Próba otrucia pracowniczki w Warszawie. Nowe ustalenia zaskakują

Szokująca próba otrucia pracowniczki firmy sprzątającej to mogła być szersza zmowa – informuje RMF FM.
Próba otrucia pracowniczki Próba otrucia pracowniczki w Warszawie. Nowe ustalenia zaskakują
Próba otrucia pracowniczki / fot. Stołeczna Policja

W środę rano stołeczna policja podała, że policjanci zatrzymali dwie kobiety. Jedna dolewała koleżance z pracy trujące chemikalia do szklanek i butelek z napojami. Druga, wiedząc o tym, nikogo nie poinformowała i nie przerwała procederu.

Nowe ustalenia

Okazuje się, że według nowych informacji podanych przez RMF FM próba otrucia pracowniczki firmy sprzątającej to mogła być szersza zmowa.

Sprawczyni bądź sprawcom chodzić miało o pozbycie się kobiety z pracy. Według ustaleń naszego reportera, skarżyli się oni, że jest wyjątkowo uciążliwa we współpracy i wyjątkowo konfliktowa. Była zatrudniona do sprzątania biur od lat, a dołączyła do niej nowa firma zewnętrzna

– informuje RMF FM.

Koleżance z pracy dolewała żrące chemikalia do herbaty

Sprawa rozpoczęła się kilka miesięcy temu, gdy do komendy przy ulicy Wilczej zgłosiła się 51-letnia kobieta. Z jej relacji wynikało, że koleżanka z pracy systematycznie dolewa chemikalia do jej szklanek i butelek z napojami. Kilka dni wcześniej źle się poczuła i poszła do lekarza. Badania jednoznacznie potwierdziły, że ma ona obrażenia wewnętrzne

– przekazał mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Truta kobieta po powrocie do pracy zamontowała w pomieszczeniu socjalnym ukrytą kamerę. Ta zarejestrowała, jak 56-latka w ciągu kilku dni dolewa jej do herbaty chemikalia, w tym kwas.

Trucicielce grozi do 20 lat więzienia

Nagrania trafiły do śródmiejskich kryminalnych, którzy jeszcze tego samego wieczora zatrzymali podejrzaną w powiecie mińskim. Kobieta usłyszała zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do 20 lat więzienia. Została aresztowana na trzy miesiące.

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali przy ulicy Lwowskiej 68-latkę, która wiedziała o truciu młodszej koleżanki z pracy, jednak nie przerwała tego procederu. – Rozmawiała przez telefon z podejrzaną, gdy ta chwilę wcześniej dolała pokrzywdzonej groźne chemikalia do filiżanki z herbatą – przekazał mł. asp. Pacyniak.

Kobieta usłyszała zarzuty w związku z tym, że nie zawiadomiła służb o przestępstwie. Grozi jej do trzech lat więzienia. Została objęta policyjnym dozorem z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną i podejrzaną.


 

POLECANE
Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa w Prusicach Wiadomości
Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa w Prusicach

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie zabójstwa 71-letniej kobiety, 5-letniej dziewczynki oraz usiłowania pozbawienia życia 9-letniego chłopca w Prusicach na Dolnym Śląsku.

Niepokojące wieści z Francji. Tego produktu zaczyna brakować na sklepowych półkach Wiadomości
Niepokojące wieści z Francji. Tego produktu zaczyna brakować na sklepowych półkach

Po doniesieniach o brakach jajek w sklepach spożywczych w Stanach Zjednoczonych, we Francji również zaczyna ich brakować na sklepowych półkach - przekazał w sobotę dziennik "Le Monde". Przyczyną jest w dużej mierze efekt paniki, który nastąpił, gdy sieć obiegły zdjęcia pustych regałów sklepowych w USA, ale też epidemia ptasiej grypy.

Burza w Pałacu Buckingham. Książę Harry wykluczony Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Książę Harry wykluczony

Relacje księcia Harry’ego z rodziną królewską od dawna są napięte, jednak najnowsze doniesienia pokazują, jak daleko zaszło to rozluźnienie więzi. Według brytyjskich mediów, młodszy syn króla Karola III nie został poinformowany o tym, że jego ojciec trafił do szpitala. Co więcej, książę miał dowiedzieć się o hospitalizacji monarchy dopiero z mediów.

Pożar na terenie dawnego poligonu. Potężna akcja służb pilne
Pożar na terenie dawnego poligonu. Potężna akcja służb

Na terenie dawnego poligonu wojskowego w Zielonce wybuchł rozległy pożar, który objął aż sześć hektarów lasu. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, a akcja gaśnicza była wyjątkowo trudna ze względu na trudno dostępny teren. W działaniach ratowniczych udział bierze 12 zastępów straży pożarnej, a z powietrza wsparcie zapewnił samolot gaśniczy Lasów Państwowych, który dokonał kilku zrzutów wody.

Tak Niemcy chcą zarabiać na zbrojeniach z ostatniej chwili
Tak Niemcy chcą zarabiać na zbrojeniach

Niemieckie medium o profilu ekonomicznym Manager Magazin opublikowało bardzo interesującą analizę na temat ewentualnych zysków i możliwości dla niemieckich firm w ramach wielkiego planu zbrojeniowego zainicjowanego przez niemiecki rząd, który chce wydać na ten cel 400 miliardów euro oraz Unię Europejska, która dopuszcza nawet 800 miliardów.

Nadchodzi załamanie pogody. Nowy komunikat IMGW Wiadomości
Nadchodzi załamanie pogody. Nowy komunikat IMGW

W nachodzących dniach pogoda będzie pochmurna, mglista - poinformowała w sobotę PAP synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. Dodała, że od niedzieli prognozuje się lekkie ochłodzenie, a w górach może spaść śnieg.

Kaczyński w Słubicach: Niemcy uważają, że im wolno wszystko polityka
Kaczyński w Słubicach: Niemcy uważają, że im wolno wszystko

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w sobotę, że Polska jest obecnie "w szczególnej sytuacji", gdyż "nie wiadomo, czy jest państwem suwerennym, czy przestaje już nim być”. Według lidera PiS obecnie rządzący są "zdeterminowani, by realizować tą politykę, która jest dzisiaj narzucana przez Berlin, Brukselę".

Nowy polski serial już na platformie Max. Dobre emocje gwarantowane Wiadomości
Nowy polski serial już na platformie Max. Dobre emocje gwarantowane

Na platformie Max zadebiutował nowy polski thriller psychologiczny – "Porządny człowiek". Serial od razu przyciągnął rzesze widzów i błyskawicznie wskoczył do czołówki najchętniej oglądanych produkcji.

Mariusz Błaszczak: Niemiecka policja traktuje polską ziemię jak swoją polityka
Mariusz Błaszczak: Niemiecka policja traktuje polską ziemię jak swoją

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił w sobotę w Rosówku (Zachodniopomorskie), że policja niemiecka "traktuje terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jak swoje", "podrzucając" - jak stwierdził - nielegalnych migrantów na teren naszego kraju. Przekonywał też, że trzeba "odważnie zabiegać o polskie interesy".

Zdemilitaryzowana wspólnota hipisów. Mocny apel Meloni ws. obronności Europy z ostatniej chwili
"Zdemilitaryzowana wspólnota hipisów". Mocny apel Meloni ws. obronności Europy

Premier Włoch Giorgia Meloni powiedziała w sobotę. że jej kraj trzyma z Unią Europejską, której zadaniem - jak podkreśliła - powinna być obrona jedności Zachodu. Szefowa włoskiego rządu ostrzegła, że bez sojuszu z USA i zarazem bez własnej obrony Unia może stać się "zdemilitaryzowaną wspólnotą hipisów".

REKLAMA

Próba otrucia pracowniczki w Warszawie. Nowe ustalenia zaskakują

Szokująca próba otrucia pracowniczki firmy sprzątającej to mogła być szersza zmowa – informuje RMF FM.
Próba otrucia pracowniczki Próba otrucia pracowniczki w Warszawie. Nowe ustalenia zaskakują
Próba otrucia pracowniczki / fot. Stołeczna Policja

W środę rano stołeczna policja podała, że policjanci zatrzymali dwie kobiety. Jedna dolewała koleżance z pracy trujące chemikalia do szklanek i butelek z napojami. Druga, wiedząc o tym, nikogo nie poinformowała i nie przerwała procederu.

Nowe ustalenia

Okazuje się, że według nowych informacji podanych przez RMF FM próba otrucia pracowniczki firmy sprzątającej to mogła być szersza zmowa.

Sprawczyni bądź sprawcom chodzić miało o pozbycie się kobiety z pracy. Według ustaleń naszego reportera, skarżyli się oni, że jest wyjątkowo uciążliwa we współpracy i wyjątkowo konfliktowa. Była zatrudniona do sprzątania biur od lat, a dołączyła do niej nowa firma zewnętrzna

– informuje RMF FM.

Koleżance z pracy dolewała żrące chemikalia do herbaty

Sprawa rozpoczęła się kilka miesięcy temu, gdy do komendy przy ulicy Wilczej zgłosiła się 51-letnia kobieta. Z jej relacji wynikało, że koleżanka z pracy systematycznie dolewa chemikalia do jej szklanek i butelek z napojami. Kilka dni wcześniej źle się poczuła i poszła do lekarza. Badania jednoznacznie potwierdziły, że ma ona obrażenia wewnętrzne

– przekazał mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Truta kobieta po powrocie do pracy zamontowała w pomieszczeniu socjalnym ukrytą kamerę. Ta zarejestrowała, jak 56-latka w ciągu kilku dni dolewa jej do herbaty chemikalia, w tym kwas.

Trucicielce grozi do 20 lat więzienia

Nagrania trafiły do śródmiejskich kryminalnych, którzy jeszcze tego samego wieczora zatrzymali podejrzaną w powiecie mińskim. Kobieta usłyszała zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do 20 lat więzienia. Została aresztowana na trzy miesiące.

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali przy ulicy Lwowskiej 68-latkę, która wiedziała o truciu młodszej koleżanki z pracy, jednak nie przerwała tego procederu. – Rozmawiała przez telefon z podejrzaną, gdy ta chwilę wcześniej dolała pokrzywdzonej groźne chemikalia do filiżanki z herbatą – przekazał mł. asp. Pacyniak.

Kobieta usłyszała zarzuty w związku z tym, że nie zawiadomiła służb o przestępstwie. Grozi jej do trzech lat więzienia. Została objęta policyjnym dozorem z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną i podejrzaną.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe