Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Raport Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała nowy raport dotyczący sytuacji na naszej zachodniej granicy.
- Nerwowo w TVN. Dyrektor programowa stacji należącej do Warner Bros. Discovery usiłuje uspokoić nastroje
- Francuski projekt nuklearny. Polska w pakiecie z Niemcami?
- Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Aktywista LGBT okazał się pedofilem, miał też kierować międzynarodową siatką pedofilską
- "Czy oby wszyscy byli dziś trzeźwi na wizji?". Burza w sieci po programie TVN
Raport Straży Granicznej
Funkcjonariusze z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej przeciwdziałają nielegalnej migracji na polsko-niemieckiej granicy. W 2024 r. zatrzymali blisko 4200 osób, 2700 z nich zobowiązano do opuszczenia Polski. W styczniu 2025 r. zatrzymano 372 cudzoziemców, zobowiązano do powrotu 251 osób
– napisała Straż Graniczna w komunikacie.
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej
Mimo działań polskiej Straży Granicznej liczba imigrantów na naszej zachodniej granicy rośnie, coraz częściej też dochodzi do tzw. pushbacków, czyli zawracania nielegalnych imigrantów z Niemiec do Polski. Dzieje się to przy akceptacji Komisji Europejskiej, która wcześniej ostro krytykowała rząd Prawa i Sprawiedliwości z powodu zdecydowanej polityki przeciwko imigrantom.
Jak informował niedawno niemiecki dziennik "Die Tageszeitung", KE dała państwom członkowskim wolną rękę, jeśli chodzi o "zagrożenia hybrydowe" stwarzane przez uchodźców. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, jeśli wrogie państwa sąsiadujące wykorzystują uchodźców jako "broń", dozwolone są "poważne naruszenia praw podstawowych".
Komisja od dawna milcząco tolerowała pushbacki na zewnętrznej granicy Polski. Nowa linia oznacza otwarte wsparcie Brukseli dla brutalności polskiej Straży Granicznej i problematycznych ograniczeń prawa do azylu (…) ofiarami będą osoby ubiegające się o ochronę
– skomentowała tę sytuację Wiebke Judith z fundacji Pro Asyl.
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską
Granicząca z Polską Brandenburgia chce szybko i sprawnie deportować osoby ubiegające się o azyl, które przybywają tam z innych krajów UE. W tym celu tworzy w przygranicznym mieście Eisenhüttenstadt nowe centrum deportacyjne.
Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser i jej brandenburska koleżanka Katrin Lange (obie SPD) podpisały porozumienie w sprawie tzw. Centrum Dublińskiego, które zostanie utworzone na terenie centralnego ośrodka recepcyjnego w Eisenhüttenstadt.
Centrum powinno zapewnić miejsce dla 150–250 osób w dwóch budynkach, wtedy wszyscy uchodźcy będą umieszczeni w jednym centralnym miejscu. Ze względu na bliskość polskiej granicy można ich tam szybko zawrócić
– powiedział portalowi B.Z-Berlin minister spraw wewnętrznych Lange.
Sprawę skomentował na platformie X poseł PiS Paweł Jabłoński.
To jest naprawdę mocne: "Włochy przyjęły od nas tylko 4 migrantów" – skarżą się Niemcy (bo chcieli im odesłać kilka tysięcy). I chwalą rząd Tuska: "Polska jest zupełnie inna – przyjmują KAŻDEGO" Scholz zadzwonił – i załatwione. I właśnie przy granicy budują nowe centrum przerzutowe.