Klęska niemieckiego wodoru

Latem 2023 roku niemiecki rząd ustalił strategię wodorową, która miała polegać na tym, że zielony wodór zastąpi w Niemczech gaz ziemny do 2045 roku. Cel zawarty w tej strategii dotyczący krajowych mocy elektrolizy do 2030 roku został nawet podwojony z 5 GW do 10 GW. Jeszcze w zeszłym roku niemieccy producenci wodoru dysponowali mocą na poziomie 0,1 GW.
Cząsteczka wodoru. Ilustracja poglądowa Klęska niemieckiego wodoru
Cząsteczka wodoru. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Niemiecka strategia przewiduje jednocześnie, że do 2030 roku około dwóch trzecich zielonego wodoru dla Niemiec będzie musiało być importowane.

 

Horrendalne wydatki na marzenia

Wydatki państwowe na sektor wodorowy wzrosły do 31,5 mln euro w 2021 roku. W 2022 roku odnotowano niewielki spadek tej kwoty do poziomu 28,5 mln euro. Jednak w 2023 r. spadek ten został zatrzymany i osiągnięto nowy rekord – 46,0 mln euro.

Największą pulę wsparcia gospodarki wodorowej w Niemczech zawiera jednak tzw. Fundusz Transformacji Klimatycznej (KTF). Rząd federalny zatwierdził przełożenie rządowego projektu planu gospodarczego KTF na lata 2024–2027. Przewidziano horrendalne inwestycje wysokości 211,8 mld euro łącznie. Na sam 2024 roku wynoszą one 57,6 mld euro. Z tej kwoty 47,4 mld euro przypada na programy Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK).

Jednym z kluczowych zadań na rok 2024, według niemieckiego rządu, jest rozwój gospodarki wodorowej. Na 2025 rok dla rozwoju gospodarki wodorowej zabezpieczono już 2,6 miliarda euro.

 

Klęski wodorowe

W ostatnim czasie nad kontynuacją zastosowań wodorowych zastanawia się nie tylko największa firma hutnicza w Niemczech ThyssenKrupp, ale także coraz częściej z tych niemieckich projektów rezygnują wielcy międzynarodowy inwestorzy. Tak postąpiła właśnie Foresight Group, która jest większościowym udziałowcem niemieckiego przedsiębiorstwa HH2E. Fundusz kapitałowy zdecydował się na wstrzymanie finansowania bieżących projektów, na których szczególnie zależało niemieckiemu rządowi. Tu Niemcy chciały w sektorach przyszłościowych osiągnąć szybko pozycję lidera, która miała im dać wkrótce przewagę rynkową nad konkurencją.

 

Projekty z krainy marzeń

Niemcy są zdania, że zielone hutnictwo, przemysł chemiczny, bezemisyjne lotnictwo oraz ciepłownictwo są najbardziej strategicznymi sektorami gospodarki wodorowej.

Dlatego też firmy takie jak HH2E zajmowały się popularnymi projektami, np. zaopatrzeniem lotniska Lipsk/Halle w ekologiczne paliwo lotnicze, oraz planowały instalacje do produkcji wodoru w Lubmin, gdzie na ląd wychodzi gazociąg Nord Stream. Do 2026 roku miało tam powstawać 6000 ton zielonego wodoru rocznie. HH2E chciała nawet zwiększyć wydajność do 60 000 ton do 2030 roku. Te dwa projekty to tylko dwa przykłady gigantomanii wodorowej, która ma miejsce w polityce gospodarczej Niemiec. Tym bardziej symptomatyczne jest ogłoszenie wydane 15 listopada przez HH2E, które zawiera informacje o zbliżającej się upadłości tej firmy.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

Nowe oświadczenie Instytutu Pileckiego. Wiadomo, kto zastąpi Hannę Radziejowską z ostatniej chwili
Nowe oświadczenie Instytutu Pileckiego. Wiadomo, kto zastąpi Hannę Radziejowską

W poniedziałek Instytut Pileckiego poinformował, że dr Joanna Kiliszek obejmie stanowisko kierownika oddziału w Berlinie.

Zełenski zabrał głos przed spotkaniem z Trumpem. To niemożliwe z ostatniej chwili
Zełenski zabrał głos przed spotkaniem z Trumpem. "To niemożliwe"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przed spotkaniem z prezydentem USA Donaldem Trumpem stwierdził, że oddanie terytorium Rosji nie jest możliwe – poinformowała telewizja Fox News.

REKLAMA

Klęska niemieckiego wodoru

Latem 2023 roku niemiecki rząd ustalił strategię wodorową, która miała polegać na tym, że zielony wodór zastąpi w Niemczech gaz ziemny do 2045 roku. Cel zawarty w tej strategii dotyczący krajowych mocy elektrolizy do 2030 roku został nawet podwojony z 5 GW do 10 GW. Jeszcze w zeszłym roku niemieccy producenci wodoru dysponowali mocą na poziomie 0,1 GW.
Cząsteczka wodoru. Ilustracja poglądowa Klęska niemieckiego wodoru
Cząsteczka wodoru. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Niemiecka strategia przewiduje jednocześnie, że do 2030 roku około dwóch trzecich zielonego wodoru dla Niemiec będzie musiało być importowane.

 

Horrendalne wydatki na marzenia

Wydatki państwowe na sektor wodorowy wzrosły do 31,5 mln euro w 2021 roku. W 2022 roku odnotowano niewielki spadek tej kwoty do poziomu 28,5 mln euro. Jednak w 2023 r. spadek ten został zatrzymany i osiągnięto nowy rekord – 46,0 mln euro.

Największą pulę wsparcia gospodarki wodorowej w Niemczech zawiera jednak tzw. Fundusz Transformacji Klimatycznej (KTF). Rząd federalny zatwierdził przełożenie rządowego projektu planu gospodarczego KTF na lata 2024–2027. Przewidziano horrendalne inwestycje wysokości 211,8 mld euro łącznie. Na sam 2024 roku wynoszą one 57,6 mld euro. Z tej kwoty 47,4 mld euro przypada na programy Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK).

Jednym z kluczowych zadań na rok 2024, według niemieckiego rządu, jest rozwój gospodarki wodorowej. Na 2025 rok dla rozwoju gospodarki wodorowej zabezpieczono już 2,6 miliarda euro.

 

Klęski wodorowe

W ostatnim czasie nad kontynuacją zastosowań wodorowych zastanawia się nie tylko największa firma hutnicza w Niemczech ThyssenKrupp, ale także coraz częściej z tych niemieckich projektów rezygnują wielcy międzynarodowy inwestorzy. Tak postąpiła właśnie Foresight Group, która jest większościowym udziałowcem niemieckiego przedsiębiorstwa HH2E. Fundusz kapitałowy zdecydował się na wstrzymanie finansowania bieżących projektów, na których szczególnie zależało niemieckiemu rządowi. Tu Niemcy chciały w sektorach przyszłościowych osiągnąć szybko pozycję lidera, która miała im dać wkrótce przewagę rynkową nad konkurencją.

 

Projekty z krainy marzeń

Niemcy są zdania, że zielone hutnictwo, przemysł chemiczny, bezemisyjne lotnictwo oraz ciepłownictwo są najbardziej strategicznymi sektorami gospodarki wodorowej.

Dlatego też firmy takie jak HH2E zajmowały się popularnymi projektami, np. zaopatrzeniem lotniska Lipsk/Halle w ekologiczne paliwo lotnicze, oraz planowały instalacje do produkcji wodoru w Lubmin, gdzie na ląd wychodzi gazociąg Nord Stream. Do 2026 roku miało tam powstawać 6000 ton zielonego wodoru rocznie. HH2E chciała nawet zwiększyć wydajność do 60 000 ton do 2030 roku. Te dwa projekty to tylko dwa przykłady gigantomanii wodorowej, która ma miejsce w polityce gospodarczej Niemiec. Tym bardziej symptomatyczne jest ogłoszenie wydane 15 listopada przez HH2E, które zawiera informacje o zbliżającej się upadłości tej firmy.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe