Cienki pasek ministra. Jeśli nie pieniędzmi, to czym przyciągać specjalistów do służby państwu?
Jarosław Kaczyński za jednym zamachem obniżył pensje politykom, ale i wywołał ogólnopolską debatę o zarobkach w służbie publicznej.
– Do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Społeczeństwo najwyraźniej to zapamiętało, stąd ta reakcja na nagrody, oczekiwanie na skromność w życiu publicznym. Wiemy, że jesteśmy dla społeczeństwa i że celem polityki nie jest zarabianie pieniędzy – tłumaczył prezes na konferencji.
Ręczne sterowanie
Po tym wizerunkowo dobrym posunięciu, które już zaczyna odbijać się w sondażach, wielu komentatorów, również tych z prawej strony, zaczęło sobie drwić, że od teraz ministrowie będą się przechwalać, czego nie mają i który jest bardziej biedny. Na marginesie tych drwin i posądzeń prezesa o populizm zawisło jednak pytanie, ile powinien zarabiać poseł czy minister?
– Droga do uzdrawiania państwa nie idzie przez bezmyślne cięcie pensji, tylko przez ich racjonalizację. Ani ten, ani poprzedni rząd nie zrobiły nic, by coś z pensjami urzędniczymi zrobić. Politycy idą po linii najmniejszego oporu. W tym momencie powinno być zgłoszone, że system wynagrodzeń zarówno posłów, senatorów, jak i urzędników idzie do gruntownego przepracowania, tak by uwzględniać faktyczną odpowiedzialność i jakościową ocenę pracy. Mechaniczne cięcie pensji nie uzdrowi sytuacji, a wyłącznie utrwala pogląd, że zamiast rozumnego systemu mamy ręczne sterowanie w rytm sondaży – mówi wiceprezes Business Centre Club Wojciech Warski. Jeśli spojrzymy na to z punktu widzenia biznesowego, to pensja w granicach 10 tys. dla ministra wcale nie wydaje się wysoka. No bo ile można dać dyrektorowi, który zarobił dla firmy 20 mld złotych w rok? A tyle właśnie zaoszczędził dla Polski w 2017 roku Mateusz Morawiecki, uszczelniając jako minister finansów podatek VAT. Z drugiej strony nie każdy minister ma tak samo ciężką pracę. Jeden gasi pożary, jeździ od punktu zapalnego do punktu zapalnego i jego misja to nieustanne zarządzanie kryzysowe, inny np. ma ogromną pulę pieniędzy do rozdania, ustawiają się do niego kolejki petentów, a on dba o to, by wszystkich zadowolić...
#REKLAMA_POZIOMA#