"Państwowa Inspekcja Pracy odwróciła się do nas plecami". Trudna sytuacja w sosnowieckim Timken Polska
Przewodniczący Solidarności w Timken Polska, Zbigniew Michałkiewicz podkreślił w rozmowie z Tysol, że jest zadowolony z przebiegu akcji, której zasięgi zwiększane są poprzez działania w mediach społecznościowych. W ocenie związkowca, nieprzyjmowanie przez pracodawcę wyniku wyborów społecznych inspektorów pracy jest bezpodstawne.
– Powody są kuriozalne. Pracodawca wskazuje, że wszystkie związki zawodowe muszą wspólnie zgłosić wyniki wyborów do SIP. A przecież w ustawie jest wyraźnie napisane, że związki zawodowe działają samodzielnie. Gdyby tak nie było, to związkowcy mieliby związane ręce, a ich działalność mogłaby być blokowana przez żółte związki – wskazał przewodniczący Michałkiewicz.
– Silny i niezależny związek zawodowy nigdy nie jest na rękę pracodawcy, a my takim Związkiem jesteśmy. Brak zezwolenia na działanie społecznej inspekcji pracy w zakładzie to pierwszy krok na drodze do utrącenia takiego związku – ocenił.
10 razy więcej wypadków
SIP to służba pełniona przez pracowników, której celem jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz przestrzegania prawa pracy w zakładzie. Związkowcy zwracają uwagę, że brak możliwości funkcjonowania społecznych inspektorów pracy mógł być przyczyną spadku bezpieczeństwa w firmie.
– W 2022 roku był tylko jeden wypadek na zakładzie. Rok później oficjalnie zgłoszonych wypadków było już 10. Pracodawca zaczął już tworzyć coś na wzór SIP i namaścił pracowników, którzy mają zajmować się bezpieczeństwem pracy, ale to nie są ludzie, którzy mają poparcie załogi i odpowiednie uprawnienia – stwierdził przewodniczący Solidarności w Timken Polska.
"PIP odwróciła się do nas plecami"
Związkowcy ubolewają także z powodu "abdykacji" Państwowej Inspekcji Pracy.
– Państwowa Inspekcja Pracy w Katowicach odwróciła się do nas plecami. Pisaliśmy wnioski o kontrolę, złożyliśmy skargę pokontrolną, ale zdaje się, że ta sprawa ich nie interesuje. Kiedy domagaliśmy się udziału członków SIPu w komisjach powypadkowych i BHP, to Państwowa Inspekcja Pracy nie odpowiadała na nasze pisma w sposób merytoryczny tylko odsyła nas do prokuratury. Jest to całkowita abdykacja Inspekcji na rzecz poprawy bezpieczeństwa pracowników, co stwierdzam z ogromnym ubolewaniem. I to dzieje się nie pierwszy raz – podkreślił przewodniczący Michałkiewicz.
– PIP może nakazać pracodawcy, aby członkowie SIPu byli dopuszczeni do udziału w komisjach powypadkowych i BHP, a jednak tego nie robi. Bardzo zawiedliśmy się na tym podmiocie, który powinien zawsze bronić bezpieczeństwa pracowników – dodał.
Timken Polska w Sosnowcu zajmuje się projektowaniem i wytwarzaniem łożysk oraz części do układów mechanicznego przenoszenia mocy. W firmie zatrudnionych jest ponad 1000 pracowników.