Jerzy Bukowski: Czy Sądem Najwyższym kieruje osoba niestabilna psychicznie?

Lepszego argumentu za potrzebą podania się do dymisji kogoś będącego solą w oku obozu władzy nie wymyśliliby nawet jego czołowi przedstawiciele.
 Jerzy Bukowski: Czy Sądem Najwyższym kieruje osoba niestabilna psychicznie?
/ screen YouTube
      Czytałem już i słyszałem mnóstwo bardzo dziwnych oświadczeń rzeczników prasowych zmuszonych robić z siebie idiotów, żeby uratować nadwątlony prestiż swoich zwierzchników, którym zdarzyło się niezręcznie zachować bądź niefortunnie wypowiedzieć. Taka już jest ich niewdzięczna rola: świecić oczami i wystawiać się na pośmiewisko, byle tylko pomóc zachować twarz pracodawcy.
      Od dzisiaj palmę pierwszeństwa dzierży w tej materii rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski. Nie wiadomo, czy poniższe oświadczenie wydał samowolnie, czy też z polecenia swojej przełożonej, ale gdyby okazało się, że zaszedł pierwszy przypadek, to powinien zostać natychmiast wyrzucony za ujawnienie jej niestabilności psychicznej, która wyklucza pełnienie odpowiedzialnej funkcji państwowej.
     A oto, co napisał i przekazał mediom:
      Wobec licznych komentarzy związanych z obecnością Pierwszego Prezesa SN na uroczystości wręczenia przez Pana Prezydenta nominacji Panu Justynowi Piskorskiemu, w imieniu Pani Profesor Małgorzaty Gersdorf proszę o przyjęcie zapewnienia, że w trudnym okresie stresów i przepracowania każdemu z nas zdarzają się kroki bezrefleksyjne, z przeoczeniem specyficznych uwarunkowań, które powinny być brane pod uwagę w działalności publicznej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.
       Podkreślenia wymaga ponadto to, że stanowisko prezentowane dotychczas przez Pierwszego Prezesa SN w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego nie uległo zmianie.
       Być może pani prof. Gersdorf przestraszyła się fali hejtu, jaki zalał ją w internecie zaraz po wzięciu udziału we wczorajszej uroczystości odbierania przez prezydenta Andrzeja Dudę ślubowania od nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego wybranego przez Sejm za zmarłego prof. Lecha Morawskiego. Jej obecność na tej ceremonii została bowiem uznana za zdradę uczestników lipcowych protestów przeciwko uchwalonym przez parlament radykalnym zmianom w polskim sądownictwie.
       W sieci zawrzało, padły ostre słowa krytyki i zawodu, cała totalna opozycja poczuła się wystrychnięta na dudka przez osobę, która kilka tygodni temu wylewnie dziękowała manifestantom za ich wielkie zaangażowanie w obronę sądowniczego status quo, co przyczyniło się do zawetowania przez Prezydenta RP dwóch z trzech przedstawionych mu do podpisu ustaw.
        W tej sytuacji Pierwsza Prezes SN mogła poczuć się niekomfortowo i dwuznacznie. Próbą wybrnięcia z niej jest właśnie powyższe oświadczenie Laskowskiego, które śmiało można jednak nazwać wpadnięciem z deszczu pod rynnę. W sposób oczywisty wynika z niego przecież, że prof. Małgorzata Gersdorf jest przepracowana, zestresowana i nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, co robi.
        Lepszego argumentu za potrzebą podania się do dymisji kogoś będącego solą w oku obozu władzy nie wymyśliliby nawet jego czołowi przedstawiciele. Jak może bowiem pełnić najwyższą funkcję w sądownictwie ktoś mający tak poważne problemy z panowaniem nad sobą?
        No, chyba że Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego szybko i zdecydowanie odetnie się od tego oświadczenia. Wtedy dymisję powinien niezwłocznie otrzymać jej rzecznik prasowy.
           
 
 

 

POLECANE
Pilny komunikat dla mieszkańców Białegostoku z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Białegostoku

Białystok staje przed poważnym problemem – coraz więcej zgłoszeń od mieszkańców dotyczy dzików wchodzących w głąb osiedli. Straż Miejska szykuje akcję, która ma powstrzymać niebezpieczne zwierzęta.

Spada sympatia Polaków do Ukraińców Wiadomości
Spada sympatia Polaków do Ukraińców

Nowy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazał, że coraz więcej Polaków krytycznie patrzy na obecność Ukraińców w kraju. Jeszcze niedawno dominowały pozytywne oceny, dziś trend jest zupełnie inny.

WHO dodaje pigułki aborcyjne do listy leków podstawowych z ostatniej chwili
WHO dodaje pigułki aborcyjne do listy leków podstawowych

Jak poinformował portal LifeSiteNews, Światowa Organizacja Zdrowia dodała mifepriston i mizoprostol do listy leków podstawowych i to pomimo zgłaszanych zagrożeń związanych z aborcjami chemicznymi.

Cyberatak sparaliżował lotniska w Europie. Co dalej z bezpieczeństwem podróży? z ostatniej chwili
Cyberatak sparaliżował lotniska w Europie. Co dalej z bezpieczeństwem podróży?

Chaos na największych lotniskach Europy – Berlin, Bruksela i Londyn padły ofiarą cyberataku, który uziemił tysiące pasażerów. Linie ostrzegają przed kolejnymi opóźnieniami, a rządy analizują zagrożenie.

Konserwatywny think tank: Unijny program edukacyjny promuje eurofederalistyczną propagandę pilne
Konserwatywny think tank: Unijny program edukacyjny promuje eurofederalistyczną propagandę

Znany konserwatywny think tank MCC Brussels opublikował raport „Jak unijny program Jeana Monneta niszczy środowisko akademickie”, w którym zarzucił Unii Europejskiej, że wykorzystuje program edukacyjny Jeana Monneta do promowania unijnej propagandy, co zdaniem analityków godzi w wolność prowadzenia badań naukowych.

Terminal w Gdyni oddany zagranicznemu operatorowi. Oferta polskiego konsorcjum odrzucona pilne
Terminal w Gdyni oddany zagranicznemu operatorowi. Oferta polskiego konsorcjum odrzucona

Nowoczesny terminal promowy w Gdyni, wybudowany za publiczne pieniądze, trafił w ręce zagranicznego operatora. Polskie konsorcjum mówi wprost: nasza oferta była lepsza, ale port w Gdyni postawił na Szwedów.

Tragiczne skutki polityki multikulti w Szwecji: morderstwa, gwałty, zamachy terrorystyczne z ostatniej chwili
Tragiczne skutki polityki multikulti w Szwecji: morderstwa, gwałty, zamachy terrorystyczne

Szwecja zbiera tragiczne pokłosie prowadzonej przez siebie polityki otwartych drzwi dla migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Jak poinformował portal European Conservative, Sztokholm należy obecnie do najniebezpieczniejszych miast Europy ze względu na liczne strzelaniny, zamachy bombowe i wstrząsające krajem wojny gangów.

Rosja idzie w zaparte. Kreml o incydencie w Estonii: Niczego nie naruszyliśmy z ostatniej chwili
Rosja idzie w zaparte. Kreml o incydencie w Estonii: "Niczego nie naruszyliśmy"

Rosyjski resort obrony stanowczo zaprzecza zarzutom Estonii o naruszenie przestrzeni powietrznej przez trzy MiG-31. Jednak sam komunikat Kremla zdradza coś zupełnie innego.

Legendarna atrakcja Paryża znów dostępna. Bilety wykupiono błyskawicznie Wiadomości
Legendarna atrakcja Paryża znów dostępna. Bilety wykupiono błyskawicznie

Po latach zamknięcia spowodowanego tragicznym pożarem w 2019 roku, wieże katedry Notre-Dame w Paryżu znów stanęły otworem dla turystów. Ale uwaga – wejściówki znikają w błyskawicznym tempie, a sama wspinaczka to prawdziwy sprawdzian sił.

Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje

Podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych zginęło dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Czy Sądem Najwyższym kieruje osoba niestabilna psychicznie?

Lepszego argumentu za potrzebą podania się do dymisji kogoś będącego solą w oku obozu władzy nie wymyśliliby nawet jego czołowi przedstawiciele.
 Jerzy Bukowski: Czy Sądem Najwyższym kieruje osoba niestabilna psychicznie?
/ screen YouTube
      Czytałem już i słyszałem mnóstwo bardzo dziwnych oświadczeń rzeczników prasowych zmuszonych robić z siebie idiotów, żeby uratować nadwątlony prestiż swoich zwierzchników, którym zdarzyło się niezręcznie zachować bądź niefortunnie wypowiedzieć. Taka już jest ich niewdzięczna rola: świecić oczami i wystawiać się na pośmiewisko, byle tylko pomóc zachować twarz pracodawcy.
      Od dzisiaj palmę pierwszeństwa dzierży w tej materii rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski. Nie wiadomo, czy poniższe oświadczenie wydał samowolnie, czy też z polecenia swojej przełożonej, ale gdyby okazało się, że zaszedł pierwszy przypadek, to powinien zostać natychmiast wyrzucony za ujawnienie jej niestabilności psychicznej, która wyklucza pełnienie odpowiedzialnej funkcji państwowej.
     A oto, co napisał i przekazał mediom:
      Wobec licznych komentarzy związanych z obecnością Pierwszego Prezesa SN na uroczystości wręczenia przez Pana Prezydenta nominacji Panu Justynowi Piskorskiemu, w imieniu Pani Profesor Małgorzaty Gersdorf proszę o przyjęcie zapewnienia, że w trudnym okresie stresów i przepracowania każdemu z nas zdarzają się kroki bezrefleksyjne, z przeoczeniem specyficznych uwarunkowań, które powinny być brane pod uwagę w działalności publicznej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.
       Podkreślenia wymaga ponadto to, że stanowisko prezentowane dotychczas przez Pierwszego Prezesa SN w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego nie uległo zmianie.
       Być może pani prof. Gersdorf przestraszyła się fali hejtu, jaki zalał ją w internecie zaraz po wzięciu udziału we wczorajszej uroczystości odbierania przez prezydenta Andrzeja Dudę ślubowania od nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego wybranego przez Sejm za zmarłego prof. Lecha Morawskiego. Jej obecność na tej ceremonii została bowiem uznana za zdradę uczestników lipcowych protestów przeciwko uchwalonym przez parlament radykalnym zmianom w polskim sądownictwie.
       W sieci zawrzało, padły ostre słowa krytyki i zawodu, cała totalna opozycja poczuła się wystrychnięta na dudka przez osobę, która kilka tygodni temu wylewnie dziękowała manifestantom za ich wielkie zaangażowanie w obronę sądowniczego status quo, co przyczyniło się do zawetowania przez Prezydenta RP dwóch z trzech przedstawionych mu do podpisu ustaw.
        W tej sytuacji Pierwsza Prezes SN mogła poczuć się niekomfortowo i dwuznacznie. Próbą wybrnięcia z niej jest właśnie powyższe oświadczenie Laskowskiego, które śmiało można jednak nazwać wpadnięciem z deszczu pod rynnę. W sposób oczywisty wynika z niego przecież, że prof. Małgorzata Gersdorf jest przepracowana, zestresowana i nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, co robi.
        Lepszego argumentu za potrzebą podania się do dymisji kogoś będącego solą w oku obozu władzy nie wymyśliliby nawet jego czołowi przedstawiciele. Jak może bowiem pełnić najwyższą funkcję w sądownictwie ktoś mający tak poważne problemy z panowaniem nad sobą?
        No, chyba że Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego szybko i zdecydowanie odetnie się od tego oświadczenia. Wtedy dymisję powinien niezwłocznie otrzymać jej rzecznik prasowy.
           
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe