Pożar drzwi do bazyliki w Dąbrowie Górniczej. W tle skandal obyczajowy i ostre działanie kurii sosnowieckiej

W nocy z 21 na 22 września zapaleniu uległy drzwi bazyliki Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. – Drzwi uległy poważnym uszkodzeniom, a straty są szacowane na 60 tys. zł. Policja nie wyklucza podpalenia, czego oczywiście trudno nie łączyć z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zdarzenia na terenie tej parafii – powiedział dla KAI ks. Przemysław Lech, dyrektor Biura Prasowego Diecezji Sosnowieckiej.
zdjęcie poglądowe Pożar drzwi do bazyliki w Dąbrowie Górniczej. W tle skandal obyczajowy i ostre działanie kurii sosnowieckiej
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/gholem

Pożar

- Drzwi uległy poważnym uszkodzeniom, a straty są szacowane na 60 tys. zł. Policja nie wyklucza podpalenia, czego oczywiście trudno nie łączyć z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zdarzenia na terenie tej parafii - powiedział w rozmowie z KAI ks. Przemysław Lech, dyrektor Biura Prasowego Diecezji Sosnowieckiej.

- To, co się wydarzyło, jest bardzo przykre, bo bazylika jest przede wszystkim miejscem modlitwy, gdzie codziennie trwa adoracja eucharystyczna. Poza tym świątynia jest zabytkiem, czyli szczególnym elementem dziedzictwa narodowego i miasta Dąbrowy Górniczej, więc szkody powstałe w wyniku ognia są też wymierzone we wszystkich tych, którzy wspierają dzieło renowacji tego zabytku. Mamy nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy - stwierdził duchowny.

Zgłoszenie o pożarze straż pożarna przyjęła w czwartek o godz. 22.09. Do świątyni zostały wysłane trzy zastępy, akcja zakończyła się kilka minut przed północą.

Tło sprawy

 

"Duchowni z Dąbrowy Górniczej zorganizowali imprezę, na którą zaprosili męską prostytutkę. Kiedy plany wymknęły się spod kontroli i zaproszony mężczyzna stracił przytomność, uczestnicy szokującego spotkania nie chcieli wpuścić ratowników medycznych do środka" - podała "Gazeta Wyborcza".

Do bulwersujących wydarzeń miało dojść w nocy z 30 na 31 sierpnia br. Według ustaleń "Faktu" impreza miała odbywać się w mieszkaniu wikarego, piastującego także funkcję redaktora lokalnego wydania tygodnika "Niedziela".

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", gdy mężczyzna świadczący usługi seksualne zemdlał, jeden z uczestników wezwać miał karetkę, po przyjeździe na miejsce ratownicy nie zostali jednak wpuszczeni i musieli wezwać policję. Poszkodowany mężczyzna - według podanych informacji - jest osobą pełnoletnią.

Sprawą zająć się już miała dąbrowska prokuratura.

- Prowadzimy je [śledztwo - przyp. red.]  pod kątem nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do 3 lat więzienia - powiedział GW rzecznik prokuratury Waldemar Łubniewski.

"Fakt" opublikował rozmowę z proboszczem parafii, na terenie której doszło do afery. Ks. Andrzej Stasiak potwierdzić miał, że o sprawie dowiedział się od wikarego i niezwłocznie powiadomił o tym kurię. Jak przyznawać ma duchowny, jest on niezwykle wzburzony z powodu zajścia, które nazywa "szatańską zabawą", jej uczestników zaś "wyciąłby (...) do siódmego pokolenia".

Reakcja kurii

Do sprawy odniosła się już Kuria Diecezjalna w Sosnowcu. "... Biskup Sosnowiecki powołał Komisję, aby w trybie pilnym wyjaśniła fakty i okoliczności zaistniałej sytuacji. W świetle dotychczasowych ustaleń Komisji należy nadmienić, że jej ustalenia różnią się od informacji przedstawionych przez niektóre media" - poinformowano w komunikacie.

Miejscowy ordynariusz bp Grzegorz Kaszak zwrócił się także do duchownych swojej diecezji z prośbą o organizację nabożeństw ekspiacyjnych i pokutę w tej instancji. "Reakcją na popełnione zło musi być pokuta. Kapłan jest tym, który ma pokutować za grzechy swoje i całego świata. Dlatego proszę Księży, aby w ramach dekanatów w najbliższym dogodnym czasie odprawili nabożeństwa ekspiacyjne. Niech będzie adoracja Najświętszego Sakramentu, konferencja ojca duchownego i odpowiednie modlitwy. Zachęcam do postu i jeszcze gorliwszej modlitwy, wedle słów Pana Jezusa są to bowiem sposoby zwyciężania złego ducha". Hierarcha dziękuje także wszystkim księżom za ich pracę i prosi, by "nie kopać leżącego", bo według niego, takie nastroje utrzymują się wśród części lokalnego duchowieństwa.

Obecne działania diecezji

Dziś Biuro Prasowe Diecezji Sosnowieckiej poinformowało o tym, że komisja powołana do zbadania sprawy nadal działa. "Jej wysiłki idą przede wszystkim w kierunku ustalenia danych osobowych uczestników wydarzenia, przede wszystkim podległych władzy biskupa sosnowieckiego osób duchownych". Kłopot polega bowiem na tym, że ks. Tomasz Z. twierdzi, że był w domu jedyną osobą podległą biskupowi sosnowieckiemu. "W związku z tym, komisja uwzględniając doniesienia medialne i zdając sobie sprawę, z obowiązującego prawa, szczególnie w zakresie ochrony danych osobowych, podjęła na drodze formalnej działania w celu pozyskania wiedzy, którą dysponują służby, przede wszystkim Pogotowie Ratunkowe i Komenda Miejska Policji w Dąbrowie Górniczej" - czytamy w oświadczeniu. 

"Ks. Tomasz Z., którego udział w tym, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej w nocy z 30 na 31 sierpnia, nie budzi żadnych wątpliwości, został 21 września br. pozbawiony wszystkich urzędów i funkcji kościelnych do czasu wyjaśnienia sprawy  i skierowany do zamieszkania poza parafią" - informuje kuria. Duchownemu grozi wydalenie ze stanu kapłańskiego.

"Kuria Diecezjalna w Sosnowcu deklaruje, że działając z poszanowaniem obowiązującego prawa, zrobi wszystko co jest w jej zasięgu, aby sprawę wyjaśnić, a winnych surowo ukarać. Zapewniamy również, że Wspólnota Kościoła i opinia publiczna będzie informowana o postępach dochodzenia aż – jak ufamy – do pełnego wyjaśnienia sprawy. 

Jesteśmy zdeterminowani, aby to zło wyrwać z korzeniami" - podano.

adg; mw / Dąbrowa Górnicza


 

POLECANE
Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii gorące
Niemcy: Bundestag zajmie się dekryminalizacją pedofilii

Niemiecki Bundestag omawia w tym tygodniu petycję lobbysty pedofilii Dietera Giesekinga. Petycja wzywa do prawnej ochrony tak zwanych „pedoseksualistów” i zapisania ochrony pedofilii w konstytucji. Pedofilia ma być uznana za tożsamość, która ma swoje prawa i wymaga ochrony.

Grzegorz Krychowiak znalazł nowy klub. Sensacyjny kierunek Wiadomości
Grzegorz Krychowiak znalazł nowy klub. Sensacyjny kierunek

Grzegorz Krychowiak będzie kontynuował swoją piłkarską karierę na Cyprze.

Urodził się w Kluczborku. Jest współtwórcą Chata GPT tylko u nas
Urodził się w Kluczborku. Jest współtwórcą Chata GPT

Polak, który naprawdę zmienił świat. Chat GPT został udostępniony w jego własne urodziny. Z pewnym wzruszeniem przedstawiam pierwszy reportaż o naszym rodaku, Wojtku Zarembie. Człowieku, który zakładając Open AI, kierując tam obszarem AI miał i stale ma kluczowy udział we wprowadzeniu świata w rewolucję, pod hasłem Sztucznej Inteligencji.

Francuzi w szoku: Macron zakazał fotografowania wnętrza Notre Dame Wiadomości
Francuzi w szoku: Macron zakazał fotografowania wnętrza Notre Dame

Z niezrozumieniem spotkała się decyzja prezydenta Francji Emmanuela Macrona o wprowadzeniu zakazaniu fotografowania wnętrza odbudowywanej katedry Notre Dame.

Nie żyje ważny dowódca Hezbollahu Wiadomości
Nie żyje ważny dowódca Hezbollahu

Dowódca jednostki powietrznej Hezbollahu Mohammad Surur został zabity w czwartkowym nalocie na Bejrut - poinformowało izraelskie wojsko. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że armia będzie atakować Hezbollah do czasu osiągnięcia celów wojennych. Rozwiał tym samym nadzieje na przyjęcie tymczasowego rozejmu.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawski Transport Publiczny przekazał ważną informację dla mieszkańców Warszawy i przejezdnych. Wszyscy uczestnicy ruchu drogowego i komunikacji miejskiej w stolicy powinni przygotować się na istotne zmiany.

Fala kulminacyjna na Odrze: nowe informacje Wiadomości
Fala kulminacyjna na Odrze: nowe informacje

Sytuacja na Odrze w woj. lubuskim jest spokojna, nie ma żadnego zagrożenia, Słubice się obroniły – powiedział w czwartek PAP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. W piątek fala kulminacyjna dotrze do Kostrzyna Nad Odrą - dodał.

Są kolejne ofiary powodzi. Jest komunikat policji gorące
Są kolejne ofiary powodzi. Jest komunikat policji

Są nowe informacje na temat oficjalnie potwierdzonych ofiar powodzi w Polsce.

Biedroń i Czarzasty mają stracić władzę w Lewicy polityka
Biedroń i Czarzasty mają stracić władzę w Lewicy

Szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oraz wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski mają zostać nowymi przewodniczącymi Nowej Lewicy - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do zarządu partii. Zastąpią dotychczasowych liderów Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.

Niemieccy żołnierze w Polsce. Nowe informacje z ostatniej chwili
Niemieccy żołnierze w Polsce. Nowe informacje

Niemieckie wojsko wesprze Polskę w walce ze skutkami powodzi.

REKLAMA

Pożar drzwi do bazyliki w Dąbrowie Górniczej. W tle skandal obyczajowy i ostre działanie kurii sosnowieckiej

W nocy z 21 na 22 września zapaleniu uległy drzwi bazyliki Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. – Drzwi uległy poważnym uszkodzeniom, a straty są szacowane na 60 tys. zł. Policja nie wyklucza podpalenia, czego oczywiście trudno nie łączyć z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zdarzenia na terenie tej parafii – powiedział dla KAI ks. Przemysław Lech, dyrektor Biura Prasowego Diecezji Sosnowieckiej.
zdjęcie poglądowe Pożar drzwi do bazyliki w Dąbrowie Górniczej. W tle skandal obyczajowy i ostre działanie kurii sosnowieckiej
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/gholem

Pożar

- Drzwi uległy poważnym uszkodzeniom, a straty są szacowane na 60 tys. zł. Policja nie wyklucza podpalenia, czego oczywiście trudno nie łączyć z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zdarzenia na terenie tej parafii - powiedział w rozmowie z KAI ks. Przemysław Lech, dyrektor Biura Prasowego Diecezji Sosnowieckiej.

- To, co się wydarzyło, jest bardzo przykre, bo bazylika jest przede wszystkim miejscem modlitwy, gdzie codziennie trwa adoracja eucharystyczna. Poza tym świątynia jest zabytkiem, czyli szczególnym elementem dziedzictwa narodowego i miasta Dąbrowy Górniczej, więc szkody powstałe w wyniku ognia są też wymierzone we wszystkich tych, którzy wspierają dzieło renowacji tego zabytku. Mamy nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy - stwierdził duchowny.

Zgłoszenie o pożarze straż pożarna przyjęła w czwartek o godz. 22.09. Do świątyni zostały wysłane trzy zastępy, akcja zakończyła się kilka minut przed północą.

Tło sprawy

 

"Duchowni z Dąbrowy Górniczej zorganizowali imprezę, na którą zaprosili męską prostytutkę. Kiedy plany wymknęły się spod kontroli i zaproszony mężczyzna stracił przytomność, uczestnicy szokującego spotkania nie chcieli wpuścić ratowników medycznych do środka" - podała "Gazeta Wyborcza".

Do bulwersujących wydarzeń miało dojść w nocy z 30 na 31 sierpnia br. Według ustaleń "Faktu" impreza miała odbywać się w mieszkaniu wikarego, piastującego także funkcję redaktora lokalnego wydania tygodnika "Niedziela".

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", gdy mężczyzna świadczący usługi seksualne zemdlał, jeden z uczestników wezwać miał karetkę, po przyjeździe na miejsce ratownicy nie zostali jednak wpuszczeni i musieli wezwać policję. Poszkodowany mężczyzna - według podanych informacji - jest osobą pełnoletnią.

Sprawą zająć się już miała dąbrowska prokuratura.

- Prowadzimy je [śledztwo - przyp. red.]  pod kątem nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do 3 lat więzienia - powiedział GW rzecznik prokuratury Waldemar Łubniewski.

"Fakt" opublikował rozmowę z proboszczem parafii, na terenie której doszło do afery. Ks. Andrzej Stasiak potwierdzić miał, że o sprawie dowiedział się od wikarego i niezwłocznie powiadomił o tym kurię. Jak przyznawać ma duchowny, jest on niezwykle wzburzony z powodu zajścia, które nazywa "szatańską zabawą", jej uczestników zaś "wyciąłby (...) do siódmego pokolenia".

Reakcja kurii

Do sprawy odniosła się już Kuria Diecezjalna w Sosnowcu. "... Biskup Sosnowiecki powołał Komisję, aby w trybie pilnym wyjaśniła fakty i okoliczności zaistniałej sytuacji. W świetle dotychczasowych ustaleń Komisji należy nadmienić, że jej ustalenia różnią się od informacji przedstawionych przez niektóre media" - poinformowano w komunikacie.

Miejscowy ordynariusz bp Grzegorz Kaszak zwrócił się także do duchownych swojej diecezji z prośbą o organizację nabożeństw ekspiacyjnych i pokutę w tej instancji. "Reakcją na popełnione zło musi być pokuta. Kapłan jest tym, który ma pokutować za grzechy swoje i całego świata. Dlatego proszę Księży, aby w ramach dekanatów w najbliższym dogodnym czasie odprawili nabożeństwa ekspiacyjne. Niech będzie adoracja Najświętszego Sakramentu, konferencja ojca duchownego i odpowiednie modlitwy. Zachęcam do postu i jeszcze gorliwszej modlitwy, wedle słów Pana Jezusa są to bowiem sposoby zwyciężania złego ducha". Hierarcha dziękuje także wszystkim księżom za ich pracę i prosi, by "nie kopać leżącego", bo według niego, takie nastroje utrzymują się wśród części lokalnego duchowieństwa.

Obecne działania diecezji

Dziś Biuro Prasowe Diecezji Sosnowieckiej poinformowało o tym, że komisja powołana do zbadania sprawy nadal działa. "Jej wysiłki idą przede wszystkim w kierunku ustalenia danych osobowych uczestników wydarzenia, przede wszystkim podległych władzy biskupa sosnowieckiego osób duchownych". Kłopot polega bowiem na tym, że ks. Tomasz Z. twierdzi, że był w domu jedyną osobą podległą biskupowi sosnowieckiemu. "W związku z tym, komisja uwzględniając doniesienia medialne i zdając sobie sprawę, z obowiązującego prawa, szczególnie w zakresie ochrony danych osobowych, podjęła na drodze formalnej działania w celu pozyskania wiedzy, którą dysponują służby, przede wszystkim Pogotowie Ratunkowe i Komenda Miejska Policji w Dąbrowie Górniczej" - czytamy w oświadczeniu. 

"Ks. Tomasz Z., którego udział w tym, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej w nocy z 30 na 31 sierpnia, nie budzi żadnych wątpliwości, został 21 września br. pozbawiony wszystkich urzędów i funkcji kościelnych do czasu wyjaśnienia sprawy  i skierowany do zamieszkania poza parafią" - informuje kuria. Duchownemu grozi wydalenie ze stanu kapłańskiego.

"Kuria Diecezjalna w Sosnowcu deklaruje, że działając z poszanowaniem obowiązującego prawa, zrobi wszystko co jest w jej zasięgu, aby sprawę wyjaśnić, a winnych surowo ukarać. Zapewniamy również, że Wspólnota Kościoła i opinia publiczna będzie informowana o postępach dochodzenia aż – jak ufamy – do pełnego wyjaśnienia sprawy. 

Jesteśmy zdeterminowani, aby to zło wyrwać z korzeniami" - podano.

adg; mw / Dąbrowa Górnicza



 

Polecane
Emerytury
Stażowe