Z. Kuźmiuk: Zapowiedziana przez Tuska Tarcza Wschód okazuje się PR-owym hasłem

Im więcej informacji udaje się uzyskać w sprawie zapowiedzianej kilka tygodni temu przez premiera Tuska tzw. Tarczy Wschód, tym wyraźniej widać, że jest to niestety przede wszystkim PR-owe hasło.
Donald Tusk Z. Kuźmiuk: Zapowiedziana przez Tuska Tarcza Wschód okazuje się PR-owym hasłem
Donald Tusk / PAP/Leszek Szymański

Żeby ją zaprezentować, skorzystano z materiałów, jakie pozostawił po sobie w resorcie obrony minister Mariusz Błaszczak, dodano materiały Sztabu Generalnego z tego samego okresu i przedstawiono ten projekt opinii publicznej. Premier Tusk, odwracając wektory o 180 stopni, chciał bowiem pokazać polskiej opinii publicznej, jak jego rząd trwale i skutecznie zabezpieczy granicę wschodnią, zarówno przed nielegalnymi imigrantami, dostarczanymi na granicę białorusko-polską w ramach wojny hybrydowej, wypowiedzianej naszemu krajowi przez reżimy Łukaszenki i Putina, ale także ewentualnym atakiem Rosji na Polskę. W tej pierwszej sprawie miano dodatkowo zmodernizować zbudowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mur na granicy białorusko-polskiej, w tej drugiej ogłoszono budowę wspomnianej Tarczy Wschód.

Czytaj także: Żądają wyjaśnień w sprawie traktowania ks. Olszewskiego. Jest oświadczenie sercanów

Obietnice Tuska

Jak zapowiedział pod koniec czerwca premier Tusk po posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli, budowa Tarczy Wschód jako projekt Polski i krajów bałtyckich miała być wsparta finansowo przez UE. Na zorganizowanej wtedy jeszcze w Brukseli konferencji prasowej premier Tusk zdecydowanie stwierdził: „Polska uzyskała 100% tego, co zakładaliśmy, jeżeli chodzi o projekty obronne dotyczące bezpieczeństwa”. I dodał: „chodziło o to, aby zarówno za projekt Podniebnej Kopuły przygotowany wspólnie z Grecją, jak i Tarczy Wschód przygotowany wspólnie z państwami bałtyckimi odpowiedzialność wzięła UE, a nie poszczególne państwa narodowe, i to się udało”. Co więcej, sugerował, że w tej sprawie przegłosowane zostały Niemcy i Francja, stwierdzając: „nie chcę broń Boże przesadzać, ale właściwie jestem weteranem tutaj i po raz pierwszy widziałem sytuację, w której Niemcy i Francja przekonywały do swoich rozwiązań, a właściwie cała reszta liderów wsparła polskie stanowisko w kwestii tych flagowych projektów obronnych”.

Czytaj również: Akcja ratownicza w KWK Rydułtowy. Nowe informacje

Rzeczywistość

Ale już 24 godziny później opublikowano konkluzje z posiedzenia Rady Europejskiej i okazało się, że nie ma w nich żadnych zapisów dotyczących finansowania ze środków unijnych zarówno Podniebnej Kopuły ani Tarczy Wschód. Ba, nawet gorąco wspierające rząd Donalda Tuska media, takie jak np. portal OKO.press czy rozgłośnia RMF FM, po rozmowach z przedstawicielami delegacji z innych krajów uczestniczących w tym szczycie napisały, że żadnych tego rodzaju ustaleń nie było, wręcz przeciwnie – sprzeciwiano się finansowaniu tego rodzaju projektów z funduszy unijnych. Okazało się także, że kanclerz Scholz, wspierany przez prezydenta Macrona, zdecydowanie odrzucił polską propozycję, wspieraną przez kraje bałtyckie, zakupów broni finansowanych z budżetu UE, przy okazji, jak informują media, „szorstko traktując” Polaków i Bałtów.

Brak finansowania

Teraz po kontroli poselskiej w MON, przeprowadzonej przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, okazuje się, że w przygotowywanym budżecie na 2025 roku na ten cel resort chce przeznaczyć zaledwie 0,5 mld zł w sytuacji, kiedy koszt całego projektu jest szacowany na 10 mld zł, a zdaniem ekspertów powinien on być finansowo zdecydowanie bardziej ambitny. Co więcej, minister finansów Andrzej Domański zdradził, że to osławione finansowanie tego projektu ze środków europejskich to ewentualne kredyty z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, choć do końca nie jest jasne, czy tego typu projekty ten bank w ogóle zechce współfinansować. Okazuje się więc, że projekt niesłychanie ważny dla bezpieczeństwa Polski i Polaków, na którego realizację mamy naprawdę niewiele czasu (najwyżej od 3 do 5 lat), okazuje się PR-owym hasłem, a nie przygotowanym solidnie projektem, który ma zagwarantowane mocne finansowanie z polskiego budżetu, jaki i ze środków europejskich. A przecież prezentując Tarczę Wschód, już parokrotnie na konferencjach prasowych premier Tusk zapewniał, że jest to projekt solidnie przygotowany zarówno od strony wojskowej, jak i finansowej.


 

POLECANE
Obrońcy praw człowieka wściekli na Donalda Tuska gorące
"Obrońcy praw człowieka" wściekli na Donalda Tuska

Jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Będę się domagał uznania w Europie dla tej decyzji - oświadczył premier Donald Tusk podczas sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej. Słowa Tuska wywołały oburzenie "obrońców praw człowieka".

Nie będzie takiego ostrzeżenia ponownie. Korea Północna stawia sąsiadowi ultimatum z ostatniej chwili
"Nie będzie takiego ostrzeżenia ponownie". Korea Północna stawia sąsiadowi ultimatum

Północnokoreańskie władze zarzuciły w piątek Korei Południowej "infiltracje" Pjongjangu przy użyciu dronów. W depeszy państwowej agencji KCNA dodano, że wojsko użyje "wszystkich metod ataku" w przypadku następnej prowokacji. Seul oświadczył, że nie może potwierdzić prawdziwości twierdzeń Północy.

Kuchenne rewolucje. Przejmujący apel Magdy Gessler z ostatniej chwili
"Kuchenne rewolucje". Przejmujący apel Magdy Gessler

Magda Gessler , która prowadzi "Kuchenne rewolucje" od przeszło 15 lat nieustannie zaskakuje widzów swoją determinacją i pomysłowością. Ostatnie wydarzenia związane z jednym z lokali, który brał udział w programie, wywołały niemałe poruszenie.

Jacek Saryusz Wolski: Reforma budżetu UE ułatwi szantaż finansowy wobec państw członkowskich gorące
Jacek Saryusz Wolski: "Reforma" budżetu UE ułatwi szantaż finansowy wobec państw członkowskich

Proponowana przez KE REWOLUCYJNA ZMIANA konstrukcji BUDŻETU UE w postaci stworzenia “PLANÓW KRAJOWYCH”, na modłę KPO, posłużyłaby do uzależnienia unijnych transferów do Państw Członkowskich od arbitralnie definiowanych “reform”, tak jak KE je “rozumie”

Nie żyje ceniony malarz i artysta z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony malarz i artysta

Nie żyje Aleksy Nowak, który był cenionym malarzem i grafikiem. Artysta zmarł w wieku 68 lat po długiej chorobie. O swojej twórczości często mówił: „Każdy obraz maluję jeden dzień i całe życie”.

Jest nowy prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z ostatniej chwili
Jest nowy prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Jolanta Hajdasz została wybrana przez Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy Delegatów prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Była jedyną kandydatką na to stanowisko. Poparło ją 91 delegatów, 17 głosowało przeciwko, 3 wstrzymało się.

Chcemy by Polska wróciła na drogę rozwoju. Burza w sieci po publikacji spotu PiS [VIDEO] gorące
"Chcemy by Polska wróciła na drogę rozwoju". Burza w sieci po publikacji spotu PiS [VIDEO]

W sobotę w Przysusze (Mazowieckie) odbywa się kongres Prawa i Sprawiedliwości, podczas którego dojdzie do połączenia z Suwerenną Polską. Po wystąpieniu liderów obu ugrupowań Kaczyński oraz Jaki podpisali 10-punktową deklarację ideową.

Nie promujcie patologii. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie promujcie patologii". Burza po emisji popularnego programu TVN

W ostatnim odcinku "Dzień dobry TVN" gościło małżeństwo znane z programu Azja Express. Agnieszka Piotr Głowaccy podzielili się z widzami swoimi doświadczeniami z telewizyjnej przygody. Po ich występie w mediach społecznościowych rozpętała się burza.

Kongres PiS. Liderzy PiS i Suwerennej Polski podpisali deklarację ideową z ostatniej chwili
Kongres PiS. Liderzy PiS i Suwerennej Polski podpisali deklarację ideową

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz p.o. prezesa Suwerennej Polski Patryk Jaki podpisali w sobotę 10-punktową deklarację ideową w związku z połączeniem ugrupowań.

Kongres PiS. Morawiecki: sto konkretów to przykład skrajnej bezczelności z ostatniej chwili
Kongres PiS. Morawiecki: sto konkretów to przykład skrajnej bezczelności

Obietnice, sto konkretów Koalicji Obywatelskiej to przykład skrajnej bezczelności, bankructwo wiarygodności w biały dzień - powiedział były premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniego kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Zapowiedziana przez Tuska Tarcza Wschód okazuje się PR-owym hasłem

Im więcej informacji udaje się uzyskać w sprawie zapowiedzianej kilka tygodni temu przez premiera Tuska tzw. Tarczy Wschód, tym wyraźniej widać, że jest to niestety przede wszystkim PR-owe hasło.
Donald Tusk Z. Kuźmiuk: Zapowiedziana przez Tuska Tarcza Wschód okazuje się PR-owym hasłem
Donald Tusk / PAP/Leszek Szymański

Żeby ją zaprezentować, skorzystano z materiałów, jakie pozostawił po sobie w resorcie obrony minister Mariusz Błaszczak, dodano materiały Sztabu Generalnego z tego samego okresu i przedstawiono ten projekt opinii publicznej. Premier Tusk, odwracając wektory o 180 stopni, chciał bowiem pokazać polskiej opinii publicznej, jak jego rząd trwale i skutecznie zabezpieczy granicę wschodnią, zarówno przed nielegalnymi imigrantami, dostarczanymi na granicę białorusko-polską w ramach wojny hybrydowej, wypowiedzianej naszemu krajowi przez reżimy Łukaszenki i Putina, ale także ewentualnym atakiem Rosji na Polskę. W tej pierwszej sprawie miano dodatkowo zmodernizować zbudowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mur na granicy białorusko-polskiej, w tej drugiej ogłoszono budowę wspomnianej Tarczy Wschód.

Czytaj także: Żądają wyjaśnień w sprawie traktowania ks. Olszewskiego. Jest oświadczenie sercanów

Obietnice Tuska

Jak zapowiedział pod koniec czerwca premier Tusk po posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli, budowa Tarczy Wschód jako projekt Polski i krajów bałtyckich miała być wsparta finansowo przez UE. Na zorganizowanej wtedy jeszcze w Brukseli konferencji prasowej premier Tusk zdecydowanie stwierdził: „Polska uzyskała 100% tego, co zakładaliśmy, jeżeli chodzi o projekty obronne dotyczące bezpieczeństwa”. I dodał: „chodziło o to, aby zarówno za projekt Podniebnej Kopuły przygotowany wspólnie z Grecją, jak i Tarczy Wschód przygotowany wspólnie z państwami bałtyckimi odpowiedzialność wzięła UE, a nie poszczególne państwa narodowe, i to się udało”. Co więcej, sugerował, że w tej sprawie przegłosowane zostały Niemcy i Francja, stwierdzając: „nie chcę broń Boże przesadzać, ale właściwie jestem weteranem tutaj i po raz pierwszy widziałem sytuację, w której Niemcy i Francja przekonywały do swoich rozwiązań, a właściwie cała reszta liderów wsparła polskie stanowisko w kwestii tych flagowych projektów obronnych”.

Czytaj również: Akcja ratownicza w KWK Rydułtowy. Nowe informacje

Rzeczywistość

Ale już 24 godziny później opublikowano konkluzje z posiedzenia Rady Europejskiej i okazało się, że nie ma w nich żadnych zapisów dotyczących finansowania ze środków unijnych zarówno Podniebnej Kopuły ani Tarczy Wschód. Ba, nawet gorąco wspierające rząd Donalda Tuska media, takie jak np. portal OKO.press czy rozgłośnia RMF FM, po rozmowach z przedstawicielami delegacji z innych krajów uczestniczących w tym szczycie napisały, że żadnych tego rodzaju ustaleń nie było, wręcz przeciwnie – sprzeciwiano się finansowaniu tego rodzaju projektów z funduszy unijnych. Okazało się także, że kanclerz Scholz, wspierany przez prezydenta Macrona, zdecydowanie odrzucił polską propozycję, wspieraną przez kraje bałtyckie, zakupów broni finansowanych z budżetu UE, przy okazji, jak informują media, „szorstko traktując” Polaków i Bałtów.

Brak finansowania

Teraz po kontroli poselskiej w MON, przeprowadzonej przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, okazuje się, że w przygotowywanym budżecie na 2025 roku na ten cel resort chce przeznaczyć zaledwie 0,5 mld zł w sytuacji, kiedy koszt całego projektu jest szacowany na 10 mld zł, a zdaniem ekspertów powinien on być finansowo zdecydowanie bardziej ambitny. Co więcej, minister finansów Andrzej Domański zdradził, że to osławione finansowanie tego projektu ze środków europejskich to ewentualne kredyty z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, choć do końca nie jest jasne, czy tego typu projekty ten bank w ogóle zechce współfinansować. Okazuje się więc, że projekt niesłychanie ważny dla bezpieczeństwa Polski i Polaków, na którego realizację mamy naprawdę niewiele czasu (najwyżej od 3 do 5 lat), okazuje się PR-owym hasłem, a nie przygotowanym solidnie projektem, który ma zagwarantowane mocne finansowanie z polskiego budżetu, jaki i ze środków europejskich. A przecież prezentując Tarczę Wschód, już parokrotnie na konferencjach prasowych premier Tusk zapewniał, że jest to projekt solidnie przygotowany zarówno od strony wojskowej, jak i finansowej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe