Wyniki badania nadużyć seksualnych wstrząsnęły Kościołem ewangelickim w Niemczech

Kościół Ewangelicki w Niemczech (EKD) jest głęboko wstrząśnięty wynikami szeroko zakrojonego studium na temat nadużyć seksualnych. Zespół badawczy zakłada od 1946 r. co najmniej 9 300 ofiar nadużyć w Kościele i jego organizacji charytatywnej Diakonia.
 Wyniki badania nadużyć seksualnych wstrząsnęły Kościołem ewangelickim w Niemczech

Wyniki badań

- Oczekiwałam wiele po tym badaniu, ale ogólny obraz bardzo mną wstrząsnął - powiedziała Kirsten Fehrs, pełniąca obowiązki przewodniczącej Rady EKD, podczas prezentacji dokumentu 25 stycznia w Hanowerze. Przyznała, że jej Kościół i jego organizacja charytatywna Diakonie rażąco zawiodły i nie oddały sprawiedliwości poszkodowanym.

Badanie ukazuje, że w Kościele ewangelickim w Niemczech przemoc seksualna wobec dzieci i młodzieży miała miejsce w większym stopniu, niż wcześniej zakładano. Według niepełnych, szacunkowych danych od 1946 roku co najmniej 9 355 dzieci i młodych ludzi było wykorzystywanych seksualnie w Kościele ewangelickim i organizacjach Diakonii. Oskarżonych jest również 3 497 osób, z których jedna trzecia to pastorzy lub wikariusze.

Nierzetelne informacje

W oficjalnym komunikacie prasowym EKD wspomina jednak tylko o 1 259 oskarżonych i 2 174 ofiarach. Współautor raportu Harald Dreßing, który był również w znacznym stopniu zaangażowany w badanie nadużyć (tzw. Studium MGH) z 2018 r. zleconych przez Kościół katolicki w Niemczech, wyjaśnił różnicę: pomimo zobowiązania umową tylko jeden z 20 ewangelickich Kościołów regionalnych oprócz akt dyscyplinarnych dostarczył również akta osobowe.  

Według Dreßinga, dodatkowa analiza akt osobowych w jednym z mniejszych Kościołów regionalnych wykazała, że akta dyscyplinarne nie obejmowały około 60% oskarżonych i 70% poszkodowanych. W oparciu o dane empiryczne z podobnych dochodzeń, liczby te są znacznie wyższe. Jest to jednak tylko „wierzchołek góry lodowej”; można założyć, że istnieje bardzo duże „ciemne pole”.

Reakcje przełożonych

Zdaniem biskupki Fehrs, dochodzenie pokazało czarno na białym „perfidną i brutalną przemoc, z jaką niewypowiedziana niesprawiedliwość została wyrządzona dorosłym, młodzieży i dzieciom - z poważnymi obrażeniami ciała i duszy, czasami z konsekwencjami na całe życie”. Nawiązując do  ofiar przyznała: „Nie chroniliśmy ich w momencie popełnienia przestępstwa i nie traktowaliśmy ich z godnością, gdy zdobyli się na odwagę, by się zgłosić”.  Choć Kościół ma struktury, które chronią sprawców, to jednak we wspólnotach kościelnych i organizacjach pomocy istniała tendencja do odwracania wzroku. 

Niemiecka organizacja pomocy społecznej Diakonia również zapowiedziała wyciągniecie konsekwencji. - Jesteśmy zdecydowani przeanalizować całą praktykę i kulturę pracy w naszym stowarzyszeniu, w naszych placówkach i usługach - i w razie potrzeby wprowadzić daleko idące zmiany – zadeklarował prezes Rüdiger Schuch. Przyznał, że ewangelicka  organizacja pomocy społecznej nie wywiązała się ze swojego obowiązku ochrony. - To dla nas szokujące. Zdajemy sobie sprawę z popełnionej niesprawiedliwości i bierzemy na siebie odpowiedzialność. Każdy przypadek to o jeden przypadek za dużo - powiedział.

Kierownik badania, Martin Wazlawik, wyjaśnił, że przypadki nadużyć w Kościele ewangelickim były do tej pory niewystarczająco rejestrowane i rozpatrywane. Złe traktowanie osób poszkodowanych często wynikało również z postawy Kościoła ewangelickiego, który uważał się za lepszy.

Przedstawiciele osób poszkodowanych w wyniku nadużyć domagali się wiążących standardów postępowania w przypadku nadużyć w Kościołach regionalnych, które przeszkadzały w ich wyjaśnianiu. 

Poruszające dane

Według badania, około 64,7 procent ofiar stanowili mężczyźni, a około 35,3 procent kobiety. Oskarżonymi byli prawie wyłącznie mężczyźni (99,6 procent). Około trzy czwarte z nich było żonatych w momencie popełnienia pierwszego przestępstwa.  

EKD zleciła badanie około trzy lata temu, a jego koszt wyniósł około 3,6 miliona euro. W badaniu wzięły również udział osoby poszkodowane. Autorzy przeanalizowali około 4 300 akt dyscyplinarnych, 780 akt osobowych i około 1 320 innych dokumentów. Dla porównania, w badaniu MHG przeprowadzonym w 2018 r. przez katolicką Konferencję Biskupów Niemieckich przeanalizowano około 38 000 akt osobowych.

ts


 

POLECANE
Niepokojące doniesienia z Francji. Pilne śledztwo po serii hospitalizacji Wiadomości
Niepokojące doniesienia z Francji. Pilne śledztwo po serii hospitalizacji

Dwunastoletnia dziewczynka zmarła, a siedmioro dzieci trafiło do szpitala w Saint-Quentin w północnej Francji w związku z ciężkim zatruciem pokarmowym; w związku z tym zdarzeniem lokalne władze podjęły decyzję o tymczasowym zamknięciu dwóch lokalnych sklepów mięsnych – podała w sobotę BBC.

Prezes PiS do Tuska: Zajmijcie się rzeczywistymi problemami Wiadomości
Prezes PiS do Tuska: Zajmijcie się rzeczywistymi problemami

- Nie szukajcie tematów zastępczych. Przypominam Panu Tuskowi i Pana partii, że przeliczenie ponowne wszystkich głosów nie jest przewidziane przez prawo - napisał w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prezydent zwrócił się do Tuska: Trzymajcie się z daleka od kart do głosowania z ostatniej chwili
Prezydent zwrócił się do Tuska: Trzymajcie się z daleka od kart do głosowania

"Trzymajcie się z daleka od kart do głosowania z wyborów prezydenckich! Nie mam cienia wątpliwości, że nie wolno dopuścić do tego, byście mogli choćby dotknąć oddanych przez obywateli głosów" –  zwrócił się w sobotę do premiera Donalda Tuska prezydent Andrzej Duda.

Poznań jest otwarty na uchodźców. Jasna deklaracja wiceprezydenta z ostatniej chwili
Poznań jest "otwarty na uchodźców". Jasna deklaracja wiceprezydenta

– Poznań jest otwarty na wszystkich - na młodych, na seniorów, na uchodźców, na wszystkich. Chcemy, żeby Poznań był oazą dla każdego – stwierdził wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski.

Apel Tuska do Andrzeja Dudy. Lawina komentarzy: Znamy prawdziwe wyniki głosowania Wiadomości
Apel Tuska do Andrzeja Dudy. Lawina komentarzy: Znamy prawdziwe wyniki głosowania

Premier Donald Tusk w sobotę zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta elekta Karola Nawrockiego oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Pod jego wpisem pojawiła się lawina komentarzy.

Nie żyje legenda polskiej koszykówki Wiadomości
Nie żyje legenda polskiej koszykówki

Nie żyje 69-letni Mieczysław Młynarski, który był jednym z najwybitniejszych polskich koszykarzy. Był wieloletnim reprezentantem kraju i legendą Górnika Wałbrzych.

Test nowego rzecznika. Dziennikarka zadzwoniła do Szłapki późną porą z ostatniej chwili
Test nowego rzecznika. Dziennikarka zadzwoniła do Szłapki późną porą

Dziennikarka Telewizji wPolsce24 Magdalena Ogórek postanowiła sprawdzić słowa rzecznika rządu Adama Szłapki o odbieraniu telefonu "24 godziny na dobę".

Jest stanowisko prezesa SN ws. żądań ponownego przeliczenia głosów Wiadomości
Jest stanowisko prezesa SN ws. żądań ponownego przeliczenia głosów

Prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych prof. Krzysztof Wiak odniósł się do ponownego przeliczenia głosów z wyborów prezydenckich.

Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Są pierwsze ustalenia z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Są pierwsze ustalenia

Makabryczne odkrycie w woj. małopolskim – w sobotę na jednym z parkingów w Rabie Wyżnej ujawniono ciało 45-letniej kobiety.

Mocne słowa wiceszefa PSL: Możemy doprowadzić do wojny domowej polityka
Mocne słowa wiceszefa PSL: Możemy doprowadzić do wojny domowej

W piątek premier Donald Tusk stwierdził, że jego zdaniem Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego ma działać nielegalnie. Wiceszef PSL Adam Jarubas ostrzega z kolei przed doprowadzeniem do "wojny domowej".

REKLAMA

Wyniki badania nadużyć seksualnych wstrząsnęły Kościołem ewangelickim w Niemczech

Kościół Ewangelicki w Niemczech (EKD) jest głęboko wstrząśnięty wynikami szeroko zakrojonego studium na temat nadużyć seksualnych. Zespół badawczy zakłada od 1946 r. co najmniej 9 300 ofiar nadużyć w Kościele i jego organizacji charytatywnej Diakonia.
 Wyniki badania nadużyć seksualnych wstrząsnęły Kościołem ewangelickim w Niemczech

Wyniki badań

- Oczekiwałam wiele po tym badaniu, ale ogólny obraz bardzo mną wstrząsnął - powiedziała Kirsten Fehrs, pełniąca obowiązki przewodniczącej Rady EKD, podczas prezentacji dokumentu 25 stycznia w Hanowerze. Przyznała, że jej Kościół i jego organizacja charytatywna Diakonie rażąco zawiodły i nie oddały sprawiedliwości poszkodowanym.

Badanie ukazuje, że w Kościele ewangelickim w Niemczech przemoc seksualna wobec dzieci i młodzieży miała miejsce w większym stopniu, niż wcześniej zakładano. Według niepełnych, szacunkowych danych od 1946 roku co najmniej 9 355 dzieci i młodych ludzi było wykorzystywanych seksualnie w Kościele ewangelickim i organizacjach Diakonii. Oskarżonych jest również 3 497 osób, z których jedna trzecia to pastorzy lub wikariusze.

Nierzetelne informacje

W oficjalnym komunikacie prasowym EKD wspomina jednak tylko o 1 259 oskarżonych i 2 174 ofiarach. Współautor raportu Harald Dreßing, który był również w znacznym stopniu zaangażowany w badanie nadużyć (tzw. Studium MGH) z 2018 r. zleconych przez Kościół katolicki w Niemczech, wyjaśnił różnicę: pomimo zobowiązania umową tylko jeden z 20 ewangelickich Kościołów regionalnych oprócz akt dyscyplinarnych dostarczył również akta osobowe.  

Według Dreßinga, dodatkowa analiza akt osobowych w jednym z mniejszych Kościołów regionalnych wykazała, że akta dyscyplinarne nie obejmowały około 60% oskarżonych i 70% poszkodowanych. W oparciu o dane empiryczne z podobnych dochodzeń, liczby te są znacznie wyższe. Jest to jednak tylko „wierzchołek góry lodowej”; można założyć, że istnieje bardzo duże „ciemne pole”.

Reakcje przełożonych

Zdaniem biskupki Fehrs, dochodzenie pokazało czarno na białym „perfidną i brutalną przemoc, z jaką niewypowiedziana niesprawiedliwość została wyrządzona dorosłym, młodzieży i dzieciom - z poważnymi obrażeniami ciała i duszy, czasami z konsekwencjami na całe życie”. Nawiązując do  ofiar przyznała: „Nie chroniliśmy ich w momencie popełnienia przestępstwa i nie traktowaliśmy ich z godnością, gdy zdobyli się na odwagę, by się zgłosić”.  Choć Kościół ma struktury, które chronią sprawców, to jednak we wspólnotach kościelnych i organizacjach pomocy istniała tendencja do odwracania wzroku. 

Niemiecka organizacja pomocy społecznej Diakonia również zapowiedziała wyciągniecie konsekwencji. - Jesteśmy zdecydowani przeanalizować całą praktykę i kulturę pracy w naszym stowarzyszeniu, w naszych placówkach i usługach - i w razie potrzeby wprowadzić daleko idące zmiany – zadeklarował prezes Rüdiger Schuch. Przyznał, że ewangelicka  organizacja pomocy społecznej nie wywiązała się ze swojego obowiązku ochrony. - To dla nas szokujące. Zdajemy sobie sprawę z popełnionej niesprawiedliwości i bierzemy na siebie odpowiedzialność. Każdy przypadek to o jeden przypadek za dużo - powiedział.

Kierownik badania, Martin Wazlawik, wyjaśnił, że przypadki nadużyć w Kościele ewangelickim były do tej pory niewystarczająco rejestrowane i rozpatrywane. Złe traktowanie osób poszkodowanych często wynikało również z postawy Kościoła ewangelickiego, który uważał się za lepszy.

Przedstawiciele osób poszkodowanych w wyniku nadużyć domagali się wiążących standardów postępowania w przypadku nadużyć w Kościołach regionalnych, które przeszkadzały w ich wyjaśnianiu. 

Poruszające dane

Według badania, około 64,7 procent ofiar stanowili mężczyźni, a około 35,3 procent kobiety. Oskarżonymi byli prawie wyłącznie mężczyźni (99,6 procent). Około trzy czwarte z nich było żonatych w momencie popełnienia pierwszego przestępstwa.  

EKD zleciła badanie około trzy lata temu, a jego koszt wyniósł około 3,6 miliona euro. W badaniu wzięły również udział osoby poszkodowane. Autorzy przeanalizowali około 4 300 akt dyscyplinarnych, 780 akt osobowych i około 1 320 innych dokumentów. Dla porównania, w badaniu MHG przeprowadzonym w 2018 r. przez katolicką Konferencję Biskupów Niemieckich przeanalizowano około 38 000 akt osobowych.

ts



 

Polecane
Emerytury
Stażowe