Minister Nowacka zapowiada ograniczenie lekcji religii

– Zleciłam prace nad przygotowaniem rozporządzenia, które wprowadzi jedną godzinę lekcji religii w szkołach od 1 września 2025 r. – poinformowała we wtorek w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka.
krzyż Minister Nowacka zapowiada ograniczenie lekcji religii
krzyż / pexels @ Ivan Samkov

Pytana o przyszłość lekcji religii w szkole Nowacka odpowiedziała, że w tej kwestii udało się już zrobić wiele: oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen na świadectwie.

"To zwyczajnie rodziło nierówność w ocenie, można było sobie dodatkowo nabić punkty, a niektórzy nie mieli tej możliwości" - zastrzegła.

Rozporządzenie ministra 

Dodała, że niedługo pojawi się rozporządzenie ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, które umożliwi organizowanie lekcji religii w grupie międzyklasowej.

"Jeżeli w klasie 6a jest 10 osób, (które chodzą na religię), a w klasie 6b jest osób 8, to mogą być połączeni do jednej grupy" - wyjaśniła.

Zaznaczyła, że "w wyniku dialogu" resort zgodził się na korektę w rozporządzeniu, zgodnie z którą pierwotne założenie, żeby łączyć w grupy w ramach klas: 1-3, 4-8 w szkole podstawowej, zostało zamienione na łączenie w ramach klas: 1-3, 4-6 i 7-8.

Nowacka poinformowała, że MEN rozpoczęło pracę nad redukcją liczy godzin lekcji religii w szkole do jednej godziny tygodniowo. Podkreśliła, że w tym wymiarze godzin lekcje religii odbywać się będą od 1 września 2025 r.

"Tak jak się zobowiązałam, tak te prace ruszą. Jeżeli pan pyta, czy były dyskusje czy teraz, czy później, to dokładnie dotyczyło tego obszaru" - przyznała.

Dopytywana, czy o opóźnienie prac nad tą zmianą prosiło PSL, Nowacka odpowiedziała: "Były prośby, żebyśmy poczekali z działaniami na spokojniejszy moment. Teraz ten spokojniejszy moment nastał" - oceniła.

Przyznała, że zmiany w organizacji lekcji religii to "skomplikowany proces, który wymaga rozmów ze wszystkimi Kościołami".

"Zleciłam prace nad przygotowaniem rozporządzenia, które wprowadzi jedną godzinę lekcji religii od przyszłego roku szkolnego" - poinformowała.

Walka z Kościołem

Zdaniem Nowackiej, proponowane zmiany są "uderzeniem w interes finansowy Kościoła". "Kościół się przyzwyczaił, że wszystko ma, że politycy są na rozkaz, że jeżeli chcą dostać pieniądze, dotację, subwencję, granty - wszystko jest dla nich. Natomiast my chcemy rozdziału Kościoła od państwa. Chcemy traktować Kościoły z całym szacunkiem i zrozumieniem. Dlatego konieczny jest dialog, konieczne jest porozumienie i jak najlepsza organizacja zajęć również religii w szkołach, bo tego wymaga od nas Konkordat" - zaznaczyła.

Jednocześnie zastrzegła, że nie zgadza się z tym, że uczniowie mieli więcej religii niż biologii, chemii i fizyki razem wziętych.

"Rozumiem, że protestują, dlatego że w tej chwili Kościół zyskuje na tym, że państwo zatrudnia katechetów, księży przede wszystkim, i Kościół nie czuje się zobowiązany świadczyć im takich świadczeń, jakie powinien realnie. Mam świadomość, że uderzamy w interes pewnej grupy" - stwierdziła.

Nowacka przyznała, że widzi wartość "edukacji w obszarze religii". "W Europie Kościół Rzymskokatolicki jest podwaliną i religia chrześcijańska jest podwaliną pod naszą kulturę. Nie zrozumiemy literatury, historii bez zrozumienia roli Kościoła, która jest historycznie bardzo istotna" - oceniła.

"Rozumiem również potrzeby sfery duchowej, chociaż nie jestem osobiście przekonana, że ta sfera duchowa w szkole sprawdza się lepiej niż sfera duchowa w Kościele" - mówiła.

Dodała, że słyszy głosy rodziców, którzy chcą obecności lekcji religii w szkole. "Ale naprawdę, jedna godzina religii jest tym, co szkoła może dawać, natomiast jeżeli ktoś ma większe potrzeby, to naprawdę Kościoły mają przez tysiąc lat wyrobione możliwości integrowania, mają zasoby, mają potencjał i nie rozumiem ich strachu, naprawdę nie rozumiem strachu części Episkopatu, że im wierni odpłyną, jak będą mieli jedną godzinę religii w szkołach" - mówiła.

30 kwietnia opublikowano projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Obecnie przedszkole i szkoła są obowiązane zorganizować lekcje religii w danym oddziale lub danej klasie szkoły, jeżeli na lekcje religii zgłosi się nie mniej, niż siedmiu uczniów danego oddziału lub danej klasy. Projektowana nowelizacja ma na celu umożliwienie organizowania lekcji religii w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej obejmującej uczniów oddziałów lub klas, w których na lekcję religii zgłosiło się siedmiu lub więcej uczniów. Zasada ma obowiązywać także w przedszkolach.

Projektowana nowelizacja rozporządzenia ma wejść w życie z dniem 1 września 2024 r.

Czytaj także: Austria wycofuje poparcie: upadek filaru Zielonego Ładu?

Czytaj także: Donald Tusk zdradził, kogo widzi na czele unijnej dyplomacji

Stanowisko Kościoła

Stanowisko w sprawie zmian w organizacji lekcji religii w szkołach opublikowała 12 czerwca br. Konferencja Episkopatu Polski. Biskupi wyrazili w nim stanowczy sprzeciw wobec ostatnich decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Podkreślili, że lekcja religii w szkołach publicznych obecna jest w 23 krajach Europy i jest traktowana jako standard systemów edukacyjnych. Apelowali o uwzględnienie woli rodziców, którzy posyłają swoje dzieci i młodzież na lekcje religii.

Zdaniem biskupów "nauczanie religii w szkole stanowi integralną część wychowania człowieka w jego sferze intelektualnej, moralnej i duchowej. Treści przekazywane na lekcji religii uczą budowania relacji osobowych, wrażliwości serca, postawy braterstwa, wzajemnego szacunku i dialogu z przedstawicielami różnych nacji, religii i światopoglądów"


 

POLECANE
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz z ostatniej chwili
Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz

Dziennikarz i publicysta "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Kornelius obejmie stanowisko rzecznika nowego, chadecko-socjaldemokratycznego rządu Niemiec – poinformował portal dziennika.

REKLAMA

Minister Nowacka zapowiada ograniczenie lekcji religii

– Zleciłam prace nad przygotowaniem rozporządzenia, które wprowadzi jedną godzinę lekcji religii w szkołach od 1 września 2025 r. – poinformowała we wtorek w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka.
krzyż Minister Nowacka zapowiada ograniczenie lekcji religii
krzyż / pexels @ Ivan Samkov

Pytana o przyszłość lekcji religii w szkole Nowacka odpowiedziała, że w tej kwestii udało się już zrobić wiele: oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen na świadectwie.

"To zwyczajnie rodziło nierówność w ocenie, można było sobie dodatkowo nabić punkty, a niektórzy nie mieli tej możliwości" - zastrzegła.

Rozporządzenie ministra 

Dodała, że niedługo pojawi się rozporządzenie ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, które umożliwi organizowanie lekcji religii w grupie międzyklasowej.

"Jeżeli w klasie 6a jest 10 osób, (które chodzą na religię), a w klasie 6b jest osób 8, to mogą być połączeni do jednej grupy" - wyjaśniła.

Zaznaczyła, że "w wyniku dialogu" resort zgodził się na korektę w rozporządzeniu, zgodnie z którą pierwotne założenie, żeby łączyć w grupy w ramach klas: 1-3, 4-8 w szkole podstawowej, zostało zamienione na łączenie w ramach klas: 1-3, 4-6 i 7-8.

Nowacka poinformowała, że MEN rozpoczęło pracę nad redukcją liczy godzin lekcji religii w szkole do jednej godziny tygodniowo. Podkreśliła, że w tym wymiarze godzin lekcje religii odbywać się będą od 1 września 2025 r.

"Tak jak się zobowiązałam, tak te prace ruszą. Jeżeli pan pyta, czy były dyskusje czy teraz, czy później, to dokładnie dotyczyło tego obszaru" - przyznała.

Dopytywana, czy o opóźnienie prac nad tą zmianą prosiło PSL, Nowacka odpowiedziała: "Były prośby, żebyśmy poczekali z działaniami na spokojniejszy moment. Teraz ten spokojniejszy moment nastał" - oceniła.

Przyznała, że zmiany w organizacji lekcji religii to "skomplikowany proces, który wymaga rozmów ze wszystkimi Kościołami".

"Zleciłam prace nad przygotowaniem rozporządzenia, które wprowadzi jedną godzinę lekcji religii od przyszłego roku szkolnego" - poinformowała.

Walka z Kościołem

Zdaniem Nowackiej, proponowane zmiany są "uderzeniem w interes finansowy Kościoła". "Kościół się przyzwyczaił, że wszystko ma, że politycy są na rozkaz, że jeżeli chcą dostać pieniądze, dotację, subwencję, granty - wszystko jest dla nich. Natomiast my chcemy rozdziału Kościoła od państwa. Chcemy traktować Kościoły z całym szacunkiem i zrozumieniem. Dlatego konieczny jest dialog, konieczne jest porozumienie i jak najlepsza organizacja zajęć również religii w szkołach, bo tego wymaga od nas Konkordat" - zaznaczyła.

Jednocześnie zastrzegła, że nie zgadza się z tym, że uczniowie mieli więcej religii niż biologii, chemii i fizyki razem wziętych.

"Rozumiem, że protestują, dlatego że w tej chwili Kościół zyskuje na tym, że państwo zatrudnia katechetów, księży przede wszystkim, i Kościół nie czuje się zobowiązany świadczyć im takich świadczeń, jakie powinien realnie. Mam świadomość, że uderzamy w interes pewnej grupy" - stwierdziła.

Nowacka przyznała, że widzi wartość "edukacji w obszarze religii". "W Europie Kościół Rzymskokatolicki jest podwaliną i religia chrześcijańska jest podwaliną pod naszą kulturę. Nie zrozumiemy literatury, historii bez zrozumienia roli Kościoła, która jest historycznie bardzo istotna" - oceniła.

"Rozumiem również potrzeby sfery duchowej, chociaż nie jestem osobiście przekonana, że ta sfera duchowa w szkole sprawdza się lepiej niż sfera duchowa w Kościele" - mówiła.

Dodała, że słyszy głosy rodziców, którzy chcą obecności lekcji religii w szkole. "Ale naprawdę, jedna godzina religii jest tym, co szkoła może dawać, natomiast jeżeli ktoś ma większe potrzeby, to naprawdę Kościoły mają przez tysiąc lat wyrobione możliwości integrowania, mają zasoby, mają potencjał i nie rozumiem ich strachu, naprawdę nie rozumiem strachu części Episkopatu, że im wierni odpłyną, jak będą mieli jedną godzinę religii w szkołach" - mówiła.

30 kwietnia opublikowano projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.

Obecnie przedszkole i szkoła są obowiązane zorganizować lekcje religii w danym oddziale lub danej klasie szkoły, jeżeli na lekcje religii zgłosi się nie mniej, niż siedmiu uczniów danego oddziału lub danej klasy. Projektowana nowelizacja ma na celu umożliwienie organizowania lekcji religii w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej obejmującej uczniów oddziałów lub klas, w których na lekcję religii zgłosiło się siedmiu lub więcej uczniów. Zasada ma obowiązywać także w przedszkolach.

Projektowana nowelizacja rozporządzenia ma wejść w życie z dniem 1 września 2024 r.

Czytaj także: Austria wycofuje poparcie: upadek filaru Zielonego Ładu?

Czytaj także: Donald Tusk zdradził, kogo widzi na czele unijnej dyplomacji

Stanowisko Kościoła

Stanowisko w sprawie zmian w organizacji lekcji religii w szkołach opublikowała 12 czerwca br. Konferencja Episkopatu Polski. Biskupi wyrazili w nim stanowczy sprzeciw wobec ostatnich decyzji Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Podkreślili, że lekcja religii w szkołach publicznych obecna jest w 23 krajach Europy i jest traktowana jako standard systemów edukacyjnych. Apelowali o uwzględnienie woli rodziców, którzy posyłają swoje dzieci i młodzież na lekcje religii.

Zdaniem biskupów "nauczanie religii w szkole stanowi integralną część wychowania człowieka w jego sferze intelektualnej, moralnej i duchowej. Treści przekazywane na lekcji religii uczą budowania relacji osobowych, wrażliwości serca, postawy braterstwa, wzajemnego szacunku i dialogu z przedstawicielami różnych nacji, religii i światopoglądów"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe