Seria antyrosyjskich decyzji w Azerbejdżanie

MSZ tego kraju poinformowało, że rosyjski holding może mieć tylko jednego korespondenta w Azerbejdżanie. Strona rosyjska przekazała, że nie została oficjalnie powiadomiona o tej decyzji. Grupa medialna była reprezentowana w Azerbejdżanie przez Sputnik.
Relacje między Rosją a Azerbejdżanem wyraźnie pogorszyły się po katastrofie samolotu, do której doszło 25 grudnia ubiegłego roku w mieście Aktau w Kazachstanie. Rozbił się tam samolot linii Azerbaijan Airlines, który leciał z Baku do Groznego w Czeczenii na południu Rosji.
Seria antyrosyjskich decyzji w Azerbejdżanie
W katastrofie zginęło 38 osób, a większość pasażerów Embraera-190 stanowili obywatele Azerbejdżanu. Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew powiedział 29 grudnia, że samolot został uszkodzony wskutek przypadkowego ostrzelania z terytorium Rosji. W tym czasie trwał atak ukraińskich dronów na obiekty w Czeczenii.
Jak przypomniała "Nowaja Gazieta", w lutym w Baku zamknięto Rosyjski Dom, czyli ośrodek kultury podlegający rządowej agencji Rossotrudniczestwo.
Centrum nauczało języka rosyjskiego i historii. Powszechnie uważano, że ma ono powiązania z rosyjskim wywiadem.
Zacharowa liczy na pozytywne rozwiązanie
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała dziennikarzom, że ma nadzieję, że problem zostanie „pozytywnie rozwiązany” i że Rosja jest gotowa zarejestrować ośrodek zgodnie z wymogami azerskiego prawa.
Na początku lutego azerska agencja prasowa APA, która często ujawnia poufne informacje rządowe, poinformowała, że Baku przygotowuje się do pozwania Moskwy przed sądem międzynarodowym w związku z zestrzeleniem samolotu.
Rosja przyznała, że jej obrona powietrzna działała w dniu katastrofy, aby odeprzeć atak ukraińskiego drona, ale nie przyznała się do odpowiedzialności za katastrofę.