Pożar zabytkowej hali w Gdańsku. Szokujące znalezisko śledczych
![Hala na Przeróbce po pożarze Pożar zabytkowej hali w Gdańsku. Szokujące znalezisko śledczych](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/135724/173989739219cefbb82a32790c100373.jpg)
Pożar zabytkowej hali w Gdańsku
Na początku lutego w Gdańsku, w zabytkowej hali na Przeróbce, doszło do olbrzymiego pożaru. Ogień objął budynek dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego przy ul. Siennickiej. Z ogniem przez ponad dobę walczyło 10 zastępów straży pożarnej, konieczna była ewakuacja ok. 60 osób, jedna osoba odniosła obrażenia.
Straty mają wynosić kilkanaście milionów złotych. Liczne lokalne firmy nagłośnieniowe przechowywały w hali swój sprzęt, który uległ spaleniu; wiadomo również, że w jednej z hal znajdowało się 1,5 tys. rowerów MEVO, w tym ponad 1,3 tys. jednośladów ze wspomaganiem elektrycznym, 162 rowery standardowe oraz 1000 akumulatorów zasilających rowery elektryczne. Spłonął także sprzęt firmy, która specjalizuje się w transporcie medycznym, zabezpieczeniach medycznych oraz szkoleniach z pierwszej pomocy.
- Były ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski ma już nową pracę. W Polsce
- Nowy sondaż parlamentarny. Znaczny wzrost jednej partii
- "Litości. Nie można tego słuchać". Burza po emisji programu TVN
- Niepokój fanów po ruchu właściciela TVN Warner Bros. Discovery
- Ostatnia kopalnia w Polsce
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Nie żyje wieloletni poseł na Sejm. "Odszedł nagle"
- Scholz: Tusk wdroży pakt migracyjny
Szokujące doniesienia
Tymczasem lokalne media poinformowały we wtorek, że służby przeprowadzające oględziny spalonej hali natknęły się na szokujące znalezisko.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że podczas przeszukiwania zgliszczy służby miały natrafić na znaleziska sugerujące, że mogło w tym miejscu znajdować się "laboratorium" służące do produkcji substancji chemicznych. Znaleziono specjalne wentylatory i odzież ochronną
– podaje Trójmiasto.pl. Serwis podkreśla, że informację potwierdził w trzech niezależnych źródłach.
Wszyscy zgodnie poinformowali nas, że pojawiły się nieoficjalne informacje o laboratorium "które mogło produkować narkotyki"
– czytamy w publikacji.
Zapytana o tę kwestię prok. Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przyznała, że hipoteza dot. produkcji substancji odurzających jest brana pod uwagę. Zaznaczyła jednak, że biegli oficjalnie nie potwierdzili, że na miejscu znaleziono "jakieś substancje chemiczne czy półprodukty". Nie wiadomo również, czy to potencjalna działalność laboratorium spowodowała pożar hali.