Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły

''W związku z tym, że mimo niezwłocznej odpowiedzi szkoły na zapytania niektórych mediów do publicznej wiadomości przekazane zostały nieprawdziwe relacje, podajemy oświadczenie dotyczące zdarzenia'' – przekazała nam w oświadczeniu Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Smoleńsk w Krakowie.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Krakowie Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły
Szkoła Podstawowa nr 4 w Krakowie / Wikipedia - Mach240390 / CC BY-SA 4.0

Co musisz wiedzieć:

  • Szkoła Podstawowa nr 4 w Krakowie wydała oświadczenie, dementując medialne doniesienia ws. pożaru i chaosu wśród uczniów – podkreślono, że nie było zagrożenia życia ani zdrowia.
  • Ogień objął jedynie tkaninę przy stole pingpongowym, a w butelce, którą podpalił uczeń, znajdowały się wyłącznie papierowe ręczniki, bez łatwopalnych substancji.
  • Ewakuacja przebiegła spokojnie i zgodnie z procedurami, uczniowie wyszli z nauczycielami i po zakończeniu działań wrócili na zajęcia.
  • Szkoła zaapelowała o rzetelność mediów i sprostowanie nieprawdziwych informacji, podkreślając, że dezinformacja szkodzi reputacji placówki i poczuciu bezpieczeństwa uczniów.

 

Jest oświadczenie szkoły

Informacje o pożarze w krakowskiej podstawówce podawały serwisy informacyjne w całej Polsce. W związku z tym szkoła wydała oświadczenie, w którym zdementowała wiele wiadomości podawanych przez media.

Szkoła podkreśla, że nie wystąpiło bezpośrednie zagrożenie życia ani zdrowia zarówno uczniów, jak i pracowników szkoły, a po zakończeniu ewakuacji uczniowie wraz z nauczycielami wrócili na zajęcia.

 

Dementując doniesienia medialne, które wprowadzają w błąd odbiorców i mogą siać panikę w środowisku uczniów i rodziców, informujemy, że:

– spaliła się tkanina zabezpieczająca wystającą, metalową część  stołu pingpongowego,

– nieprzyjemny zapach odczuwalny był ze strony tylnej klatki schodowej, a dym pojawił się na niższej kondygnacji, w miejscu podpalenia,

– w czasie ewakuacji uczniowie szli za swoim nauczycielem, nie biegali w panice po szkole, ewakuacja odbyła się sprawnie,

– w butelce znajdowały się papierowe ręczniki, nie było łatwopalnej substancji,

– w tym samym dniu dyrektor poinformowała rodziców o wypadku.

 

"Poważnie podchodzimy do sytuacji"

W dalszej części oświadczenia szkoła podkreśla, że poważnie podchodzi do sytuacji z czwartku i jest ona dla społeczności szkolnej trudnym doświadczeniem. 

Zależy nam, aby dezinformacja medialna nie wpłynęła na odbiór szkoły w środowisku, a tym bardziej na poczucie bezpieczeństwa uczniów oraz budowane przez nas od lat relacje między uczniami, nauczycielami i rodzicami

– podkreślono i wskazano, że "od dziennikarzy również należy oczekiwać rzetelnych i sprawdzonych wiadomości, zwłaszcza jeśli zwrócili się do szkoły z zapytaniem i otrzymali w tej sprawie oficjalny komunikat". 

Oczekujemy sprostowania nieprawdziwych treści opublikowanych przez media

– podsumowano.

 

Pożar w podstawówce w centrum Krakowa

Jak podawały media, do dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek 9 października w Szkole Podstawowej nr 4 przy ul. Smoleńsk w Krakowie.

Według relacji, kiedy większość dzieci była na lekcjach, jeden z uczniów wyszedł na korytarz, wypełnił plastikową butelkę papierem i podpalił. Od niej zajęły się inne przedmioty – płomienie szybko dotarły do stołu do ping-ponga stojącego nieopodal.

– W budynku natychmiast rozległy się alarmy i krzyki. Nauczyciele w pośpiechu ewakuowali uczniów, a kłęby dymu wypełniły korytarze. Dzieci płakały i biegały po schodach, wszędzie był dym. (…) Rodzice uczniów opowiadają o scenach, jakie rozegrały się w szkole. (…) Nikt nie wiedział, co się dzieje – relacjonowała matka jednej z uczennic

– podawano w mediach.

Na miejsce przybyli policjanci, którzy zabezpieczyli dowody i ustalili, że za podłożenie ognia odpowiada 10-letni uczeń czwartej klasy.


 

POLECANE
Grafzero: Podsumowanie jesień 2025 + mały Openboxing + książka, na którą czekałem 3 lata z ostatniej chwili
Grafzero: Podsumowanie jesień 2025 + mały Openboxing + książka, na którą czekałem 3 lata

W dzisiejszym Bookhaulu Grafzero vlog literacki książka, na którą czekałem trzy lata, trochę postmodernizmu, trochę modernizmu, trochę literatury religijnej. Czyli ogólnie rzecz biorąc literacki miszmasz!

Berlin: 22-latek zatrzymany za planowanie zamachu bombowego Wiadomości
Berlin: 22-latek zatrzymany za planowanie zamachu bombowego

W stolicy Niemiec doszło do poważnej akcji służb. W sobotę (1 listopada) specjalny oddział policji zatrzymał 22-letniego mężczyznę podejrzanego o działalność terrorystyczną. Według informacji przekazanych przez berlińską prokuraturę, sprawa może mieć podłoże islamistyczne.

Tylko w tym tygodniu. Zełenski ujawnił skalę rosyjskich ataków Wiadomości
"Tylko w tym tygodniu". Zełenski ujawnił skalę rosyjskich ataków

Rosja atakuje Ukrainę niemal każdej nocy; w mijającym tygodniu użyła w tym celu blisko 1,5 tys. dronów, 1170 kierowanych bomb lotniczych i ponad 70 rakiet - oświadczył w niedzielę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Znany aktor walczy z nieuleczalną chorobą Wiadomości
Znany aktor walczy z nieuleczalną chorobą

Eric Dane, znany z ról w „Chirurgach” i „Euforii”, zmaga się z dramatyczną diagnozą. W kwietniu 2025 roku aktor ujawnił, że cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS) - chorobę, która stopniowo odbiera władzę nad mięśniami. „Wszystko zaczęło się od osłabienia prawej dłoni. Myślałem, że to przemęczenie albo skutek pisania zbyt wielu SMS-ów” – wspominał. Kilka miesięcy później nie był już w stanie poruszać ręką, a dziś porusza się na wózku inwalidzkim.

Pościg pod Warszawą zakończony groźnym wypadkiem radiowozu. Poszukiwany zbiegły kierowca z ostatniej chwili
Pościg pod Warszawą zakończony groźnym wypadkiem radiowozu. Poszukiwany zbiegły kierowca

Po policyjnym pościgu w Pęcicach (pow. pruszkowski) radiowóz wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Jeden z funkcjonariuszy trafił do szpitala. Policja nadal szuka kierowcy osobowej skody, który nie zatrzymał się do kontroli.

Dramat polskiego piłkarza. Poważna kontuzja i miesiące przerwy Wiadomości
Dramat polskiego piłkarza. Poważna kontuzja i miesiące przerwy

Trener Feyenoordu Rotterdam Robin Van Persie po ligowym zwycięstwie nad FC Volendam 3:1 zakomunikował, że Jakub Moder przeszedł operację. Wyklucza to polskiego piłkarza, który zmaga się z kontuzją pleców, z gry przez kilka miesięcy.

„Newsweek” zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
„Newsweek” zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź

Najnowsza okładka „Newsweeka” przedstawiająca Bogdana Rymanowskiego jako człowieka „zapraszającego wyznawców teorii spiskowych dla klików” wywołała burzę. Krytyka tygodnika została natychmiast skontrowana przez komentatorów, którzy stają murem za dziennikarzem i jego prawem do wolności słowa. Sam Rymanowski odpowiada na atak tygodnika: "Żadni ‚policjanci myśli’ nie mogą dyktować dziennikarzowi kogo może, a kogo nie może zapraszać.”

Sprawa sprzedaży działki pod infrastrukturę CPK. Jest oświadczenie Roberta Telusa z ostatniej chwili
Sprawa sprzedaży działki pod infrastrukturę CPK. Jest oświadczenie Roberta Telusa

Były minister rolnictwa Robert Telus zabrał głos w sprawie sprzedaży działki w Zabłotni. W opublikowanym na platformie X oświadczeniu odniósł się do zarzutów pojawiających się w mediach i wyjaśnił swoje stanowisko. Jak podkreślił, nie miał żadnej wiedzy o tej transakcji, a jego nazwisko jest „niesłusznie wciągane w medialną burzę”.

Kultowa produkcja powraca. Gratka dla miłośników detektywistycznych zagadek Wiadomości
Kultowa produkcja powraca. Gratka dla miłośników detektywistycznych zagadek

Fani klasycznych kryminałów mają powody do radości. Już wkrótce na antenę Kino TV powróci kultowa „Panna Marple” - jedna z najbardziej znanych ekranizacji powieści Agathy Christie. Serial, który od lat cieszy się uznaniem widzów na całym świecie, ponownie ukaże się na ekranach.

Komunikat dla mieszkańców warmińsko-mazurskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców warmińsko-mazurskiego

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie zapowiedziała utworzenie dziewięciu nowych rezerwatów przyrody oraz powiększenie istniejącego rezerwatu Jezioro Gaudy. W tej sprawie rozpoczęto konsultacje społeczne, które potrwają do 21 listopada.

REKLAMA

Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły

''W związku z tym, że mimo niezwłocznej odpowiedzi szkoły na zapytania niektórych mediów do publicznej wiadomości przekazane zostały nieprawdziwe relacje, podajemy oświadczenie dotyczące zdarzenia'' – przekazała nam w oświadczeniu Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Smoleńsk w Krakowie.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Krakowie Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły
Szkoła Podstawowa nr 4 w Krakowie / Wikipedia - Mach240390 / CC BY-SA 4.0

Co musisz wiedzieć:

  • Szkoła Podstawowa nr 4 w Krakowie wydała oświadczenie, dementując medialne doniesienia ws. pożaru i chaosu wśród uczniów – podkreślono, że nie było zagrożenia życia ani zdrowia.
  • Ogień objął jedynie tkaninę przy stole pingpongowym, a w butelce, którą podpalił uczeń, znajdowały się wyłącznie papierowe ręczniki, bez łatwopalnych substancji.
  • Ewakuacja przebiegła spokojnie i zgodnie z procedurami, uczniowie wyszli z nauczycielami i po zakończeniu działań wrócili na zajęcia.
  • Szkoła zaapelowała o rzetelność mediów i sprostowanie nieprawdziwych informacji, podkreślając, że dezinformacja szkodzi reputacji placówki i poczuciu bezpieczeństwa uczniów.

 

Jest oświadczenie szkoły

Informacje o pożarze w krakowskiej podstawówce podawały serwisy informacyjne w całej Polsce. W związku z tym szkoła wydała oświadczenie, w którym zdementowała wiele wiadomości podawanych przez media.

Szkoła podkreśla, że nie wystąpiło bezpośrednie zagrożenie życia ani zdrowia zarówno uczniów, jak i pracowników szkoły, a po zakończeniu ewakuacji uczniowie wraz z nauczycielami wrócili na zajęcia.

 

Dementując doniesienia medialne, które wprowadzają w błąd odbiorców i mogą siać panikę w środowisku uczniów i rodziców, informujemy, że:

– spaliła się tkanina zabezpieczająca wystającą, metalową część  stołu pingpongowego,

– nieprzyjemny zapach odczuwalny był ze strony tylnej klatki schodowej, a dym pojawił się na niższej kondygnacji, w miejscu podpalenia,

– w czasie ewakuacji uczniowie szli za swoim nauczycielem, nie biegali w panice po szkole, ewakuacja odbyła się sprawnie,

– w butelce znajdowały się papierowe ręczniki, nie było łatwopalnej substancji,

– w tym samym dniu dyrektor poinformowała rodziców o wypadku.

 

"Poważnie podchodzimy do sytuacji"

W dalszej części oświadczenia szkoła podkreśla, że poważnie podchodzi do sytuacji z czwartku i jest ona dla społeczności szkolnej trudnym doświadczeniem. 

Zależy nam, aby dezinformacja medialna nie wpłynęła na odbiór szkoły w środowisku, a tym bardziej na poczucie bezpieczeństwa uczniów oraz budowane przez nas od lat relacje między uczniami, nauczycielami i rodzicami

– podkreślono i wskazano, że "od dziennikarzy również należy oczekiwać rzetelnych i sprawdzonych wiadomości, zwłaszcza jeśli zwrócili się do szkoły z zapytaniem i otrzymali w tej sprawie oficjalny komunikat". 

Oczekujemy sprostowania nieprawdziwych treści opublikowanych przez media

– podsumowano.

 

Pożar w podstawówce w centrum Krakowa

Jak podawały media, do dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek 9 października w Szkole Podstawowej nr 4 przy ul. Smoleńsk w Krakowie.

Według relacji, kiedy większość dzieci była na lekcjach, jeden z uczniów wyszedł na korytarz, wypełnił plastikową butelkę papierem i podpalił. Od niej zajęły się inne przedmioty – płomienie szybko dotarły do stołu do ping-ponga stojącego nieopodal.

– W budynku natychmiast rozległy się alarmy i krzyki. Nauczyciele w pośpiechu ewakuowali uczniów, a kłęby dymu wypełniły korytarze. Dzieci płakały i biegały po schodach, wszędzie był dym. (…) Rodzice uczniów opowiadają o scenach, jakie rozegrały się w szkole. (…) Nikt nie wiedział, co się dzieje – relacjonowała matka jednej z uczennic

– podawano w mediach.

Na miejsce przybyli policjanci, którzy zabezpieczyli dowody i ustalili, że za podłożenie ognia odpowiada 10-letni uczeń czwartej klasy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe