Atak furii Tuska w Sejmie [WIDEO]
Wyobraźcie sobie, czy wyście naprawdę byli sobie w stanie wyobrazić waszą reakcję. Z panem Putinem spotykałem się równie często, jak Lech Kaczyński! Jak Lech Kaczyński! Proszę milczeć!
– krzyczał z mównicy sejmowej premier.
– Skończyła się bezradność polskiego państwa i skończyła się bezkarność – dodał.
Tuż po słowach Tuska marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapytał: – Czy potrzebują państwo przerwy dla schłodzenia emocji?
CZYTAJ TAKŻE: „Zobaczcie, jak wiceminister ucieka!” Tak Kołodziejczak został przywitany przez rolników
Wściekłość Tuska
Wcześniej szef polskiego rządu oskarżył Prawo i Sprawiedliwość o „bycie płatnym pachołkiem Rosji”.
Chcę was poinformować, że zarówno służby, prokuratura, jak i komisja (ds. rosyjskich wpływów – PAP), którą powołamy już w zgodzie z konstytucją, zbada bardzo precyzyjnie – nie przed kamerami, bez cyrków, bez festiwali medialnych – zbada bardzo dokładnie wpływy rosyjskie, białoruskie na rządy Zjednoczonej Prawicy. One nie podlegają dyskusji
– grzmiał Tusk.
Stwierdził również, że tak jak Leszek Moczulski rozczytał akronim PZPR jako „Płatni Zdrajcy, Pachołki Rosji”, tak nazwa Partia Zjednoczonej Prawicy może być dokładnie tak samo odczytana.
Atak furii. Coś nieprawdopodobnego. Ten człowiek wymaga pomocy.
— Wiktor (@Vito82488734) May 9, 2024
od: @AnkaPolska pic.twitter.com/niNC5HcMZi