Mariusz Błaszczak o raporcie ws. Karola Nawrockiego: To jakiś paszkwil
W rozmowie w Radiu Zet szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zaznaczył, że nie ma takiego wewnętrznego raportu ws. Karola Nawrockiego.
Nie ma wewnętrznego raportu ws. Karola Nawrockiego. Jest jakiś paszkwil, który gdzieś tam jest w sieci dostępny. Paszkwil jest dlatego, że pan Karol Nawrocki świetnie wystartował
- powiedział Mariusz Błaszczak.
Jego zdaniem, Nawrocki "wzbudza pozytywne emocje, bardzo wielu ludzi przychodzi na spotkania" Wyjaśnił również, że niezależny kandydat na prezydenta jest bardzo aktywny.
Jest bardzo aktywny i daje szansę wygranej, zatrzymania tego walca, jaki przetacza się przez Polskę, walca w wykonaniu koalicji 13 grudnia. Dlatego oni się tak wściekają
- ocenił szef klubu PiS.
Pozew wobec polityków PO
Dopytywany, kto był autorem tego raportu Błaszczak zapewniał, że nie wie i że z całą pewnością nie był zamawiany przez PiS. Dodał jednocześnie, że będzie reakcja partii na tę sytuację.
Zostanie złożony pozew wobec polityków PO, którzy takie insynuacje przedstawiają
- oświadczył Błaszczak.
Szef klubu PiS ocenił, że raport mogła przygotować "jakaś agencja czarnego PR-u", ale nie na zlecenie PiS. Błaszczak zwracał też uwagę, że do sprawy odnosił się Nawrocki zapewniając, że są to insynuacje i kłamstwa.
Pytany czy kierownictwo PiS weryfikowało docierające informacje o rzekomych kontaktach Nawrockiego ze światem przestępczym odparł, że z punktu widzenia PiS najważniejsze było to, że przeszedł on sprawdzenie dokonywane przez ABW i otrzymał certyfikat dostępu do informacji niejawnych na poziomie ściśle tajne.
To było kilka lat temu, kiedy był już prezesem IPN. To są więc aktualne certyfikaty, wciąż ważne i dają gwarancje, że te insynuacje, które się pojawiają to są paszkwile
- powiedział szef klubu PiS.
-
Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji
-
"Królowa się wycofuje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham
-
"Matko, jakie to jest piękne". Poseł Platformy ujawniła przez przypadek partyjne kulisy
"Anonimowe opracowanie" opublikowane przez Onet
W niedzielę portal Onet opublikował fragmenty anonimowego opracowania dotyczącego przeszłości prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Karola Nawrockiego, które sugerują, że ten jest powiązany ze środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. Nawrocki oświadczył, że raport jest "głęboką manipulacją" i połączeniem "prawd, półprawd i zupełnych kłamstw".
Do sprawy odnieśli się na poniedziałkowej konferencji prasowej politycy KO – Michał Szczerba i Dariusz Joński. Stwierdzili, że taka osoba nie powinna sprawować funkcji prezesa IPN ani być kandydatem na prezydenta.
Sprawa jest arcypoważna, bo chodzi o pierwszego obywatela Rzeczpospolitej, o kandydata, który chce walczyć o to najwyższe stanowisko
- ocenił Michał Szczerba.
W świetle ujawnionych w raporcie informacji politycy KO zapowiedzieli "wielowątkową" kontrolę poselską, m.in. w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.