Święty Walenty - patron zakochanych i epileptyków

Patron zakochanych, pierwszy pobłogosławił związek małżeński poganina z chrześcijanką – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 14 lutego wspominamy św. Walentego (zm. 269), biskupa i męczennika. Jego relikwie znajdują się w Terni (Włochy). Jest patronem zakochanych, pszczelarzy, wzywany także w chorobach podagry i epilepsji.
Św. Walenty. Muzeum Archidiecezjalne, Warszawa Święty Walenty - patron zakochanych i epileptyków
Św. Walenty. Muzeum Archidiecezjalne, Warszawa / fot. s. Amata J. Nowaszewska

Skąpe wiadomości

Wiadomości, jakie o tym bardzo popularnym świętym przekazała tradycja chrześcijańska, są wyjątkowo skąpe i niedokładne. Wynika to poniekąd z faktu, że żył on w bardzo odległych czasach - w III wieku po Chrystusie - kiedy wrogowie Kościoła prześladowali nie tylko jego członków, ale także pamięć o nich, niszcząc m. in. „Akta Męczenników”, czyli chwalebne opisy ich męczeńskiej śmierci. Trudno się więc dziwić, że gdy skończyły się czasy prześladowań, chcąc odtworzyć pewne wydarzenia, przekazywano potomnym niepełne, a czasem nawet sprzeczne wiadomości.

Męczennik

O św. Walentym wiemy na pewno, że oddał życie za Chrystusa i swoich braci w wierze, czyli najwięcej, co może uczynić człowiek. Wszelkie pozostałe wydarzenia z jego biografii są drugorzędne, choć niewątpliwe piękne i warte przypomnienia. Podaje się na przykład, że w czasie prześladowań towarzyszył męczennikom w ich procesach i podczas egzekucji. Sam aresztowany, poddany został torturom mającym skłonić go do wyparcia się wiary. Nieugięty, został ścięty mieczem.

Biskup

Inne z podań głosi, że jako biskup Terni nawracał gorliwie pogan. Zaproszony do Rzymu przez niejakiego Kratona, pogańskiego filozofa, uzdrowił jego chromego syna. Wydarzenie to sprawiło, że Kraton ochrzcił się wraz z całą rodziną i swymi uczniami. Kiedy doniesiono o tym prefektowi miasta kazał uwięzić Walentego i ściąć go w więzieniu.

Zachowały się też przekazy, według których biskup Walenty miał potajemnie udzielać ślubów zakochanym parom. Ponieważ prawo zabraniało wówczas małżeństwa mężczyźnie, który nie odbył jeszcze służby wojskowej, aresztowano biskupa i skazano na śmierć. Inne z podań głosi, że jako pierwszy pobłogosławił związek małżeński między poganinem i chrześcijanką. Znany od samego początku ze swej sympatii do zakochanych, uznany został po śmierci za ich patrona.

Miłość ludzka

Z książki „Przekroczyć próg nadziei” Papieża św. Jana Pawła II: „Miłość nie jest do wyuczenia, a jednocześnie nic nie jest tak bardzo do wyuczenia jak miłość! Jako młody kapłan nauczyłem się miłować ludzką miłość. To jest jedna z tych podstawowych treści, na której skupiłem swoje kapłaństwo, swoje posługiwanie na ambonie, w konfesjonale, a także używając słowa pisanego. Jeśli umiłuje się ludzką miłość, to wtedy rodzi się także żywa potrzeba zaangażowania wszystkich sił na rzecz ‘pięknej miłości’. Bo miłość jest piękna. Młodzi w gruncie rzeczy szukają zawsze piękna miłości, chcą, ażeby ich miłość była piękna. Jeśli ulegają swoim słabościom, jeżeli idą za tym wszystkim, co można by nazwać ‘zgorszeniem współczesnego świata’, to w głębi serca pragną pięknej i czystej miłości”  (n. 19).

Walentynki

14 lutego (prawdopodobny dzień śmierci św. Walentego), obchodzony jest w wielu krajach jako dzień zakochanych, tzw. „Walentynki”, w którym osobom bliskim sercu okazuje się dowody sympatii, wysyłając im kwiaty, czerwone serduszka, kartki pocztowe. Każdy taki przejaw sympatii i miłości jest niewątpliwie czymś pięknym i dobrym.

Z drugiej strony wspomniane „Walentynki” są też swoistą próba „kradzieży”. Kard. Stanisław Nagy: „Chcą nam ukraść tego świętego, zatroskanego o piękną miłość i uczynić z niego świętokradczo patrona miłości byle jakiej, miłości, która nie uznaje żadnych praw. Nie takiej miłości służył św. Walenty, bo nie taka miłość jest piękna”.

Każdego roku, 14 lutego, przy grobie św. Walentego w Terni, gromadzą się pary zakochanych z całych Włoch, aby uroczyście celebrować zaręczyny. Chcą przeżyć swoje narzeczeństwo jako dar od Boga i najpiękniejszy okres w życiu. Pragną w tym czasie łaski, nie tylko lepiej się poznać i okrzepnąć uczuciowo, ale przede wszystkim ćwiczyć w miłości, tej miłości, która jest „cierpliwa, łaskawa, nie zazdrości, nie szuka swego, nie dopuszcza się bezwstydu, nie pamięta złego i nigdy nie ustaje” (por. 1 Kor 13, 4-8).

Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Święty Walenty - patron zakochanych i epileptyków

Patron zakochanych, pierwszy pobłogosławił związek małżeński poganina z chrześcijanką – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 14 lutego wspominamy św. Walentego (zm. 269), biskupa i męczennika. Jego relikwie znajdują się w Terni (Włochy). Jest patronem zakochanych, pszczelarzy, wzywany także w chorobach podagry i epilepsji.
Św. Walenty. Muzeum Archidiecezjalne, Warszawa Święty Walenty - patron zakochanych i epileptyków
Św. Walenty. Muzeum Archidiecezjalne, Warszawa / fot. s. Amata J. Nowaszewska

Skąpe wiadomości

Wiadomości, jakie o tym bardzo popularnym świętym przekazała tradycja chrześcijańska, są wyjątkowo skąpe i niedokładne. Wynika to poniekąd z faktu, że żył on w bardzo odległych czasach - w III wieku po Chrystusie - kiedy wrogowie Kościoła prześladowali nie tylko jego członków, ale także pamięć o nich, niszcząc m. in. „Akta Męczenników”, czyli chwalebne opisy ich męczeńskiej śmierci. Trudno się więc dziwić, że gdy skończyły się czasy prześladowań, chcąc odtworzyć pewne wydarzenia, przekazywano potomnym niepełne, a czasem nawet sprzeczne wiadomości.

Męczennik

O św. Walentym wiemy na pewno, że oddał życie za Chrystusa i swoich braci w wierze, czyli najwięcej, co może uczynić człowiek. Wszelkie pozostałe wydarzenia z jego biografii są drugorzędne, choć niewątpliwe piękne i warte przypomnienia. Podaje się na przykład, że w czasie prześladowań towarzyszył męczennikom w ich procesach i podczas egzekucji. Sam aresztowany, poddany został torturom mającym skłonić go do wyparcia się wiary. Nieugięty, został ścięty mieczem.

Biskup

Inne z podań głosi, że jako biskup Terni nawracał gorliwie pogan. Zaproszony do Rzymu przez niejakiego Kratona, pogańskiego filozofa, uzdrowił jego chromego syna. Wydarzenie to sprawiło, że Kraton ochrzcił się wraz z całą rodziną i swymi uczniami. Kiedy doniesiono o tym prefektowi miasta kazał uwięzić Walentego i ściąć go w więzieniu.

Zachowały się też przekazy, według których biskup Walenty miał potajemnie udzielać ślubów zakochanym parom. Ponieważ prawo zabraniało wówczas małżeństwa mężczyźnie, który nie odbył jeszcze służby wojskowej, aresztowano biskupa i skazano na śmierć. Inne z podań głosi, że jako pierwszy pobłogosławił związek małżeński między poganinem i chrześcijanką. Znany od samego początku ze swej sympatii do zakochanych, uznany został po śmierci za ich patrona.

Miłość ludzka

Z książki „Przekroczyć próg nadziei” Papieża św. Jana Pawła II: „Miłość nie jest do wyuczenia, a jednocześnie nic nie jest tak bardzo do wyuczenia jak miłość! Jako młody kapłan nauczyłem się miłować ludzką miłość. To jest jedna z tych podstawowych treści, na której skupiłem swoje kapłaństwo, swoje posługiwanie na ambonie, w konfesjonale, a także używając słowa pisanego. Jeśli umiłuje się ludzką miłość, to wtedy rodzi się także żywa potrzeba zaangażowania wszystkich sił na rzecz ‘pięknej miłości’. Bo miłość jest piękna. Młodzi w gruncie rzeczy szukają zawsze piękna miłości, chcą, ażeby ich miłość była piękna. Jeśli ulegają swoim słabościom, jeżeli idą za tym wszystkim, co można by nazwać ‘zgorszeniem współczesnego świata’, to w głębi serca pragną pięknej i czystej miłości”  (n. 19).

Walentynki

14 lutego (prawdopodobny dzień śmierci św. Walentego), obchodzony jest w wielu krajach jako dzień zakochanych, tzw. „Walentynki”, w którym osobom bliskim sercu okazuje się dowody sympatii, wysyłając im kwiaty, czerwone serduszka, kartki pocztowe. Każdy taki przejaw sympatii i miłości jest niewątpliwie czymś pięknym i dobrym.

Z drugiej strony wspomniane „Walentynki” są też swoistą próba „kradzieży”. Kard. Stanisław Nagy: „Chcą nam ukraść tego świętego, zatroskanego o piękną miłość i uczynić z niego świętokradczo patrona miłości byle jakiej, miłości, która nie uznaje żadnych praw. Nie takiej miłości służył św. Walenty, bo nie taka miłość jest piękna”.

Każdego roku, 14 lutego, przy grobie św. Walentego w Terni, gromadzą się pary zakochanych z całych Włoch, aby uroczyście celebrować zaręczyny. Chcą przeżyć swoje narzeczeństwo jako dar od Boga i najpiękniejszy okres w życiu. Pragną w tym czasie łaski, nie tylko lepiej się poznać i okrzepnąć uczuciowo, ale przede wszystkim ćwiczyć w miłości, tej miłości, która jest „cierpliwa, łaskawa, nie zazdrości, nie szuka swego, nie dopuszcza się bezwstydu, nie pamięta złego i nigdy nie ustaje” (por. 1 Kor 13, 4-8).

Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe