodowym jako narzędzie realizacji ich funkcji ochrony uprawnień i interesów pracowników w odniesieniu do wszystkich przepisów i zasad prawa pracy” – napisano w uzasadnieniu wyroku. Uznano też, że nie jest sprzeczne z konstytucją obciążenie pracodawców kosztami funkcjonowania tej służby. Trybunał orzekł, że nie ma problemów z interpretowaniem przepisów o społecznej inspekcji pracy i zawartych w niej określeń dotyczących zakładu pracy, wydziałów i komórek organizacyjnych jako trzech szczebli organizacji pracy, na których są powoływani inspektorzy.

Jedyne, do czego sędziowie TK wygłosili zastrzeżenia, to zbyt szeroki ich zdaniem dostęp SIP-ów do chronionych danych osobowych pracowników.

„Rozpoznając wniosek Prezydenta Konfederacji Lewiatan, Trybunał nie oceniał trafności jego stanowiska o tym, że społeczna inspekcja pracy w praktyce działa nieefektywnie i nie realizuje zadań powierzonych im przez ustawodawcę. Trybunał nie jest bowiem sądem faktów, lecz jest sądem prawa. Ocenił wyłącznie to, czy zakwestionowane przepisy ustawy o SIP są poprawne z punktu widzenia zasad prawidłowej legislacji oraz czy nie prowadzą do nieproporcjonalnej ingerencji w wolność działalności gospodarczej pracodawców. Natomiast ocena tego, czy w praktyce społeczna inspekcja pracy zapewnia skuteczną kontrolę przestrzegania prawa pracy, należy do ustawodawcy, który – jeśliby stanowisko wnioskodawcy podzielił – może podjąć stosowną interwencję legislacyjną” – napisano w uzasadnieniu wyroku.

BM

 


 

POLECANE
Mark Zuckerberg spotkał się z Donaldem Trumpem i ma teraz wspierać narodową odnowę Ameryki gorące
Mark Zuckerberg spotkał się z Donaldem Trumpem i ma teraz "wspierać narodową odnowę Ameryki"

Jak donosi francuskie Le Figaro, szef koncernu Meta, będącego właścicielem Facebooka spotkał się 27 listopada w restauracji Mar-a-Lago na Florydzie. Podczas rozmowy miały paść przełomowe deklaracje.

Uciekają z X, bo i tak przegrali tylko u nas
Uciekają z "X", bo i tak przegrali

Lewicowe media uciekają z X: The Guardian, La Vanguardia, Dagens Nyheter, Gazeta Wyborcza, Krytyka Polityczna. Z dawnego Twittera chce też zrezygnować Europejska Federacja Dziennikarzy. Wszystkie te odejścia mają być protestem przeciwko prawicy i „dezinformacji”, która panoszy się rzekomo na platformie. Czy to jednak prawda?

Czy w Rumunii wygra w niedzielę prawica? Przedwyborcze sondaże polityka
Czy w Rumunii wygra w niedzielę prawica? Przedwyborcze sondaże

Jak wynika z sondażu ośrodka AtlasIntel, opublikowanego w czwartek przez serwis informacyjny hotneews.ro, największe poparcie wśród wyborców zdobywa ugrupowanie AUR.

Kandydat PiS do wymiany? Jest odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego z ostatniej chwili
Kandydat PiS do wymiany? Jest odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego

W niedzielę podczas obywatelskiej konwencji PiS ogłosiło start w wyborach Karola Nawrockiego. Jednak w mediach pojawiły się spekulacje, że prezes partii nie wyklucza wymiany kandydata na innego. Dzisiaj w telewizji wPolsce24 Jarosław Kaczyński odniósł się do tych rewelacji.

Czujniki w domach i mieszkaniach będą obowiązkowe. Kiedy zacznie obowiązywać nowe prawo? pilne
Czujniki w domach i mieszkaniach będą obowiązkowe. Kiedy zacznie obowiązywać nowe prawo?

Rocznie w Polsce dochodzi do 30 tysięcy pożarów, w których ginie ponad 400 osób. Aby ograniczyć liczbę takich wypadków minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał nowe rozporządzenie.

Zarząd Polskiej Grupy Lotniczej odwołany. Rynek Lotniczy: To polityczna awantura pilne
Zarząd Polskiej Grupy Lotniczej odwołany. Rynek Lotniczy: To polityczna awantura

Powołana wczoraj rada nadzorcza Polskiej Grupy Lotniczej odwołała zarząd tej spółki. "To efekt politycznej awantury, jaką wywołało odwołanie prezesa PLL LOT Michała Fijoła" – czytamy na stronie RynekLotniczy.pl

Uwaga na toksyczne ubrania dla dzieci. Skandal na słynnej platformie sprzedażowej z ostatniej chwili
Uwaga na toksyczne ubrania dla dzieci. Skandal na słynnej platformie sprzedażowej

Władze Seulu podczas kontroli ubrań z chińskich platform Temu i AliExpress wykryły przypadki przekroczenia kilkusetkrotnie norm toksycznych substancji, w tym m.in. w odzieży dla dzieci.

Wstrząs w kopalni w Bytomiu. Odczuli go mieszkańcy pilne
Wstrząs w kopalni w Bytomiu. Odczuli go mieszkańcy

Podziemny wstrząs w bytomskiej kopalni Bobrek był na tyle silny, że odczuli go mieszkańcy Bytomia, Zabrza i Rudy Śląskiej.

Hamujemy - GUS podało najnowsze dane dot. gospodarki pilne
Hamujemy - GUS podało najnowsze dane dot. gospodarki

Ze zaktualizowanych statystyk GUS wynika, że w 3 kwartale PKB wypracowane w Polsce było niższe niż w poprzednich trzech miesiącach. Spadek sprawił, że w rocznych porównaniach widać hamowanie w gospodarce.

Niemcy: rośnie gotowość do obrony kraju z ostatniej chwili
Niemcy: rośnie gotowość do obrony kraju

Pozornie pacyfistycznie nastawione społeczeństwo niemieckie w ostatnim czasie wydaje się bardzo zmieniać swoje nastawienie do obrony kraju. Centrum Historii Wojskowości i Nauk Społecznych Bundeswehry przeprowadza już od 1996 roku badania na temat gotowości Niemiec do obrony.

REKLAMA

Trybunał Konstytucyjny po stronie Społecznych Inspektorów Pracy

Działalność społecznych inspektorów pracy jest zgodna z konstytucją – orzekł pod koniec kwietnia Trybunał Konstytucyjny. Nie podzielił więc wątpliwości Konfederacji Pracodawców Lewiatan, która pod koniec 2014 roku zaskarżyła do Trybunału niektóre punkty ustawy o społecznej inspekcji pracy.
Marcin Żegliński Trybunał Konstytucyjny po stronie Społecznych Inspektorów Pracy
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność

Konfederacja Lewiatan zaskarżyła pięć punktów ustawy. „Społeczni inspektorzy pracy mają wiele przywilejów, a w zamian niewiele się od nich wymaga” – pisali wówczas członkowie Lewiatana.

 

Zbyt wielu SIP-owców?

 

Wnioskując o zbadanie zgodności ustawy z konstytucją, działacze Lewiatana stwierdzili, że uprawnienia społecznych inspektorów pracy są zbyt szerokie, a zasady tworzenia struktury społecznej inspekcji pracy w przedsiębiorstwach należałoby doprecyzować. Pracodawcy twierdzili też, że SIP-owcy są zbyt mocno chronieni przed zwolnieniem. Nie podoba im się także obciążanie pracodawców kosztami ich funkcjonowania. Twierdzili też, że uprawnienia inspektorów pokrywają się np. z uprawnieniami PIP-u i wobec tego jest to nadmierne ograniczenie swobody działalności gospodarczej.

Konfederacja Lewiatan twierdziła, że ponieważ związki zawodowe działające w firmie mają prawo powołać społecznego inspektora pracy na szczeblu zakładu pracy, ale także wydziału czy innych komórek organizacyjnych, a brakuje ustawowej definicji tych pojęć, związki zawodowe powołują czasem zbyt dużą liczbę inspektorów. Jak mówił Bartłomiej Raczkowski, partner w kancelarii Raczkowski Paruch, która reprezentowała Konfederację Lewiatan przed Trybunałem, zdarza się, że w firmach jest kilkuset czy nawet tysiąc SIP-ów i oni wszyscy są chronieni przed zwolnieniem. Ponadto mają dostęp do wszystkich pomieszczeń firmy i prawo wydawania wiążących dla pracodawcy poleceń, np. zamknięcia linii produkcyjnej. Zdaniem Raczkowskiego inspektorzy nie mają odpowiednich kwalifikacji do pełnienia funkcji, a powołuje się czasem osoby na to stanowisko tylko dlatego, że jest ona zagrożona zwolnieniem.

Działalność społecznych inspektorów pracy reguluje ustawa z 1983 roku.

 

Inspektorzy zostają

 

Trybunał Konstytucyjny nie przychylił się jednak do wniosku Lewiatana. 26 kwietnia 2018 roku Trybunał uznał prawie wszystkie zarzuty przedsiębiorców za bezpodstawne. – Nie jest prawdą, że każdy społeczny inspektor może wydawać wiążące dla pracodawcy polecenia – mówił w uzasadnieniu do wyroku Piotr Pszczółkowski, sędzia TK. – Może to robić jeden zakładowy społeczny inspektor pracy. A pracodawca może wnieść sprzeciw od takiego zalecenia do Państwowej Inspekcji Pracy, co zdaniem TK wstrzymuje obowiązek wykonania takiego zalecenia społecznego inspektora przez pracodawcę.

Sędziowie TK uznali też, że nie należy ograniczać uprawnień SIP-ów. „Trybunał uznał (...), że objęcie kontrolą realizowaną przez inspektorów społecznej inspekcji pracy także innych zagadnień prawa pracy niż te dotyczące bhp jest racjonalnym rozwiązaniem ustawowym z punktu widzenia celów, dla których społeczna inspekcja pracy została powołana. Ma ona bowiem służyć związkom zawodowym jako narzędzie realizacji ich funkcji ochrony uprawnień i interesów pracowników w odniesieniu do wszystkich przepisów i zasad prawa pracy” – napisano w uzasadnieniu wyroku. Uznano też, że nie jest sprzeczne z konstytucją obciążenie pracodawców kosztami funkcjonowania tej służby. Trybunał orzekł, że nie ma problemów z interpretowaniem przepisów o społecznej inspekcji pracy i zawartych w niej określeń dotyczących zakładu pracy, wydziałów i komórek organizacyjnych jako trzech szczebli organizacji pracy, na których są powoływani inspektorzy.

Jedyne, do czego sędziowie TK wygłosili zastrzeżenia, to zbyt szeroki ich zdaniem dostęp SIP-ów do chronionych danych osobowych pracowników.

„Rozpoznając wniosek Prezydenta Konfederacji Lewiatan, Trybunał nie oceniał trafności jego stanowiska o tym, że społeczna inspekcja pracy w praktyce działa nieefektywnie i nie realizuje zadań powierzonych im przez ustawodawcę. Trybunał nie jest bowiem sądem faktów, lecz jest sądem prawa. Ocenił wyłącznie to, czy zakwestionowane przepisy ustawy o SIP są poprawne z punktu widzenia zasad prawidłowej legislacji oraz czy nie prowadzą do nieproporcjonalnej ingerencji w wolność działalności gospodarczej pracodawców. Natomiast ocena tego, czy w praktyce społeczna inspekcja pracy zapewnia skuteczną kontrolę przestrzegania prawa pracy, należy do ustawodawcy, który – jeśliby stanowisko wnioskodawcy podzielił – może podjąć stosowną interwencję legislacyjną” – napisano w uzasadnieniu wyroku.

BM

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe