Kościół w Polsce będzie miał 235 nowych księży diecezjalnych i zakonnych

Kościołowi w Polsce przybędzie w tym roku 235 nowych księży, z czego 153 diecezjalnych i 82 zakonnych – ustaliła KAI. To o około 50 kapłanów mniej niż rok wcześniej. Najwięcej księży zostanie wyświęconych w diecezji tarnowskiej i archidiecezji krakowskiej, a w zakonach – u paulinów i franciszkanów. – Kończy się czas powołaniowego boomu, ale nie interpretowałbym tego wyłącznie w kategoriach kryzysu. Małe liczby są jednak na pewno wyzwaniem dla całej wspólnoty Kościoła – komentuje ks. Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów Duchownych.
zdjęcie poglądowe Kościół w Polsce będzie miał 235 nowych księży diecezjalnych i zakonnych
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/jaocampoz

Święcenia diecezjalne

Jeśli chodzi o nowych księżych diecezjalnych, w tym roku Kościołowi w Polsce przybędzie ich 153. Najwięcej w diecezji tarnowskiej (14) i archidiecezji krakowskiej (13), po dziewięciu w archidiecezji warszawskiej (w tym 2 z Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego “Redemptoris Mater") i diecezji radomskiej oraz 7 w diecezji kaliskiej.

Sześciu nowych kapłanów będą miały archidiecezja przemyska, archidiecezja białostocka, archidiecezja wrocławska, diecezja bielsko-żywiecka i diecezja siedlecka.

W większości pozostałych diecezji liczba nowo wyświęconych księży wynosi od 2 do 5. Święcenia jednego nowego kapłana odbędą się natomiast w archidiecezji poznańskiej oraz diecezjach: drohiczyńskiej, sosnowieckiej, bydgoskiej, gliwickiej, kieleckiej, ełckiej, zielonogórsko-gorzowskiej, legnickiej oraz w łowickiej, gdzie w ub. roku nie było żadnego święcenia prezbiteratu.

Nowych kapłanów nie przybędzie natomiast w archidiecezji warmińskiej i archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. - W tym roku nie będzie święceń prezbiteratu, tylko diakonat. Dopiero za rok. Nie mamy nikogo na szóstym roku. To był pusty rok - powiedział KAI ks. dr Hubert Tryk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Metropolii Warmińskiej "Hosianum" w Olsztynie. - Niestety, nie mamy święceń w tym roku. Jak dobrze pójdzie to na jesieni będzie diakonat - poinformował z kolei ks. dr Zbigniew Woźniak, rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie.

Ponadto święceń kapłańskich nie będzie w tym roku w seminarium misyjnym "Redemptoris Mater" w Łodzi oraz w Ogólnopolskim Seminarium Duchownym dla Starszych Kandydatów do Święceń (tzw. Seminarium 35+), które także mieści się w Łodzi.

Do święceń prezbiteratu w tym roku nie przystąpi ponadto żaden z kleryków greckokatolickich. Formację do kapłaństwa odbywają oni w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie.

Święcenia kapłańskie odbywają się zwykle w okolicy uroczystości Zesłania Ducha Świętego (w tym roku 19 maja), ale w części diecezji już się odbyły (jak np. w archidiecezji katowickiej i diecezji ełckiej - 11 maja czy diecezjach opolskiej, gliwickiej i rzeszowskiej - 18 maja), w innych natomiast dopiero się odbędą, jak choćby w archidiecezji łódzkiej (8 czerwca) czy diecezji sandomierskiej (19 czerwca).

W wielu diecezjach neoprezbiterzy w dniu święceń otrzymują od biskupów dekrety posyłające ich na pierwsze miejsca pracy duszpasterskiej. Zgodnie z przepisami Prawa Kanonicznego, są przydzielani do diecezji, w której przyjęli święcenia i w niej będą posługiwać. Natomiast absolwenci seminariów misyjnych „Redemptoris Mater” w Warszawie i Łodzi po kilku latach posługi w archidiecezji są posyłani do pracy duszpasterskiej na Drodze Neokatechumenalnej za granicą.

Święcenia zakonne

Męskie zgromadzenia zakonne zyskają w tym roku prawdopodobnie 82 kapłanów. Dane zebrane dla KAI przez Konferencję Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce na pewno są jednak niepełne.

Najwięcej nowych kapłanów będzie u paulinów (9) i franciszkanów (9). Ośmiu kapłanów zyskają dominikanie, sześciu - kombonianie, z kolei pallotyni i sercanie - 5.

Ks. Dariusz Bartocha SDB, sekretarz Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce zwraca uwagę, że zmniejszająca się liczba nowo wyświęconych kapłanów jest oczywiście przedmiotem nieustającej refleksji, choć we wspólnotach zakonnych ma ona inny charakter niż w diecezjach ze względu na z reguły międzynarodowy wymiar danego zgromadzenia. I podaje przykład Towarzystwa Salezjańskiego. - W naszym zgromadzeniu z roku na rok nas nie ubywa, a przybywa. Ubywa natomiast salezjanów w Polsce i Europie. Statystyka powołaniowa przesuwa się zatem w skali światowej - mówi.

Jego zdaniem, proces powołaniowy nie dotyczy jedynie stanu wiary jako takiej, ale na rozwój lub kryzys powołań mają wpływ także czynniki społeczne czy polityczne, które kształtują kondycję duchową w danym regionie. - One wszystkie scalają się, tworząc finalny efekt w postaci decyzji danego człowieka odnośnie do swojego życia, bardziej lub mniej odpowiadającego na wołanie Pana Boga. Nasze troski zatem są, ale niekoniecznie od tego przybędzie więcej powołań - powiedział ks. Bartocha SDB.

Czy wskutek kryzysu powołań dojdzie wkrótce w Kościele w Polsce do przesuwania księży z diecezji, gdzie jest ich więcej, do tych, gdzie ich brakuje? Synodalność wskazuje nam, że Kościół jest jeden, ale w różnych kulturach może funkcjonować nieco inaczej. To dla diecezji jest trudniejsze do zrozumienia, bo zwykle istnieje ona w jednym kraju, natomiast wspólnoty zakonne gromadzą ludzi z różnych stron świata i naturalne jest w nich posyłanie ich tam, gdzie są potrzebni - dodaje salezjanin.

Pytany, dlaczego rokrocznie te same zakony - jak paulini, dominikanie czy franciszkanie - odnotowują najwięcej święceń, odpowiada, że może to wynikać zarówno z "atrakcyjności" charyzmatu danej wspólnoty, jak i rozpoznawalności zakonu, która źródło ma w liczebności zgromadzenia na danym terenie. - Jeśli dany zakon ma tylko dwa domy w Polsce, to rozpoznawany jest przez niewielką liczbę młodych ludzi, a reszta nawet nie wie, że takie zgromadzenie istnieje. Ale jeśli zgromadzenie istnieje w wielu miejscach, to jest właśnie bardziej rozpoznawalne i ktoś, poszukując drogi swego życia, łatwiej na nie trafi. Co do charyzmatu zgromadzenia, to odpowiada on na potrzeby danego czasu. W czasach wielkich wojen powstawały zakony szpitalne, opiekujące się chorymi lub umierającymi. Ale bardzo często nie da się wniknąć w to, co dzieje się w sercu danego człowieka, że zwrócił się do tego, a nie innego zgromadzenia - zaznacza.

Statystyki powołań

Liczba wyświęcanych księży diecezjalnych w Kościele w Polsce systematycznie spada. W 2023 r. przybyło 288 księży - 198 diecezjalnych i 90 zakonnych. W 2013 r. przybyło ich 401, rok później wyświęcono 355, w 2015 r. - 329. W 2016 r. nastąpiła mała poprawa - do święceń przystąpiło 334 diakonów, ale było ich mniej niż dwa lata wcześniej.

- Faktycznie, tendencja spadkowa dotycząca zarówno kandydatów do seminariów duchownych, jak i przyjmujących święcenia kapłańskie, od dłuższego czasu w Polsce się utrzymuje. Nie interpretowałbym jej jednak wyłącznie w kategoriach kryzysu. Jestem przekonany, że dla Ducha Świętego, który od dwóch tysięcy lat prowadzi Kościół, kryzysy są nie tyle dramatycznymi chwilami historii, ale okolicznościami, w których On odnawia swój Kościół - komentuje dla KAI ks. dr Jan Frąckowiak, rektor Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu i przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.

Jego zdaniem, na obecną sytuację trzeba też patrzeć w perspektywie historycznej. - Kończy się czas powołaniowego boomu. Za nami jedyny taki moment w historii Kościoła w Polsce, w którym mieliśmy czterdzieści pełnych seminariów diecezjalnych, nie licząc wielu zakonnych domów formacyjnych. Tak nigdy wcześniej nie było i - wszystko na to wskazuje - w najbliższym czasie nie będzie - stwierdza ks. Jan Frąckowiak.

- Stan małych liczb jest też konkretnym wyzwaniem: dla formatorów seminaryjnych - by dobrze wykorzystali szansę do zindywidualizowanej pracy z wychowankami; dla pasterzy Kościoła - by szukali nowych sposobów organizacji posługi duszpasterskiej, umiejętnie wykorzystując mniejsze zasoby ludzkie duszpasterzy, a jednocześnie umożliwiając skuteczne zaangażowanie osób świeckich; dla całej wspólnoty Kościoła - by stawała się coraz wyraźniejszym świadectwem o Chrystusie i uczyła się skutecznie przekazywać wiarę dzisiejszemu człowiekowi - konkluduje przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych.

Z powodu zmniejszania się liczby kandydatów do kapłaństwa w ostatnich latach w kilku diecezjach doszło do połączenia działalności seminariów duchownych. Obecnie w Polsce trzy seminaria mają status międzydiecezjalnych. W Częstochowie studiują klerycy z archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej,  Krakowie - z archidiecezji krakowskiej i diecezji bielsko-żywieckiej, a w Opolu - z diecezji opolskiej i gliwickiej.

Spośród 36 seminariów diecezjalnych trzy prowadzą również formację dla innych diecezji, a sześć przeniosło działalność do innych ośrodków: w seminarium w Poznaniu studiują również klerycy z Gniezna, Kalisza i Bydgoszczy, we Wrocławiu - z Legnicy i Świdnicy, a w Warszawie (archidiecezja warszawska) - z Łowicza.

lk


 

POLECANE
Politico szydzi z niecodziennego zachowania Donalda Tuska na unijnym szczycie z ostatniej chwili
Politico szydzi z niecodziennego zachowania Donalda Tuska na unijnym szczycie

Przywódcy 27 państw członkowskich UE spotykają się w Brukseli, aby omówić wydatki na obronność, wsparcie dla Ukrainy, konkurencyjność, Bliski Wschód i migrację. Niecodziennie zachowanie Donalda Tuska przyciągneło uwagę mediów.

Dzieci nienarodzone nie są zlepkiem komórek. Jeszcze w łonach matek uczą się języka i akcentu rodziców tylko u nas
Dzieci nienarodzone nie są "zlepkiem komórek". Jeszcze w łonach matek uczą się języka i akcentu rodziców

Dzieci nienarodzone nie są tylko „zlepkiem komórek” - one aktywnie uczą się swojego pierwszego języka, zanim nawet otworzą oczy. Badania z neuronauk i lingwistyki potwierdzają wszak: płód w łonie matki jest człowiekiem, zdolnym do rzeczy, które potrafimy tylko my, ludzie.

Trzaskowski chce uciszyć kościelne dzwony? Wiadomości
Trzaskowski chce uciszyć kościelne dzwony?

Według doniesień, do których miał dotrzeć PortalWarszawski.com.pl, warszawski ratusz miałby "zająć się kwestią bicia kościelnych dzwonów".

Niemiecka dziennikarka sugeruje, że Tusk będzie stawiał wiatraki zamiast budować elektrownie jądrowe Wiadomości
Niemiecka dziennikarka sugeruje, że Tusk będzie stawiał wiatraki zamiast budować elektrownie jądrowe

Niemiecka dziennikarka Gabriele Lesser sugeruje, że rząd Donalda Tuska może opóźnić budowę elektrowni atomowej. Zamiast tego w Polsce miałyby powstać farmy wiatrowe.

Zaskakujący obrót sprawy w kwestii ew. produkcji czołgów przez Volkswagen tylko u nas
Zaskakujący obrót sprawy w kwestii ew. produkcji czołgów przez Volkswagen

Koncern Rheinmetall to główny producent w sektorze obronnym i jeden z największych producentów amunicji w Niemczech i na świecie. W ostatnich miesiącach firma poczyniła już znaczne inwestycje w swoją sieć produkująca amunicję. - Od 2025 roku Rheinmetall w swoich zakładach w Niemczech, Hiszpanii, RPA, Australii i na Węgrzech chce produkować aż 700 000 pocisków artyleryjskich i 10 000 ton prochu w skali roku - podała firma z siedzibą w Düsseldorfie.

Protesty w Turcji po zatrzymaniu burmistrza Stambułu. Nowe informacje polityka
Protesty w Turcji po zatrzymaniu burmistrza Stambułu. Nowe informacje

Mimo zakazu zgromadzeń tłum demonstrujących zebrał się w czwartek przed siedzibą władz miejskich w Stambule, by zaprotestować przeciwko zatrzymaniu opozycyjnego burmistrza tej metropolii Ekrema Imamoglu. Według AFP policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego.

Europejska Unia Obronna to PUŁAPKA gorące
Europejska Unia Obronna to PUŁAPKA

Komisja Europejska opublikowała pełen tekst Białej Księgi ws. obronności Unii Europejskiej. Wygląda na to, że chce ona powtórzyć manewr, jaki zrobiła w przypadku Fudnuszu Odbudowy i obciążyć państwa członkowskie kredytami, przy czym otrzymanie tych pieniędzy byłoby warunkowane spełnieniem oczekiwań eurokratów.

Mógł to przeforsować. Zbigniew Ziobro uderza w Donalda Tuska polityka
"Mógł to przeforsować". Zbigniew Ziobro uderza w Donalda Tuska

- Premier Donald Tusk mógł przeforsować politycznie, żeby poprzez przesłuchanie Barbary Skrzypek przez prokurator Ewę Wrzosek dręczyć i upokarzać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - ocenił w czwartek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Tylko pod kontrolą Ukrainy. Wołodymyr Zełenski odrzuca propozycję USA polityka
"Tylko pod kontrolą Ukrainy". Wołodymyr Zełenski odrzuca propozycję USA

Po spotkaniu w czwartek z norweskim premierem Jonasem Gahrem Stoere prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski określił postawę Donalda Trumpa ws. przyjęcia Kijowa do NATO jako prezent dla Władimira Putina. Odrzucił możliwość przejęcia ukraińskich elektrowni atomowych przez USA.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W związku z pracami drogowymi na al. PCK w Pruszczu Gdańskim, ZTM Gdańsk od 25 marca wprowadza zmiany na linii 200.

REKLAMA

Kościół w Polsce będzie miał 235 nowych księży diecezjalnych i zakonnych

Kościołowi w Polsce przybędzie w tym roku 235 nowych księży, z czego 153 diecezjalnych i 82 zakonnych – ustaliła KAI. To o około 50 kapłanów mniej niż rok wcześniej. Najwięcej księży zostanie wyświęconych w diecezji tarnowskiej i archidiecezji krakowskiej, a w zakonach – u paulinów i franciszkanów. – Kończy się czas powołaniowego boomu, ale nie interpretowałbym tego wyłącznie w kategoriach kryzysu. Małe liczby są jednak na pewno wyzwaniem dla całej wspólnoty Kościoła – komentuje ks. Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów Duchownych.
zdjęcie poglądowe Kościół w Polsce będzie miał 235 nowych księży diecezjalnych i zakonnych
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/jaocampoz

Święcenia diecezjalne

Jeśli chodzi o nowych księżych diecezjalnych, w tym roku Kościołowi w Polsce przybędzie ich 153. Najwięcej w diecezji tarnowskiej (14) i archidiecezji krakowskiej (13), po dziewięciu w archidiecezji warszawskiej (w tym 2 z Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego “Redemptoris Mater") i diecezji radomskiej oraz 7 w diecezji kaliskiej.

Sześciu nowych kapłanów będą miały archidiecezja przemyska, archidiecezja białostocka, archidiecezja wrocławska, diecezja bielsko-żywiecka i diecezja siedlecka.

W większości pozostałych diecezji liczba nowo wyświęconych księży wynosi od 2 do 5. Święcenia jednego nowego kapłana odbędą się natomiast w archidiecezji poznańskiej oraz diecezjach: drohiczyńskiej, sosnowieckiej, bydgoskiej, gliwickiej, kieleckiej, ełckiej, zielonogórsko-gorzowskiej, legnickiej oraz w łowickiej, gdzie w ub. roku nie było żadnego święcenia prezbiteratu.

Nowych kapłanów nie przybędzie natomiast w archidiecezji warmińskiej i archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. - W tym roku nie będzie święceń prezbiteratu, tylko diakonat. Dopiero za rok. Nie mamy nikogo na szóstym roku. To był pusty rok - powiedział KAI ks. dr Hubert Tryk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Metropolii Warmińskiej "Hosianum" w Olsztynie. - Niestety, nie mamy święceń w tym roku. Jak dobrze pójdzie to na jesieni będzie diakonat - poinformował z kolei ks. dr Zbigniew Woźniak, rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie.

Ponadto święceń kapłańskich nie będzie w tym roku w seminarium misyjnym "Redemptoris Mater" w Łodzi oraz w Ogólnopolskim Seminarium Duchownym dla Starszych Kandydatów do Święceń (tzw. Seminarium 35+), które także mieści się w Łodzi.

Do święceń prezbiteratu w tym roku nie przystąpi ponadto żaden z kleryków greckokatolickich. Formację do kapłaństwa odbywają oni w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Lublinie.

Święcenia kapłańskie odbywają się zwykle w okolicy uroczystości Zesłania Ducha Świętego (w tym roku 19 maja), ale w części diecezji już się odbyły (jak np. w archidiecezji katowickiej i diecezji ełckiej - 11 maja czy diecezjach opolskiej, gliwickiej i rzeszowskiej - 18 maja), w innych natomiast dopiero się odbędą, jak choćby w archidiecezji łódzkiej (8 czerwca) czy diecezji sandomierskiej (19 czerwca).

W wielu diecezjach neoprezbiterzy w dniu święceń otrzymują od biskupów dekrety posyłające ich na pierwsze miejsca pracy duszpasterskiej. Zgodnie z przepisami Prawa Kanonicznego, są przydzielani do diecezji, w której przyjęli święcenia i w niej będą posługiwać. Natomiast absolwenci seminariów misyjnych „Redemptoris Mater” w Warszawie i Łodzi po kilku latach posługi w archidiecezji są posyłani do pracy duszpasterskiej na Drodze Neokatechumenalnej za granicą.

Święcenia zakonne

Męskie zgromadzenia zakonne zyskają w tym roku prawdopodobnie 82 kapłanów. Dane zebrane dla KAI przez Konferencję Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce na pewno są jednak niepełne.

Najwięcej nowych kapłanów będzie u paulinów (9) i franciszkanów (9). Ośmiu kapłanów zyskają dominikanie, sześciu - kombonianie, z kolei pallotyni i sercanie - 5.

Ks. Dariusz Bartocha SDB, sekretarz Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce zwraca uwagę, że zmniejszająca się liczba nowo wyświęconych kapłanów jest oczywiście przedmiotem nieustającej refleksji, choć we wspólnotach zakonnych ma ona inny charakter niż w diecezjach ze względu na z reguły międzynarodowy wymiar danego zgromadzenia. I podaje przykład Towarzystwa Salezjańskiego. - W naszym zgromadzeniu z roku na rok nas nie ubywa, a przybywa. Ubywa natomiast salezjanów w Polsce i Europie. Statystyka powołaniowa przesuwa się zatem w skali światowej - mówi.

Jego zdaniem, proces powołaniowy nie dotyczy jedynie stanu wiary jako takiej, ale na rozwój lub kryzys powołań mają wpływ także czynniki społeczne czy polityczne, które kształtują kondycję duchową w danym regionie. - One wszystkie scalają się, tworząc finalny efekt w postaci decyzji danego człowieka odnośnie do swojego życia, bardziej lub mniej odpowiadającego na wołanie Pana Boga. Nasze troski zatem są, ale niekoniecznie od tego przybędzie więcej powołań - powiedział ks. Bartocha SDB.

Czy wskutek kryzysu powołań dojdzie wkrótce w Kościele w Polsce do przesuwania księży z diecezji, gdzie jest ich więcej, do tych, gdzie ich brakuje? Synodalność wskazuje nam, że Kościół jest jeden, ale w różnych kulturach może funkcjonować nieco inaczej. To dla diecezji jest trudniejsze do zrozumienia, bo zwykle istnieje ona w jednym kraju, natomiast wspólnoty zakonne gromadzą ludzi z różnych stron świata i naturalne jest w nich posyłanie ich tam, gdzie są potrzebni - dodaje salezjanin.

Pytany, dlaczego rokrocznie te same zakony - jak paulini, dominikanie czy franciszkanie - odnotowują najwięcej święceń, odpowiada, że może to wynikać zarówno z "atrakcyjności" charyzmatu danej wspólnoty, jak i rozpoznawalności zakonu, która źródło ma w liczebności zgromadzenia na danym terenie. - Jeśli dany zakon ma tylko dwa domy w Polsce, to rozpoznawany jest przez niewielką liczbę młodych ludzi, a reszta nawet nie wie, że takie zgromadzenie istnieje. Ale jeśli zgromadzenie istnieje w wielu miejscach, to jest właśnie bardziej rozpoznawalne i ktoś, poszukując drogi swego życia, łatwiej na nie trafi. Co do charyzmatu zgromadzenia, to odpowiada on na potrzeby danego czasu. W czasach wielkich wojen powstawały zakony szpitalne, opiekujące się chorymi lub umierającymi. Ale bardzo często nie da się wniknąć w to, co dzieje się w sercu danego człowieka, że zwrócił się do tego, a nie innego zgromadzenia - zaznacza.

Statystyki powołań

Liczba wyświęcanych księży diecezjalnych w Kościele w Polsce systematycznie spada. W 2023 r. przybyło 288 księży - 198 diecezjalnych i 90 zakonnych. W 2013 r. przybyło ich 401, rok później wyświęcono 355, w 2015 r. - 329. W 2016 r. nastąpiła mała poprawa - do święceń przystąpiło 334 diakonów, ale było ich mniej niż dwa lata wcześniej.

- Faktycznie, tendencja spadkowa dotycząca zarówno kandydatów do seminariów duchownych, jak i przyjmujących święcenia kapłańskie, od dłuższego czasu w Polsce się utrzymuje. Nie interpretowałbym jej jednak wyłącznie w kategoriach kryzysu. Jestem przekonany, że dla Ducha Świętego, który od dwóch tysięcy lat prowadzi Kościół, kryzysy są nie tyle dramatycznymi chwilami historii, ale okolicznościami, w których On odnawia swój Kościół - komentuje dla KAI ks. dr Jan Frąckowiak, rektor Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu i przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.

Jego zdaniem, na obecną sytuację trzeba też patrzeć w perspektywie historycznej. - Kończy się czas powołaniowego boomu. Za nami jedyny taki moment w historii Kościoła w Polsce, w którym mieliśmy czterdzieści pełnych seminariów diecezjalnych, nie licząc wielu zakonnych domów formacyjnych. Tak nigdy wcześniej nie było i - wszystko na to wskazuje - w najbliższym czasie nie będzie - stwierdza ks. Jan Frąckowiak.

- Stan małych liczb jest też konkretnym wyzwaniem: dla formatorów seminaryjnych - by dobrze wykorzystali szansę do zindywidualizowanej pracy z wychowankami; dla pasterzy Kościoła - by szukali nowych sposobów organizacji posługi duszpasterskiej, umiejętnie wykorzystując mniejsze zasoby ludzkie duszpasterzy, a jednocześnie umożliwiając skuteczne zaangażowanie osób świeckich; dla całej wspólnoty Kościoła - by stawała się coraz wyraźniejszym świadectwem o Chrystusie i uczyła się skutecznie przekazywać wiarę dzisiejszemu człowiekowi - konkluduje przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych.

Z powodu zmniejszania się liczby kandydatów do kapłaństwa w ostatnich latach w kilku diecezjach doszło do połączenia działalności seminariów duchownych. Obecnie w Polsce trzy seminaria mają status międzydiecezjalnych. W Częstochowie studiują klerycy z archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej,  Krakowie - z archidiecezji krakowskiej i diecezji bielsko-żywieckiej, a w Opolu - z diecezji opolskiej i gliwickiej.

Spośród 36 seminariów diecezjalnych trzy prowadzą również formację dla innych diecezji, a sześć przeniosło działalność do innych ośrodków: w seminarium w Poznaniu studiują również klerycy z Gniezna, Kalisza i Bydgoszczy, we Wrocławiu - z Legnicy i Świdnicy, a w Warszawie (archidiecezja warszawska) - z Łowicza.

lk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe