Dramatyczna akcja ratunkowa w Beskidach. Nie żyje turysta

Dramatyczna akcja ratunkowa w Beskidach
Nieprzytomnego turystę odnaleźli przypadkowi wędrowcy, którzy natychmiast podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową i wezwali służby ratunkowe. Na miejsce szybko przybyli ratownicy GOPR oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), jednak mimo ponad półtoragodzinnej walki o życie, mężczyzny nie udało się uratować.
Jak relacjonuje Grupa Beskidzka GOPR, po otrzymaniu zgłoszenia w akcję zaangażowano ratowników stacjonujących na Klimczoku oraz zespół ze Szczyrku, który dotarł na miejsce górską karetką. Do działań dołączyła także załoga śmigłowca LPR. Ratownicy przejęli prowadzenie akcji ratunkowej od turystów, którzy jako pierwsi podjęli próbę pomocy poszkodowanemu.
Życia mężczyzny nie udało się uratować
Pomimo wysiłków wielu osób, życia mężczyzny nie udało się uratować. Po zakończeniu reanimacji ratownicy GOPR przetransportowali ciało do doliny.
"Niestety, pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad 1,5 godziny resuscytacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała do doliny. Dziękujemy turystom, którzy niezwłocznie podjęli czynności ratunkowe, a także osobom wspierającym w tym trudnym czasie bliskich mężczyzny"
- przekazali goprowcy.