Alfred Bujara o wolnych niedzielach: Koniec świata nie nastąpił

– Duże, zagraniczne sieci handlowe wieszczyły, że ograniczenie handlu w niedzielę spowoduje koniec świata. Ale koniec świata nie nastąpił -  podsumowuje Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ Solidarność w rozmowie z Andrzejem Berezowskim.  
/ Alfred Bujara, fot. Tomasz Gutry - Tygodnik Solidarność
– Czym jest ustawa? 
– Powrotem do normalności.   

– Dla społeczeństwa, a dla właścicieli sklepów? 
– Duże, zagraniczne sieci handlowe wieszczyły, że ograniczenie handlu w niedzielę spowoduje koniec świata. Ale koniec świata nie nastąpił. Z kolei drobni sklepikarze to drudzy, obok pracowników najemnych handlu, najwięksi beneficjenci ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Niewielkie sklepy są systematycznie wypierane z rynku przez sieci handlowe. Sieciom handlowym w latach 90-tych ubiegłego wieku stworzono w naszym kraju warunki funkcjonowania nieporównywalnie lepsze od tych, które posiadają rodzimi przedsiębiorcy. Dzięki ustawie ograniczającej handel w niedzielę szanse konkurencyjne zostaną choć trochę wyrównane. Przypomnę, że niewielkich sklepów ograniczenia zapisane w ustawie nie dotyczą, po warunkiem, że w niedziele właściciele sami staną za sklepową ladą.   

– Solidarność kontrolowała, czy ograniczenie handlu w pierwszą niedzielę marca było przestrzegane? 
– Uruchomiliśmy specjalną linię telefoniczną. Osoby, które widziały przypadki łamania prawa, mogły na nią zadzwonić. Zgłoszeń było ok. 50. To nie jest nawet promil ogólnej liczby placówek handlowych działających w naszym kraju. Dostrzeżone przypadki naruszenia zapisów ustawy zgłosiliśmy inspektorom pracy.   

– Jak ludzie podchodzą do ograniczenia handlu w niedzielę? 
– Zgodnie z naszymi przewidywaniami Polacy podeszli do wolnych niedziel spokojnie i normalnie, choć przez wiele miesięcy politycy i lobby wielkich sieci handlowych starali się im zrobić zamęt w głowach. To pokazuje jak bardzo różni się rzeczywisty odbiór społeczny ograniczenia handlu w niedziele, od tego co  próbowała nam wmówić część mediów.   

– Jednak pracodawcy wskazywali na szereg problemów, jaki ograniczenie handlu wywoła. 
– Pracodawcy starali się straszyć ludzi. Twierdzili, że ograniczenie spowoduje zamęt i chaos w sklepach, brak towarów na półkach i zwolnienia pracowników. To był wielki blef...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Alfred Bujara o wolnych niedzielach: Koniec świata nie nastąpił

– Duże, zagraniczne sieci handlowe wieszczyły, że ograniczenie handlu w niedzielę spowoduje koniec świata. Ale koniec świata nie nastąpił -  podsumowuje Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ Solidarność w rozmowie z Andrzejem Berezowskim.  
/ Alfred Bujara, fot. Tomasz Gutry - Tygodnik Solidarność
– Czym jest ustawa? 
– Powrotem do normalności.   

– Dla społeczeństwa, a dla właścicieli sklepów? 
– Duże, zagraniczne sieci handlowe wieszczyły, że ograniczenie handlu w niedzielę spowoduje koniec świata. Ale koniec świata nie nastąpił. Z kolei drobni sklepikarze to drudzy, obok pracowników najemnych handlu, najwięksi beneficjenci ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Niewielkie sklepy są systematycznie wypierane z rynku przez sieci handlowe. Sieciom handlowym w latach 90-tych ubiegłego wieku stworzono w naszym kraju warunki funkcjonowania nieporównywalnie lepsze od tych, które posiadają rodzimi przedsiębiorcy. Dzięki ustawie ograniczającej handel w niedzielę szanse konkurencyjne zostaną choć trochę wyrównane. Przypomnę, że niewielkich sklepów ograniczenia zapisane w ustawie nie dotyczą, po warunkiem, że w niedziele właściciele sami staną za sklepową ladą.   

– Solidarność kontrolowała, czy ograniczenie handlu w pierwszą niedzielę marca było przestrzegane? 
– Uruchomiliśmy specjalną linię telefoniczną. Osoby, które widziały przypadki łamania prawa, mogły na nią zadzwonić. Zgłoszeń było ok. 50. To nie jest nawet promil ogólnej liczby placówek handlowych działających w naszym kraju. Dostrzeżone przypadki naruszenia zapisów ustawy zgłosiliśmy inspektorom pracy.   

– Jak ludzie podchodzą do ograniczenia handlu w niedzielę? 
– Zgodnie z naszymi przewidywaniami Polacy podeszli do wolnych niedziel spokojnie i normalnie, choć przez wiele miesięcy politycy i lobby wielkich sieci handlowych starali się im zrobić zamęt w głowach. To pokazuje jak bardzo różni się rzeczywisty odbiór społeczny ograniczenia handlu w niedziele, od tego co  próbowała nam wmówić część mediów.   

– Jednak pracodawcy wskazywali na szereg problemów, jaki ograniczenie handlu wywoła. 
– Pracodawcy starali się straszyć ludzi. Twierdzili, że ograniczenie spowoduje zamęt i chaos w sklepach, brak towarów na półkach i zwolnienia pracowników. To był wielki blef...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane