Kościół wspomina dziś Wincentego à Paulo, świętego, który „dałby się zjeść biednym”

Mąż opatrznościowy XVII-wiecznej Europy, który „dałby się zjeść biednym” – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 27 września przypada wspomnienie św. Wincentego à Paulo (1581-1660), prezbitera. Beatyfikowany został w 1729 roku przez Benedykta XIII, a kanonizowany w 1737 roku przez Klemensa XII. Jego relikwie znajdują się w Paryżu. Jest patronem dzieł miłosierdzia, lazarystów, szarytek i kleru.
Relikwie Wincentego à Paulo Kościół wspomina dziś Wincentego à Paulo, świętego, który „dałby się zjeść biednym”
Relikwie Wincentego à Paulo / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Augustyński

Niewola

 

Wincenty à Paulo urodził się w ubogiej, wielodzietnej rodzinie na południu Francji. Mimo to udało mu zdobyć bardzo dobre wykształcenie. Studiował w Tuluzie, Rzymie, Paryżu, zarabiając na utrzymanie udzielaniem korepetycji. W roku 1600 przyjął święcenia kapłańskie. Pięć lat później, w czasie podróży morskiej, został schwytany przez piratów i sprzedany w Tunisie jako niewolnik. Niewola trwała dwa lata i w tym czasie miał nad sobą kilku panów. Ostatniego z nich zdołał jednak nawrócić na chrześcijaństwo i razem z nim uciekł do Europy (w Tunisie za przejście na chrześcijaństwo groziła śmierć).


 
Zgromadzenie

 

Po powrocie do Francji złożył ślub całkowitego poświęcenia się ubogim. Widząc ogrom ludzkiej nędzy, szukał pomocników, którzy tak jak on gotowi byliby im nieść pomoc. W tym celu założył Zgromadzenie Księży Misjonarzy (1625 r.), których od nazwy jednej z pierwszych siedzib – domu św. Łazarza, zaczęto nazywać Lazarystami. Drugim zgromadzeniem założonym wraz ze świętą Luizą de Marillac było Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia (1633 r.), nazywane popularnie Szarytkami. Zadania, których podjęły się obydwa zgromadzenia były imponujące: opieka nad więźniami i galernikami, prowadzenie przytułków dla sierot i podrzutków, budowa domów dla starców i kalek, zakładanie stowarzyszeń wspierających zubożałych rzemieślników, akcje pomocy głodnym na terenach zdewastowanych wojną trzydziestoletnią.

 

Pomoc najuboższym


 
Z pism św. Wincentego à Paulo: „Nie powinniśmy oceniać ubogich według ich odzienia lub wyglądu, ani według przymiotów ducha, które wydają się posiadać, jako że najczęściej są ludźmi niewykształconymi i prostymi. Gdy jednak popatrzycie na nich w świetle wiary, wtedy ujrzycie, że zastępują Syna Bożego, który zechciał być ubogim, a w czasie swej męki nie miał prawie wyglądu człowieka. (...) Dlatego posługa ubogim powinna być przedkładana ponad wszelką inną działalność i niezwłocznie spełniana. (...) Kiedy zatem opuszczacie modlitwę, aby okazać pomoc potrzebującemu, pamiętajcie, że służyliście samemu Bogu. Miłość bowiem ważniejsza jest niż wszystkie przepisy, owszem, właśnie do niej wszystkie one powinny zmierzać. Z odnowionym uczuciem serca oddajmy się służbie ubogim; szukajmy najbardziej opuszczonych: otrzymaliśmy ich bowiem jako naszych panów i władców” (n. 2546, fragm.)
 
Pomoc ubogim była najważniejszym, ale nie jedynym polem działalności św. Wincentego. Dla podniesienia poziomu życia wewnętrznego duchowieństwa wprowadził zwyczaj rekolekcji przed święceniami i zakładał seminaria duchowne kierowane przez Księży Misjonarzy. Nie mniej ważna była też jego działalność w obronie czystości wiary. To dzięki jego zabiegom papież Innocenty X potępił tzw. Jansenistów (1656 r.), którzy swoimi naukami wypaczali obraz Boga, ukazując Go jako bezwzględnego, surowego władcę, karzącego za najmniejsze przewinienia.
 
Wyczerpany nadludzką pracą, umartwieniami i ciągłymi atakami ze strony swoich wrogów, zmarł w Paryżu, dożywszy prawie osiemdziesięciu lat. Dla Francji i dla wielu krajów ówczesnej Europy był prawdziwym mężem opatrznościowym, albowiem w czasach wojen, buntów i zarazy, w czasach, gdy nie było żadnych instytucji państwowych zajmujących się chorymi, biednymi, kalekami i sierotami, założone przez niego instytucje i zgromadzenia uratowały życie tysiącom ludzi.

 

Błędy młodości


 
Wincenty à Paulo nie urodził się jednak jako święty. Opowiadają, że gdy był młody bardzo wstydził się swego chłopskiego pochodzenia. Do tego stopnia, że kiedyś wyparł się nawet swego ojca, gdy ten przyjechał go odwiedzić do kolegium, gdzie się uczył. Także kapłaństwo, do którego się przygotowywał, traktował jako szansę na zrobienie kariery. W pewnym momencie jego życia, chyba nieprzypadkowo było to święto Nawrócenia św. Pawła, nastąpił jednak przełom i odtąd zaczął wstydzić się swych chorych ambicji. Tak mocno, że nawet wtedy, gdy był już najbardziej znanym i szanowanym księdzem w całej ówczesnej Francji, mawiał: „Nie jestem nikim innym, jak tylko biednym, wiejskim chłopcem, który pasał świnie, a moja matka była służącą”.
 
Pokorny i tak oddany najuboższym, że „dałby się zjeść biednym” – jak o nim mówiono – uczy nas jak wielkie wady, dzięki łasce Bożej, można „przekuć” w jeszcze większe cnoty.
 
Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl


 

POLECANE
Setki strażaków walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już ponad 60 hektarów [WIDEO] z ostatniej chwili
Setki strażaków walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już ponad 60 hektarów [WIDEO]

Ponad dwadzieścia zastępów straży pożarnej bierze udział w gaszeniu pożaru suchych trzcinowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień wybuchł na styku powiatów augustowskiego i monieckiego, w okolicach wsi Kopytkowo. W akcji biorą też udział śmigłowce i samolot gaśniczy.

TVN: Zużyte niemieckie panele fotowoltaiczne, zamiast do recyclingu, trafiają do Polski z ostatniej chwili
TVN: Zużyte niemieckie panele fotowoltaiczne, zamiast do recyclingu, trafiają do Polski

Tysiące ton starych paneli fotowoltaicznych wjeżdża do Polski z Niemiec. Nadają się do utylizacji, ale Polacy je biorą za darmo. Są sprzedawane na rynku wtórnym jako tanie zamienniki, ale szybko trafiają na śmietnik – donoszą dziennikarze „Superwizjera” TVN24.

Wielkanocne zawieszenie broni na Ukrainie. Jest nowy komunikat Kremla z ostatniej chwili
Wielkanocne zawieszenie broni na Ukrainie. Jest nowy komunikat Kremla

Prezydent Rosji Władimir Putin nie wydał rozkazu przedłużenia wielkanocnego zawieszenia broni w Ukrainie – podał w niedzielę Reuters, powołując się na oświadczenie rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Rozejm ma obowiązywać do północy (godz. 23 w Polsce) z niedzieli na poniedziałek.

Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

W minionym tygodniu odkryto próbę przemytu dwóch osób w południowej Brandenburgii. Kierowca pojazdu wylegitymował się polskim dokumentem pobytowym – informuje w komunikacie niemiecka policja.

Dantejskie sceny w Jerozolimie. Chrześcijanie przedarli się pod Grób Chrystusa Wiadomości
Dantejskie sceny w Jerozolimie. Chrześcijanie przedarli się pod Grób Chrystusa

Wg doniesień zagranicznych mediów, izraelska policja w Wielką Sobotę blokowała wiernym dostęp do Bazyli Grobu Pańskiego. Z nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych wynika jednak, że ostatecznie chrześcijanie licznie przedostali się pod grób Jezusa Chrystusa.

Załamanie pogody w Poniedziałek Wielkanocny? Oto najnowsza prognoza Wiadomości
Załamanie pogody w Poniedziałek Wielkanocny? Oto najnowsza prognoza

W niedzielę i poniedziałek temperatura wyniesie do 24 st. C. W Śmigus-dyngus na północy kraju wystąpią opady deszczu, a na zachodzie burze. W czasie burz porywy wiatru wyniosą do 60 km/h - powiedział PAP synoptyk IMGW Michał Kowalczuk.

Nieoficjalnie: Wściekłość w sztabie Trzaskowskiego. Na celowniku Hołownia polityka
Nieoficjalnie: Wściekłość w sztabie Trzaskowskiego. Na celowniku Hołownia

Jak donosi w niedzielę Onet.pl, w sztabie Rafała Trzaskowskiego panuje wściekłość na Szymona Hołownię. Marszałek Sejmu zjawiając się na debacie w Telewizji Republika rzucił piach w tryby kampanii kandydata KO i odmienił dynamikę kampanii. 

Rosyjskie prowokacje nad Morzem Bałtyckim. Jest reakcja Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Rosyjskie prowokacje nad Morzem Bałtyckim. Jest reakcja Wielkiej Brytanii

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii poinformowało w niedzielę, że dwa brytyjskie myśliwce przechwyciły rosyjskie samoloty nad Morzem Bałtyckim w pobliżu przestrzeni powietrznej sojuszu NATO. Do dwóch odrębnych zdarzeń doszło we wtorek i czwartek.

Jest komunikat ws. kontuzji Roberta Lewandowskiego. Złe wieści z Barcelony z ostatniej chwili
Jest komunikat ws. kontuzji Roberta Lewandowskiego. Złe wieści z Barcelony

Barcelona w niedzielnym komunikacie przekazała, że Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia uda. Klub nie podał, jak długo polski piłkarz nie będzie zdolny do gry, ale hiszpańskie media szacują, że leczenie potrwa około trzech tygodni. Oznacza to, że Lewandowski przegapi finał Pucharu Króla z Realem Madryt i przynajmniej jeden z półfinałowych meczów Ligi Mistrzów z Interem Mediolan.

Karol Nawrocki: Wielkanoc to czas nadziei i zwycięstwa życia nad śmiercią Wiadomości
Karol Nawrocki: Wielkanoc to czas nadziei i zwycięstwa życia nad śmiercią

- Wielkanoc to czas nadziei i zwycięstwa życia nad śmiercią - powiedział obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, składając wraz z małżonką życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś Wincentego à Paulo, świętego, który „dałby się zjeść biednym”

Mąż opatrznościowy XVII-wiecznej Europy, który „dałby się zjeść biednym” – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 27 września przypada wspomnienie św. Wincentego à Paulo (1581-1660), prezbitera. Beatyfikowany został w 1729 roku przez Benedykta XIII, a kanonizowany w 1737 roku przez Klemensa XII. Jego relikwie znajdują się w Paryżu. Jest patronem dzieł miłosierdzia, lazarystów, szarytek i kleru.
Relikwie Wincentego à Paulo Kościół wspomina dziś Wincentego à Paulo, świętego, który „dałby się zjeść biednym”
Relikwie Wincentego à Paulo / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Augustyński

Niewola

 

Wincenty à Paulo urodził się w ubogiej, wielodzietnej rodzinie na południu Francji. Mimo to udało mu zdobyć bardzo dobre wykształcenie. Studiował w Tuluzie, Rzymie, Paryżu, zarabiając na utrzymanie udzielaniem korepetycji. W roku 1600 przyjął święcenia kapłańskie. Pięć lat później, w czasie podróży morskiej, został schwytany przez piratów i sprzedany w Tunisie jako niewolnik. Niewola trwała dwa lata i w tym czasie miał nad sobą kilku panów. Ostatniego z nich zdołał jednak nawrócić na chrześcijaństwo i razem z nim uciekł do Europy (w Tunisie za przejście na chrześcijaństwo groziła śmierć).


 
Zgromadzenie

 

Po powrocie do Francji złożył ślub całkowitego poświęcenia się ubogim. Widząc ogrom ludzkiej nędzy, szukał pomocników, którzy tak jak on gotowi byliby im nieść pomoc. W tym celu założył Zgromadzenie Księży Misjonarzy (1625 r.), których od nazwy jednej z pierwszych siedzib – domu św. Łazarza, zaczęto nazywać Lazarystami. Drugim zgromadzeniem założonym wraz ze świętą Luizą de Marillac było Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia (1633 r.), nazywane popularnie Szarytkami. Zadania, których podjęły się obydwa zgromadzenia były imponujące: opieka nad więźniami i galernikami, prowadzenie przytułków dla sierot i podrzutków, budowa domów dla starców i kalek, zakładanie stowarzyszeń wspierających zubożałych rzemieślników, akcje pomocy głodnym na terenach zdewastowanych wojną trzydziestoletnią.

 

Pomoc najuboższym


 
Z pism św. Wincentego à Paulo: „Nie powinniśmy oceniać ubogich według ich odzienia lub wyglądu, ani według przymiotów ducha, które wydają się posiadać, jako że najczęściej są ludźmi niewykształconymi i prostymi. Gdy jednak popatrzycie na nich w świetle wiary, wtedy ujrzycie, że zastępują Syna Bożego, który zechciał być ubogim, a w czasie swej męki nie miał prawie wyglądu człowieka. (...) Dlatego posługa ubogim powinna być przedkładana ponad wszelką inną działalność i niezwłocznie spełniana. (...) Kiedy zatem opuszczacie modlitwę, aby okazać pomoc potrzebującemu, pamiętajcie, że służyliście samemu Bogu. Miłość bowiem ważniejsza jest niż wszystkie przepisy, owszem, właśnie do niej wszystkie one powinny zmierzać. Z odnowionym uczuciem serca oddajmy się służbie ubogim; szukajmy najbardziej opuszczonych: otrzymaliśmy ich bowiem jako naszych panów i władców” (n. 2546, fragm.)
 
Pomoc ubogim była najważniejszym, ale nie jedynym polem działalności św. Wincentego. Dla podniesienia poziomu życia wewnętrznego duchowieństwa wprowadził zwyczaj rekolekcji przed święceniami i zakładał seminaria duchowne kierowane przez Księży Misjonarzy. Nie mniej ważna była też jego działalność w obronie czystości wiary. To dzięki jego zabiegom papież Innocenty X potępił tzw. Jansenistów (1656 r.), którzy swoimi naukami wypaczali obraz Boga, ukazując Go jako bezwzględnego, surowego władcę, karzącego za najmniejsze przewinienia.
 
Wyczerpany nadludzką pracą, umartwieniami i ciągłymi atakami ze strony swoich wrogów, zmarł w Paryżu, dożywszy prawie osiemdziesięciu lat. Dla Francji i dla wielu krajów ówczesnej Europy był prawdziwym mężem opatrznościowym, albowiem w czasach wojen, buntów i zarazy, w czasach, gdy nie było żadnych instytucji państwowych zajmujących się chorymi, biednymi, kalekami i sierotami, założone przez niego instytucje i zgromadzenia uratowały życie tysiącom ludzi.

 

Błędy młodości


 
Wincenty à Paulo nie urodził się jednak jako święty. Opowiadają, że gdy był młody bardzo wstydził się swego chłopskiego pochodzenia. Do tego stopnia, że kiedyś wyparł się nawet swego ojca, gdy ten przyjechał go odwiedzić do kolegium, gdzie się uczył. Także kapłaństwo, do którego się przygotowywał, traktował jako szansę na zrobienie kariery. W pewnym momencie jego życia, chyba nieprzypadkowo było to święto Nawrócenia św. Pawła, nastąpił jednak przełom i odtąd zaczął wstydzić się swych chorych ambicji. Tak mocno, że nawet wtedy, gdy był już najbardziej znanym i szanowanym księdzem w całej ówczesnej Francji, mawiał: „Nie jestem nikim innym, jak tylko biednym, wiejskim chłopcem, który pasał świnie, a moja matka była służącą”.
 
Pokorny i tak oddany najuboższym, że „dałby się zjeść biednym” – jak o nim mówiono – uczy nas jak wielkie wady, dzięki łasce Bożej, można „przekuć” w jeszcze większe cnoty.
 
Ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe