Niemiecki dziennik zachwala CPK: „Wzmocniłby rolę Polski”

W tekście Jana Opielki opublikowanym na łamach Frankfurter Rundschau czytamy, że polska gospodarka radzi sobie dobrze „pomimo wojny na Ukrainie, przyjęcia miliona uchodźców i ogromnej inflacji”.
Opielka zwrócił również uwagę na odblokowanie funduszy europejskich, do którego doszło za rządów Donalda Tuska, zauważając jednak „pozytywne dziedzictwo PiS”.
Pozycja wyjściowa nie jest zła: z perspektywy milionów ludzi w kraju, pozytywnym dziedzictwem prawicowego PiS jest państwo, które interweniuje i więcej inwestuje w politykę gospodarczą, w przeciwieństwie do tego, co sam Tusk realizował w swojej wcześniej kadencji
– podkreślił.
Publicysta przypomniał, że w Polsce jest jedna z najniższych stóp bezrobocie w całej Unii Europejskiej, a rząd PiS w latach 2015-2023 „załatał lukę VAT” przez co wpływy z tego podatku wzrosły dwukrotnie.
„Do tego doszły reformy społeczne, aktywna polityka płacowa, nie zawsze udane, choć znaczące inwestycji i zmniejszanie przepaści między bogatymi a biednymi” – dodał Opielka.
CZYTAJ TAKŻE: Najbardziej skompromitowani członkowie rządu Tuska do dymisji?
Niemieckie medium chwali CPK
Dziennik bardzo pozytywnie odniósł się także do Centralnego Portu Komunikacyjnego: „Tak naprawdę ta duża inwestycja zdecydowanie ma sens. Nie tylko dlatego, że w najbliższej okolicy ma powstać 150 tys. miejsc pracy, ale też dlatego, że wzmocniłby ekonomicznie polityczną rolę Polski jako najważniejszego sąsiada Ukrainy”.
Zdaniem autora tekstu CPK to coś więcej niż konkurencja dla Berlina. To „magnes” dla firm high-tech. Opielka zwrócił jednak uwagę, że „rząd Tuska kwestionuje ten projekt”.
„Wstrzymanie lub radykalne ograniczenie projektu mogłoby nie tylko pozostawić niewykorzystany potencjał gospodarczy, ale mieć także konsekwencje polityczne. PiS potwierdziłby swoją narrację, że premier Tusk działa zasadniczo w interesie Niemiec” – uważa publicysta.
CZYTAJ TAKŻE: Incydent z polskim ambasadorem na pogrzebie Nawalnego
Internauci ponad podziałami politycznymi – #TakDlaCPK
Coraz więcej wskazuje na to, że rząd Donalda Tuska ma zamiar zamykać wielkie projekty inwestycyjne mające służyć rozwojowi Polski. I coraz więcej wskazuje na to, że hasła ich obrony łączą ludzi nawet w jego własnym obozie politycznym. Sam premier Tusk wypowiadał się sceptycznie o budowie CPK wielokrotnie.
CZYTAJ TAKŻE: Ekspert wypunktował wypowiedź Tuska o CPK: „NIE dla bzdur”
Wobec coraz bardziej nabrzmiałej sytuacji w mediach społecznościowych coraz szersze kręgi zatacza ruch społeczny w obronie strategicznych inwestycji pod hasłem #TakDlaCPK.
Co ciekawe, ruch łączy nie tylko zwolenników PiS, ale również zwolenników lewicy, narodowców, a nawet… zwolenników Donalda Tuska i naczelnych krytyków Prawa i Sprawiedliwości. CPK popiera m.in. zajadle antypisowski Ruch Ośmiu Gwiazd, zaciekły zwolennik Tuska „Koneser Unii Europejskiej”, Młoda Lewica czy nawet pisarz Jakub Żulczyk, znany z tego, że nazwał prezydenta RP Andrzeja Dudę „debilem”.