Bp Mering: Kościół może przepraszać za popełnione błędy, tylko nikt nie ma ochoty przepraszać Kościoła
– Pani redaktor zaczęła od rzeczy najważniejszej. Gdy bowiem patrzymy na wszystko, co dokonało się w ciągu historii, zauważamy, że tylko jedno wydarzenie było wyjątkowe i niepowtarzalne: zmartwychwstanie Pan Jezusa; nie można porównać go z niczym innym. Każde, choćby najważniejsze postanowienie czy uchwała organizacji międzynarodowych z czasem tracą ważność, a nawet zostają zapomniane, a zmartwychwstanie ciągle pozostaje punktem odniesienia dla milionów ludzi, nadając sens ich życiu. Zmartwychwstanie łączy się ściśle z ofiarą Chrystusa oraz jej rolą w naszym życiu. Najtrudniejszym dla człowieka doświadczeniem jest śmierć; szczególnie gdy dotyka kogoś bliskiego, kochanego. Co prawda niektórzy starożytni filozofowie głosili, że śmierć nas osobiście nie dotyczy, bo dopóki żyjemy, nie ma śmierci, a gdy jest śmierć, nie ma już nas, to jednak budzi ona w człowieku pewne obawy i niepokoje. Ponadto w dzisiejszej kulturze obserwujemy przedziwny rodzaj zawstydzenia śmiercią i tym, co ją poprzedza: starzeniem się oraz zmianami, które temu procesowi towarzyszą. Współcześnie promowany jest wzorzec człowieka silnego, zdrowego, wysportowanego. Dlatego temat śmierci usuwany jest poza obszar zainteresowań. Ale to niczego nie zmienia, bo jak mówił Martin Heidegger, człowiek jest „bytem ku śmierci”. Wszystko, co się rodzi, skazane jest na śmierć. Tylko zmartwychwstanie daje nadzieję, że ostateczne zwycięstwo należy do życia. Dlatego Święta Wielkanocne są tak radosne, otoczone wieloma cudownymi aktami liturgicznymi, poprzedzone Wielkim Tygodniem, który w ostatnich trzech dniach (Wielkim Piątku, Sobocie i Niedzieli) przypomina znaczenie Chrystusowego zmartwychwstania.
– Śmierć nie musi oznaczać wyłącznie zakończenia ziemskiego życia. Jeszcze większym tematem tabu jest śmierć duchowa… Czym ona się przejawia?
– Rzeczywiście o śmierci biologicznej nauka wie sporo. Potrafimy ją opisać, określić. Wspominamy też tych, którzy odeszli, umarli. Śmierć duchowa natomiast oznacza jakiś kryzys, który dokonuje się wewnątrz człowieka. Rzadko kto się nim chwali. Jednak w obecnym czasie obserwujemy sytuacje zdumiewające, że ludzie wychodzą przed kamery telewizyjne i opowiadają to, czego dawniej się wstydzono. Św. Paweł mówi: „Ich chluba w tym, czego winni się wstydzić” (Flp 3,19). Niektórzy bez skrępowania mówią o zabójstwach dzieci nienarodzonych, niewiernościach małżeńskich, majątkach zdobywanych w wyniku nieuczciwości...
#REKLAMA_POZIOMA#