Sąd Najwyższy we Włoszech nakazuje odszkodowania dla migrantów. Meloni ostro reaguje

Zaostrzona polityka migracyjna
Gdy szefem MSW był Matteo Salvini, zaostrzono politykę migracyjną między innymi poprzez zamknięcie włoskich portów dla statków przywożących migrantów zabranych z łodzi i pontonów podczas przeprawy przez Morze Śródziemne.
Tak też było w przypadku statku Diciotti, na pokładzie którego około 180 uratowanych na morzu migrantów czekało od 16 do 25 sierpnia 2018 roku na to, by zejść na ląd. Salvini nie wpuszczał statku do portu, domagając się od innych krajów UE, by przyjęły migrantów.
Gdy ostatecznie szef MSW otworzył port dla statku Straży Przybrzeżnej, grupa rozbitków zażądała na drodze prawnej odszkodowania od włoskiego rządu.
Na mocy piątkowego orzeczenia Sądu Najwyższego przysługuje im odszkodowanie, ponieważ zostali pozbawieni wolności. Wysokość zadośćuczynienia ma zostać ustalona przez sędziego, w którego kompetencji są takie decyzje.
-
Nagły zwrot właściciela TVN. Zaskakujące słowa szefa Warner Bros. Discovery
-
Jeśli Trump przegra, to prawdopodobnie i my mamy przekichane
-
TVP przeprasza gwiazdę TVN. „Podjęłam kroki prawne i wygrałam”
-
Szkolenia wojskowe dla mężczyzn Polsce. Tusk podał więcej szczegółów
Reakcja premier Włoch
W reakcji na ten wyrok premier Włoch Giorgia Meloni oświadczyła, że jest on "wysoce wątpliwy".
Z powodu tej decyzji rząd będzie musiał wypłacić odszkodowanie z pieniędzy uczciwych włoskich obywateli, płacących podatki, osobom, które nielegalnie próbowały dostać się do Włoch, łamiąc przepisy naszego państwa
- podkreśliła Giorgia Meloni. Wyraziła opinię, że taki wyrok nie pomoże obywatelom "zbliżyć się do instytucji" państwa.
Wicepremier, szef MSZ Antonio Tajani pytany o ten wyrok stwierdził, że nie zgadza się z nim i jego "podstawami prawnymi".
Obowiązkiem rządu jest obrona narodowych granic, a jeśli wszyscy nielegalni migranci zażądaliby odszkodowania, państwo by zbankrutowało
- ocenił Antonio Tajani.
Matteo Salvini, który także jest wicepremierem w rządzie Meloni, nazwał wyrok Sądu Najwyższego "haniebnym".
Jeśli jest jakiś sędzia, który tak kocha nielegalnych imigrantów, niech przyjmie ich u siebie w domu i niech ich utrzymuje
- dodał Matteo Salvini.