Czy Niemcy przyjmą więcej imigrantów? Jest komentarz szefowej MSZ

Annalena Baerbock chce więcej migrantów
W niedzielę na uroczystości otwarcia niemieckiej ambasady w Damaszku przez tymczasowy rząd Syrii przybyła szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock z partii Zielonych. Podczas tej ceremonii polityk zabrała głos m.in. w kwestii imigrantów.
Niemcy to kraj o niezbyt wysokim wskaźniku urodzeń, więc potrzebujemy migrantów, w przeciwnym razie nasz kraj w przyszłości nie będzie już funkcjonował
– powiedziała Annalena Baerbock, cytowana przez sueddeutsche.de.
Jak podaje DoRzeczy.pl, polityk "nadmieniła, że rządowi federalnemu najbardziej zależy na migrantach potrafiących posługiwać się językiem niemieckim. Dlatego na całym świecie Niemcy starają się otwierać własne szkoły i uniwersytety".
Przypomnijmy, że kilka dni temu, tj. 19 marca, niemiecki rząd zatwierdził kandydaturę Annaleny Baerbock na przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
- Niespokojnie na wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Znany dziennikarz TVN z zarzutami. Nowe informacje
- „Police” padną, bo „Berlin musi oddychać”?
- "Fundamentalne zmiany". Właściciel TVN. Warner Bros. Discovery postawił na czystki
Politycy CDU chcą zawracać imigrantów bez zgody innych krajów?
Warto przypomnieć, że według wiceprzewodniczącego CDU Jensa Spahna osoby ubiegające się o azyl przy nielegalnym przekroczeniu granicy powinny być relokowane, nawet wbrew woli sąsiednich krajów.
Zaostrzenie kontroli granicznych i odsyłanie migrantów, planowane przez przyszłych niemieckich koalicjantów, może być kwestią sporu z polskim rządem. Chodzi bowiem przede wszystkim o migrantów, którzy nielegalnie przedostają się do Niemiec przez Polskę tzw. szlakiem białoruskim. W ostatnich tygodniach ich liczba znacznie spadła, m.in. w związku ze wzmocnieniem ochrony granicy polsko-białoruskiej oraz niemieckimi kontrolami na granicy z Polską
– zauważa AFP.
- Niemiecka organizacja "Lebensraum Vorpommern" skarży Polskę ws. terminala kontenerowego w Świnoujściu
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Niech was przejmą całkiem". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
Niemcy budują ośrodek dla imigrantów na granicy z Polską
Z kolei niemiecki regionalny nadawca radiowo-telewizyjny RBB informuje, że w dawnych koszarach sowieckich na Wyspie Odrzańskiej na granicy z Polską ma powstać ośrodek dla oczekujących na deportację migrantów.
Poważne zastrzeżenia co do planów władz mają zarówno władze gminy, jak i lokalni mieszkańcy, którzy protestują przeciwko tej decyzji. RBB podkreśla jednak, że najprawdopodobniej protesty nic nie wskórają.
Jak podaje RBB, kontenery mieszkalne dla około 200 osób, których wnioski o azyl w Niemczech zostały odrzucone, stanąć mają na wyspie w pobliżu Kuestrin-Kietz.
W poniedziałek wieczorem (25 marca) takie plany przedstawiły w niemieckiej gminie powiat Maerkisch-Oderland oraz kraj związkowy Brandenburgia
– przekazała rozgłośnia i dodała, że powiat chce wydzierżawić od landu Brandenburgia część terenu, aby stworzyć tam centrum deportacyjne. Problem w tym, że władze Maerkisch-Oderland, jak i wielu innych gmin w Niemczech od dawna informują, że skończyły się możliwości przyjmowania migrantów.
Przyjęliśmy teraz 1700 uchodźców. W tym roku powinniśmy przyjąć taką samą liczbę. To nie do wykonania. Nie mogę podwoić miejsc zakwaterowania
– powiedział dla RBB przedstawiciel władz powiatowych Friedmann Hanke.
Okazuje się, że budowa ośrodka dla imigrantów budzi sprzeciw zarówno gminy, na terenie której znajduje się wyspa, jak i jej mieszkańcy, którzy swoje obawy wyrazili podczas dyskusji w poniedziałek.
Wielu wyrażało obawy przed napadami i wzrostem przestępczości spowodowanym przez migrantów. Na końcu przedstawiciele gminy jednogłośnie zagłosowali przeciwko centrum deportacyjnemu. Jednak miało to tylko symboliczne znaczenie
– podsumowuje RBB.