W Polsce odnotowano ponad tysiąc przypadków dyskryminowania katolików!
Chociaż Polska należy do tych krajów, w których wolność religijna jest bardzo dobrze chroniona, to do aktów wrogości i przestępstw motywowanych nienawiścią dochodzi coraz częściej. Dowodem na to pozostają badania prowadzone przez ISKK w latach 2012-2014 (szczegółowo prezentowane w książce). Zmiana jest powolna, ale zauważalna.
Przypadki nienawiści wobec katolików dotyczyły przede wszystkim agresji słownej wobec księży - 12% z nich doświadczyło aktów dyskryminacji. Była to przemoc słowna (870 przypadków), agresywne zachowania (16 przypadków) oraz przemoc fizyczna (28 przypadków). Do parafii zgłaszali się także świeccy (382 osoby) doświadczający przemocy słownej (194 osoby), dyskryminacji w przestrzeni publicznej (117 osób): w miejscu pracy, na uczelni, w urzędzie itp. W badanym okresie doszło także do 837 profanacji (zniszczenia pomników, kaplic, profanacje krzyża, kościoła, bluźniercze napisy, profanacje Najświętszego Sakramentu). Statystyka nie obejmuje wszystkich przypadków, gdyż część z nich nie jest zgłaszana.
Wolność sumienia i religii w Polsce jest gwarantowana przez art. 53 Konstytucji RP z 1997 r. oraz umowy międzynarodowe, np. art. 10 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Warto podkreślić, że Karta wprost gwarantuje prawo do sprzeciwu sumienia (tzw. klauzula sumienia). Nie ulega wątpliwości, że prawo do sprzeciwu sumienia stanowi integralny element wolności sumienia. Tę oczywistą prawdę w wyroku z 7 października 2015 r. przypomniał Trybunał Konstytucyjny: „Wolność sumienia – w tym ten jej element, którym jest sprzeciw sumienia – musi być więc respektowana niezależnie od tego, czy istnieją przepisy ustawowe ją potwierdzające.”
Niestety brak jednoznacznych przepisów ustawowych, propaganda medialna środowisk propagujących cywilizację śmierci i laicki fundamentalizm, a nawet kwestionujące konstytucyjne prawo do sprzeciwu sumienia wyroki sądów, stanowią poważne zagrożenie dla przestrzegania w Polsce wolności sumienia, czego doświadczył m.in. drukarz z Łodzi czy niektórzy polscy farmaceuci (na marginesie warto dodać, że prawo farmaceutów do odmowy sprzedaży środków antykoncepcyjnych potwierdził w 2015 r. hiszpański Trybunał Konstytucyjny).
„Sumienie to zdolność do intelektualnej (racjonalnej) oceny własnych aktów jako dobrych albo złych. Podstawą tej zdolności jest rozum, który pozwala na odróżnianie dobra od zła na poziomie konkretnych działań. Powołanie się na sprzeciw sumienia jest możliwe tylko w sytuacji, gdy stoi za nim racjonalnie uzasadnione przekonanie moralne, które kwalifikuje dane zachowanie jako etycznie niegodziwe, a nie przejściowe widzimisię czy jakiegokolwiek innego rodzaju pogląd, że np. prawo powinno być inne. Zatem czyjeś przekonanie, że np. podatki powinny być niższe, nie jest przejawem sprzeciwu sumienia” – wyjaśnia dr Marcin Olszówka, ekspert Instytutu Ordo Iuris.
Podczas konferencji Karina Walinowicz z Ordo Iuris zapowiedziała powołanie Centrum Monitoringu Wolności Religijnej i Wolności Sumienia. – „Chcemy jako Ordo Iuris monitorować, raportować, a nawet w niektórych przypadkach, w których jest to uzasadnione, interweniować przed sądem. Co roku Instytut Ordo Iuris składa do OBWE raport, w którym broni chrześcijan, a który jest następnie włączony do badań, przeprowadzanych przez tę organizację, dotyczących poziomu nienawiści Europie” – podkreśliła Karina Walinowicz. Liczba aktów nienawiści nie maleje, a system ich monitorowania musi zostać udoskonalony. Służyć temu ma nowa inicjatywa Ordo Iuris – Centrum Monitoringu Wolności Religijnej i Wolności Sumienia.
Źródło: Ordo iouris