Sukces Trumpa. Niemcy zadeklarowały przeznaczenie 2 proc. PKB na obronność

Jak podają niemieckie media, rząd w Berlinie poinformował siedzibę NATO w Brukseli, że w roku 2024 Niemcy przeznaczą na obronność 73,41 mld dolarów, co stanowi 2,01 proc. niemieckiego PKB.
Donald Trump i Olaf Scholz Sukces Trumpa. Niemcy zadeklarowały przeznaczenie 2 proc. PKB na obronność
Donald Trump i Olaf Scholz / PAP/EPA/HUNTER CONE | PAP/Marcin Obara

Trudno nie odnieść wrażenia, że zapowiedź wystosowana przez niemiecki rząd jest odpowiedzią na słowa Donalda Trumpa, który podczas wyborczego wiecu dosadnie dał do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie będą bronić przed napaścią Rosji tych krajów, które nie wywiązują się ze swoich zobowiązań sojuszniczych wobec NATO.

Czytaj również: Kiedy Tusk odwiedzał Paryż, polska PESA traciła ogromny kontrakt z powodu francuskiej firmy?

Niemcy przeznaczą na obronność w tym roku 73 mld dolarów

Rząd w Berlinie przesłał do siedziby NATO w Brukseli informację, że w tym roku Niemcy przeznaczą na obronność równowartość 73,41 mld dolarów – ustaliła niemiecka agencja prasowa dpa. To rekordowa suma. Tak duże nakłady oznaczają, że Niemcy wywiążą się z sojuszniczych zobowiązań

– podaje niemiecka rozgłośnia Deutsche Welle. Przypomnijmy, że zgodnie z ustaleniami NATO każde państwo członkowskie ma obowiązek przeznaczać przynajmniej 2 proc. swojego PKB na wydatki związane z obronnością. 

Tegoroczna suma, którą przedstawił Berlin, to 2,01 proc. niemieckiego PKB (…). Niemcy ostatni raz przeznaczyły na obronność ponad 2 proc. swojego PKB w 1992 r. W okresie zimnej wojny wydatki RFN w tym zakresie sięgały ok. 3 proc. (…) W publicznym raporcie z 2023 r. suma zgłoszona przez Berlin wyniosła 56,64 mld dolarów, czyli równowartość 1,57 proc. niemieckiego PKB

– wskazuje DW.

Na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przekazał, że wg jego informacji w tym roku 18 z 31 członków NATO osiągnie cel, jakim jest wydawanie co najmniej 2 proc. PKB na obronność.

Czytaj także: Stoltenberg: Takie sugestie podważają bezpieczeństwo nas wszystkich

Bezprecedensowa zapowiedź Trumpa

W minioną sobotę podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej kandydat na prezydenta USA Donald Trump zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska. Zapowiedział, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA, nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu.

Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: „Proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił?”. Odpowiedziałem: „Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić”

– mówił Trump. 

Ekspert komentuje

Komentując dla Tysol.pl kontrowersyjne słowa amerykańskiego polityka, amerykanista prof. Zbigniew Lewicki tłumaczył, co mogą zwiastować słowa Trumpa oraz czy Stany Zjednoczone po ewentualnej zmianie w Białym Domu mogą zmienić dotychczasowy kurs wobec NATO i Ukrainy.

Trzeba pamiętać o tym, jaka jest strategia Trumpa, który osiąga to, co chce, to, na czym mu zależy, często strasząc zainteresowane strony. On osiągnął już w czasie swojej pierwszej kadencji to, że znacznie większa liczba członków NATO zaczęła wydawać na kwestie własnego bezpieczeństwa przynajmniej 2 proc. PKB, do czego wszyscy członkowie NATO zostali zobowiązani, ale prawie nikt tego nie wykonywał 

– powiedział amerykanista. Jego zdaniem Trump teraz, kiedy znowu może zostać prezydentem USA, chce tę sprawę wydatków na obronność „doprowadzić do końca”.

Chce sprawić, żeby wszyscy dokładali się do wspólnego bezpieczeństwa, a nikt nie jeździł na gapę, jak jest nadal. I ucieka się do bardzo drastycznych sformułowań, nie sądzę, by były one do zrealizowania, ale wystarczy, by nastraszyć te państwa, które nie wkładają do wspólnego koszyka tyle, ile powinny, żeby jednak wreszcie zrozumiały, że żyją na cudzy koszt, na koszt Stanów Zjednoczonych, ale poniekąd i na koszt np. Polski, która wydaje bardzo dużą część budżetu na cele wojskowe

– mówił prof. Lewicki. Na uwagę, że słowa: „właściwie zachęcałbym ich, żeby zrobili z wami, co chcą”, zostały odebrane z dużym niepokojem, odparł, że Trump lubi tego typu drastyczne sformułowania, żeby obudzić inne państwa, które nie wywiązują się z zobowiązań finansowych na rzecz wspólnego bezpieczeństwa.

Przecież od dawna Stany Zjednoczone skłaniały wszystkich członków NATO, żeby płacili tyle, ile powinni, ale tak się nie działo. Politycy europejscy mówili „tak, tak, oczywiście, ma rację” i koniec, i wydawali pieniądze np. na świadczenia socjalne, rozmaite zasiłki, a nie na obronność. I Trump postanowił po prostu uderzyć w stół i powiedzieć, że tak nie będzie

– zauważył prof. Lewicki.

Czytaj również: Słowa Donalda Trumpa wywołały poruszenie. Znany amerykanista uspokaja i przypomina


 

POLECANE
Protesty wyborcze rozpatrzone. Jest decyzja Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
Protesty wyborcze rozpatrzone. Jest decyzja Sądu Najwyższego

W piątek o g. 14-tej Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego zakończyła jawne rozpatrywanie zaplanowanych na ten dzień trzech spraw protestów wyborczych. 

Squid Game sezon 3. Hit Netlixa już dostępny z ostatniej chwili
Squid Game sezon 3. Hit Netlixa już dostępny

Trzeci i ostatni sezon kultowego „Squid Game” 27 czerwca pojawił się na platformie Netflix. Koreański hit, który podbił światowe rankingi, znów przyciągnie przed ekrany miliony widzów. Co czeka nas w wielkim finale najbardziej śmiercionośnej gry w historii telewizji?

Nowy komunikat policji ws. strzelaniny w Starej Wsi. Funkcjonariusze ostrzegają i proszą o pomoc z ostatniej chwili
Nowy komunikat policji ws. strzelaniny w Starej Wsi. Funkcjonariusze ostrzegają i proszą o pomoc

Napływają nowe doniesienia ws. tragicznej w skutkach strzelaniny w miejscowości Nowa Wieś pod Limanową (woj. małopolskie). Przed południem w jednym z domów jednorodzinnych doszło do strzelaniny, w której zginęły dwie osoby, a trzecia trafiła do szpitala. Policja prowadzi obławę za sprawcą. W oddzielnym komunikacie ostrzega przed groźnym mężczyzną i prosi o wszelkie informacje w tej sprawie.

Tuska zapytano o ewentualne spotkanie z Karolem Nawrockim. Tak odpowiedział z ostatniej chwili
Tuska zapytano o ewentualne spotkanie z Karolem Nawrockim. Tak odpowiedział

Donald Tusk poinformował w piątek, że nie planuje w najbliższym czasie spotkania z prezydentem elektem Karolem Nawrockim. Powiedział też, że nie ma pretensji do wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza za to, że w czwartek spotkał się z Nawrockim.

Haarec: Izraelscy żołnierze z rozkazem strzelania do Palestyńczyków idących po żywność. To pola śmierci z ostatniej chwili
Haarec: Izraelscy żołnierze z rozkazem strzelania do Palestyńczyków idących po żywność. "To pola śmierci"

Izraelscy żołnierze dostawali rozkazy strzelania do nieuzbrojonych Palestyńczyków gromadzących się przy punktach dystrybucji żywności w Strefie Gazy - wynika z opublikowanego w piątek śledztwa izraelskiego dziennika "Haarec". Jeden z żołnierzy, z którymi rozmawiała gazeta, nazwał sytuację panującą w Strefie Gazie "całkowitym rozkładem kodu etycznego izraelskiej armii".

Babcia ś.p. Oskarka, który zmarł po odebraniu go matce: Teraz walczymy o Lenkę! tylko u nas
Babcia ś.p. Oskarka, który zmarł po odebraniu go matce: Teraz walczymy o Lenkę!

- Będziemy walczyć o Lenę choćbyśmy mieli zrobić raban na całą Polskę - mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Monika Borysiewicz, babcia Leny i śp. Oskarka, dzieci odebranych matce i umieszczonych w rodzinach zastępczych.

Chiny i USA potwierdziły szczegóły porozumienia handlowego z ostatniej chwili
Chiny i USA potwierdziły szczegóły porozumienia handlowego

Chiny i USA potwierdziły szczegóły porozumienia handlowego – poinformowało w piątek ministerstwo handlu w Pekinie. W ramach ugody ChRL będzie zatwierdzać eksport towarów objętych kontrolą "zgodnie z prawem", a USA "odpowiednio zniosą" restrykcje wobec Chin.

Nowe informacje ws. strzelaniny pod Limanową: Nie żyje kolejna osoba. Za sprawcą ruszyła obława z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. strzelaniny pod Limanową: Nie żyje kolejna osoba. Za sprawcą ruszyła obława

W piątek przed południem w miejscowości Stara Wieś w woj. małopolskim. doszło do strzelaniny. Według policyjnych doniesień rany odniosły trzy osoby. Z najnowszych ustaleń policji wynika, że dwie osoby, z trzech postrzelonych, nie żyją. Trwa obława za sprawcą. 

Najnowszy sondaż partyjny. Załamanie poparcia dla KO z ostatniej chwili
Najnowszy sondaż partyjny. Załamanie poparcia dla KO

Najnowszy sondaż IBRiS dla Onetu wywoła niemało zamieszania na scenie politycznej. Po porażce Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich i podważaniu wyniku wyborów, Koalicja Obywatelska notuje dramatyczny spadek poparcia. Liderem jest Prawo i Sprawiedliwość z dużą przewagą, a do Sejmu wchodzi nowa partia.

Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. Szykują się duże zwolnienia Wiadomości
Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. Szykują się duże zwolnienia

Henkel oficjalnie ogłosił zamknięcie zakładu produkcyjnego w Raciborzu. Jak czytamy w komunikacie niemieckiego koncerny chemicznego, wygaszenie produkcji w zakładzie planowane jest do końca listopada 2025 r. Za nową pracą musi się rozglądać blisko 150 osób. 

REKLAMA

Sukces Trumpa. Niemcy zadeklarowały przeznaczenie 2 proc. PKB na obronność

Jak podają niemieckie media, rząd w Berlinie poinformował siedzibę NATO w Brukseli, że w roku 2024 Niemcy przeznaczą na obronność 73,41 mld dolarów, co stanowi 2,01 proc. niemieckiego PKB.
Donald Trump i Olaf Scholz Sukces Trumpa. Niemcy zadeklarowały przeznaczenie 2 proc. PKB na obronność
Donald Trump i Olaf Scholz / PAP/EPA/HUNTER CONE | PAP/Marcin Obara

Trudno nie odnieść wrażenia, że zapowiedź wystosowana przez niemiecki rząd jest odpowiedzią na słowa Donalda Trumpa, który podczas wyborczego wiecu dosadnie dał do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie będą bronić przed napaścią Rosji tych krajów, które nie wywiązują się ze swoich zobowiązań sojuszniczych wobec NATO.

Czytaj również: Kiedy Tusk odwiedzał Paryż, polska PESA traciła ogromny kontrakt z powodu francuskiej firmy?

Niemcy przeznaczą na obronność w tym roku 73 mld dolarów

Rząd w Berlinie przesłał do siedziby NATO w Brukseli informację, że w tym roku Niemcy przeznaczą na obronność równowartość 73,41 mld dolarów – ustaliła niemiecka agencja prasowa dpa. To rekordowa suma. Tak duże nakłady oznaczają, że Niemcy wywiążą się z sojuszniczych zobowiązań

– podaje niemiecka rozgłośnia Deutsche Welle. Przypomnijmy, że zgodnie z ustaleniami NATO każde państwo członkowskie ma obowiązek przeznaczać przynajmniej 2 proc. swojego PKB na wydatki związane z obronnością. 

Tegoroczna suma, którą przedstawił Berlin, to 2,01 proc. niemieckiego PKB (…). Niemcy ostatni raz przeznaczyły na obronność ponad 2 proc. swojego PKB w 1992 r. W okresie zimnej wojny wydatki RFN w tym zakresie sięgały ok. 3 proc. (…) W publicznym raporcie z 2023 r. suma zgłoszona przez Berlin wyniosła 56,64 mld dolarów, czyli równowartość 1,57 proc. niemieckiego PKB

– wskazuje DW.

Na konferencji prasowej w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przekazał, że wg jego informacji w tym roku 18 z 31 członków NATO osiągnie cel, jakim jest wydawanie co najmniej 2 proc. PKB na obronność.

Czytaj także: Stoltenberg: Takie sugestie podważają bezpieczeństwo nas wszystkich

Bezprecedensowa zapowiedź Trumpa

W minioną sobotę podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej kandydat na prezydenta USA Donald Trump zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska. Zapowiedział, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA, nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu.

Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: „Proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił?”. Odpowiedziałem: „Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić”

– mówił Trump. 

Ekspert komentuje

Komentując dla Tysol.pl kontrowersyjne słowa amerykańskiego polityka, amerykanista prof. Zbigniew Lewicki tłumaczył, co mogą zwiastować słowa Trumpa oraz czy Stany Zjednoczone po ewentualnej zmianie w Białym Domu mogą zmienić dotychczasowy kurs wobec NATO i Ukrainy.

Trzeba pamiętać o tym, jaka jest strategia Trumpa, który osiąga to, co chce, to, na czym mu zależy, często strasząc zainteresowane strony. On osiągnął już w czasie swojej pierwszej kadencji to, że znacznie większa liczba członków NATO zaczęła wydawać na kwestie własnego bezpieczeństwa przynajmniej 2 proc. PKB, do czego wszyscy członkowie NATO zostali zobowiązani, ale prawie nikt tego nie wykonywał 

– powiedział amerykanista. Jego zdaniem Trump teraz, kiedy znowu może zostać prezydentem USA, chce tę sprawę wydatków na obronność „doprowadzić do końca”.

Chce sprawić, żeby wszyscy dokładali się do wspólnego bezpieczeństwa, a nikt nie jeździł na gapę, jak jest nadal. I ucieka się do bardzo drastycznych sformułowań, nie sądzę, by były one do zrealizowania, ale wystarczy, by nastraszyć te państwa, które nie wkładają do wspólnego koszyka tyle, ile powinny, żeby jednak wreszcie zrozumiały, że żyją na cudzy koszt, na koszt Stanów Zjednoczonych, ale poniekąd i na koszt np. Polski, która wydaje bardzo dużą część budżetu na cele wojskowe

– mówił prof. Lewicki. Na uwagę, że słowa: „właściwie zachęcałbym ich, żeby zrobili z wami, co chcą”, zostały odebrane z dużym niepokojem, odparł, że Trump lubi tego typu drastyczne sformułowania, żeby obudzić inne państwa, które nie wywiązują się z zobowiązań finansowych na rzecz wspólnego bezpieczeństwa.

Przecież od dawna Stany Zjednoczone skłaniały wszystkich członków NATO, żeby płacili tyle, ile powinni, ale tak się nie działo. Politycy europejscy mówili „tak, tak, oczywiście, ma rację” i koniec, i wydawali pieniądze np. na świadczenia socjalne, rozmaite zasiłki, a nie na obronność. I Trump postanowił po prostu uderzyć w stół i powiedzieć, że tak nie będzie

– zauważył prof. Lewicki.

Czytaj również: Słowa Donalda Trumpa wywołały poruszenie. Znany amerykanista uspokaja i przypomina



 

Polecane
Emerytury
Stażowe