Zbigniew Kuźmiuk: Czy Moody’s mogła się aż tak pomylić?

Jedna z trzech największych światowych agencji ratingowych- Moody’s w tych dniach, dosyć niespodziewanie podniosła prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski z 3,2% PKB do 4,3% PKB (a więc aż o 1,1 punktu procentowego), a z kolei prognozę deficytu sektora finansów publicznych obniżyła z 2,9 % PKB do 2,5% PKB.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Czy Moody’s mogła się aż tak pomylić?
zrzut ekranu / Youtube.com

Moody’s w towarzyszącej komunikatowi o podwyższeniu prognozy wzrostu gospodarczego informacji, podkreśla, że „wzrost będzie napędzany solidną konsumpcją prywatną, ale także powolną, ale stabilną odbudową w inwestycjach, co odzwierciedla korzystne warunki w otoczeniu zagranicznym i wyższe napływy funduszy z Unii Europejskiej”.

Agencja podkreśla także, że „wyższy wzrost gospodarczy i lepsza realizacja budżetu szczególnie, jeżeli chodzi o wpływy z podatku VAT, znacząco zwiększają szansę, że deficyt sektora finansów publicznych, będzie wyraźnie poniżej kryterium z Maastricht, czyli 3% PKB”.

2. Największe agencje ratingowe (S&P, Fitch, Moody’s) nie rozpieszczają rządu premier Beaty Szydło, od początku jego istnienia, co i rusz ukazywały się ich komunikaty, w których prognozy wzrostu gospodarczego i w konsekwencji sytuacji w sektorze finansów publicznych, a także wiarygodności kredytowej, były obniżane pod lada byle jakim pretekstem.

Przypomnijmy, że na przykład w styczniu poprzedniego roku jedna z nich Standard& Poor’s, niespodziewanie obniżyła ocenę ratingową Polski z A- do BBB+ dla długoterminowych zobowiązań w walutach obcych oraz z A do A-1 dla zobowiązań długoterminowych w walucie krajowej i z A- do A-2 dla zobowiązań krótkoterminowych w walucie krajowej, ale już w grudniu niejako przyznając się do błędu, podniosła perspektywę z negatywnej na stabilną.

Z kolei agencja Fitch pozostawiła wtedy ratingi Polski na dotychczasowym poziomie A oraz A- odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej, a trzecia z nich Moody’s wtedy od oceny odstąpiła.

Później agencje te oceny korygowały w górę, podkreślając, że czynniki negatywne, których się spodziewały jednak nie wystąpiły, ale szkody jakie spowodowały ich negatywne oceny nawet trudno oszacować.

3. Agencje, które wcześniej prowadziły politykę obniżania ratingów dla naszego kraju, muszą teraz „je poprawiać” także dlatego, że zarówno polskie jak i europejskie instytucje podają za kolejne kwartały tego roku, twarde dane makroekonomiczne, potwierdzające, że polska gospodarka jest na trwałej ścieżce wzrostu.

Przypomnijmy, że pod koniec maja, a później pod koniec sierpnia tego roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował komunikaty w sprawie wzrostu PKB za I i II kwartał, z których wynikało, że PKB niewyrównany sezonowo w ujęciu rok do roku w I kwartale wzrósł o 4%, a w II o 3,9%.

Jak wyjaśniali w komunikatach przedstawiciele GUS od strony popytowej, tradycyjnie już ciągnął wzrost PKB „silnik” konsumpcji głównie prywatnej, ale także publicznej i dołączył do niego także „silnik” inwestycji, które w poprzednim roku wyraźnie spowolniły.

Rzeczywiście inwestycje ruszyły i to zarówno te publiczne rządowe i samorządowe w związku z przyspieszeniem wydatkowania środków z budżetu unijnego, ale także inwestycje przedsiębiorców prywatnych, co oznacza, że „silnik” inwestycyjny, będzie napędzał wzrost gospodarczy w Polsce przez cały rok 2017.

Należy dodać jeszcze jeden ważny czynnik wpływający na wzrost inwestycji, mianowicie optymizm Polaków, bowiem optymizm jest najlepszy od lat, a to jest właśnie podstawa podejmowania decyzji, jeżeli chodzi o inwestycje w gospodarce.

4. Jeszcze bardziej optymistyczne dane dotyczące polskiej gospodarki podał Eurostat, który opublikował ostatnio dane dotyczące wzrostu PKB w II kwartale tego roku w porównaniu do analogicznego kwartału roku ubiegłego dotyczące wszystkich państw członkowskich, z którego wynika, że Polska jest jednym z liderów tego wzrostu.

Według tych danych wzrost PKB w Polsce w II kwartale 2017 roku wyniósł aż 4,4% (to wzrost wyrównany sezonowo, czyli z taką samą ilością dni roboczych jak w II kwartale 206 roku) i wyprzedziły nas pod tym względem tylko 3 unijne kraje: Rumunia ze wzrostem wynoszącym 5,7%, Łotwa ze wzrostem 4,8 % i Czechy 4,5%.

W tej sytuacji agencji Moody’s nie pozostawało nic innego jak szybko skorygować w górę prognozy gospodarcze dla Polski, tyle tylko, że podwyższenie poziomu wzrostu gospodarczego aż o 1,1 punktu procentowego, potwierdza, że poprzednie prognozy miały raczej charakter polityczny niż merytoryczny.

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Atak rakietowy Iranu na Izrael. Syreny alarmowe w całym Izraelu [WIDEO] z ostatniej chwili
Atak rakietowy Iranu na Izrael. "Syreny alarmowe w całym Izraelu" [WIDEO]

Z Iranu zostały wystrzelone rakiety w stronę Izraela – poinformowała w środę armia izraelska.

Skandal w IDEAS NCBR to nie wszystko. Szokujące doniesienia o sytuacji w NASK z ostatniej chwili
Skandal w IDEAS NCBR to nie wszystko. Szokujące doniesienia o sytuacji w NASK

Wygląda na to, że afera wokół wyboru prezesa Rady Naukowej IDEAS NCBR, która wstrząsnęła rządem w ostatnich dniach, nie jest jedynym przykładem fatalnego zarządzania polskimi instytucjami naukowymi przez nominatów Donalda Tuska. Dr Marcin Kotowski z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej NASK Science opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym naświetlił sytuację w swojej instytucji.

Platforma Obywatelska straciła Zamość z ostatniej chwili
Platforma Obywatelska straciła Zamość

Jak donosi "Dziennik Wschodni", w Radzie Miasta w Zamościu doszło do przewrotu. Przewodniczącym Rady, na miejsce Agnieszki Jaczyńskiej z Platformy Obywatelskiej, został Piotr Błażewicz z PiS.

Immunitet posła Romanowskiego. Jest decyzja Komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z ostatniej chwili
Immunitet posła Romanowskiego. Jest decyzja Komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy

Komisja Regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wydała rekomendację, by uchylić immunitet posłowi Marcinowi Romanowskiemu z Suwerennej Polski. 

CBOS: Dwóch zwycięzców rankingu zaufania. I żaden nie jest Tuskiem [SONDAŻ] z ostatniej chwili
CBOS: Dwóch zwycięzców rankingu zaufania. I żaden nie jest Tuskiem [SONDAŻ]

Największym zaufaniem wśród polityków cieszą się ex aequo marszałek Sejmu Szymon Hołownia i prezydent Andrzej Duda, którym ufa prawie połowa Polaków (po 47 proc.). Kolejne dwa miejsca zajęli szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (po 46 proc.) - wynika z wrześniowego badania CBOS.

Reuters: Izrael zaatakował na południu Syrii z ostatniej chwili
Reuters: Izrael zaatakował na południu Syrii

Izrael zaatakował dronami co najmniej trzy radary systemów obrony powietrznej, zlokalizowane w południowej Syrii – podała we wtorek agencja Reutera, powołując się na syryjskie źródła bezpieczeństwa. W nocy informowano o izraelskim nalocie na Damaszek, w którym zginęło sześć osób.

Poważne problemy popularnego muzyka. Zrezygnował z udziału w znanym show z ostatniej chwili
Poważne problemy popularnego muzyka. Zrezygnował z udziału w znanym show

Jak donosi portal shownews.pl, Bartek Wrona – znany wokalista, członek zespołu Just 5 – zrezygnował z udziału 21. edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". 

Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Książę William wydał komunikat z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Książę William wydał komunikat

Od czasu kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

Nowy szef NATO zdradził swoje dwa priorytety z ostatniej chwili
Nowy szef NATO zdradził swoje dwa priorytety

Zwiększenie wydatków na obronność przez kraje NATO i dalsze wspieranie Ukrainy to dwa główne cele, jakie Mark Rutte, nowy szef NATO, zadeklarował na wtorkowej konferencji prasowej.

Obrzydliwe parcie na szkło. Skończy u psychiatry. Burza po zapowiedzi popularnego programu TVN Wiadomości
"Obrzydliwe parcie na szkło. Skończy u psychiatry". Burza po zapowiedzi popularnego programu TVN

Po zapowiedzi jednego z ostatnich wydań popularnego programu "Dzień dobry TVN" w sieci zawrzało.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Czy Moody’s mogła się aż tak pomylić?

Jedna z trzech największych światowych agencji ratingowych- Moody’s w tych dniach, dosyć niespodziewanie podniosła prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski z 3,2% PKB do 4,3% PKB (a więc aż o 1,1 punktu procentowego), a z kolei prognozę deficytu sektora finansów publicznych obniżyła z 2,9 % PKB do 2,5% PKB.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Czy Moody’s mogła się aż tak pomylić?
zrzut ekranu / Youtube.com

Moody’s w towarzyszącej komunikatowi o podwyższeniu prognozy wzrostu gospodarczego informacji, podkreśla, że „wzrost będzie napędzany solidną konsumpcją prywatną, ale także powolną, ale stabilną odbudową w inwestycjach, co odzwierciedla korzystne warunki w otoczeniu zagranicznym i wyższe napływy funduszy z Unii Europejskiej”.

Agencja podkreśla także, że „wyższy wzrost gospodarczy i lepsza realizacja budżetu szczególnie, jeżeli chodzi o wpływy z podatku VAT, znacząco zwiększają szansę, że deficyt sektora finansów publicznych, będzie wyraźnie poniżej kryterium z Maastricht, czyli 3% PKB”.

2. Największe agencje ratingowe (S&P, Fitch, Moody’s) nie rozpieszczają rządu premier Beaty Szydło, od początku jego istnienia, co i rusz ukazywały się ich komunikaty, w których prognozy wzrostu gospodarczego i w konsekwencji sytuacji w sektorze finansów publicznych, a także wiarygodności kredytowej, były obniżane pod lada byle jakim pretekstem.

Przypomnijmy, że na przykład w styczniu poprzedniego roku jedna z nich Standard& Poor’s, niespodziewanie obniżyła ocenę ratingową Polski z A- do BBB+ dla długoterminowych zobowiązań w walutach obcych oraz z A do A-1 dla zobowiązań długoterminowych w walucie krajowej i z A- do A-2 dla zobowiązań krótkoterminowych w walucie krajowej, ale już w grudniu niejako przyznając się do błędu, podniosła perspektywę z negatywnej na stabilną.

Z kolei agencja Fitch pozostawiła wtedy ratingi Polski na dotychczasowym poziomie A oraz A- odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej, a trzecia z nich Moody’s wtedy od oceny odstąpiła.

Później agencje te oceny korygowały w górę, podkreślając, że czynniki negatywne, których się spodziewały jednak nie wystąpiły, ale szkody jakie spowodowały ich negatywne oceny nawet trudno oszacować.

3. Agencje, które wcześniej prowadziły politykę obniżania ratingów dla naszego kraju, muszą teraz „je poprawiać” także dlatego, że zarówno polskie jak i europejskie instytucje podają za kolejne kwartały tego roku, twarde dane makroekonomiczne, potwierdzające, że polska gospodarka jest na trwałej ścieżce wzrostu.

Przypomnijmy, że pod koniec maja, a później pod koniec sierpnia tego roku Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował komunikaty w sprawie wzrostu PKB za I i II kwartał, z których wynikało, że PKB niewyrównany sezonowo w ujęciu rok do roku w I kwartale wzrósł o 4%, a w II o 3,9%.

Jak wyjaśniali w komunikatach przedstawiciele GUS od strony popytowej, tradycyjnie już ciągnął wzrost PKB „silnik” konsumpcji głównie prywatnej, ale także publicznej i dołączył do niego także „silnik” inwestycji, które w poprzednim roku wyraźnie spowolniły.

Rzeczywiście inwestycje ruszyły i to zarówno te publiczne rządowe i samorządowe w związku z przyspieszeniem wydatkowania środków z budżetu unijnego, ale także inwestycje przedsiębiorców prywatnych, co oznacza, że „silnik” inwestycyjny, będzie napędzał wzrost gospodarczy w Polsce przez cały rok 2017.

Należy dodać jeszcze jeden ważny czynnik wpływający na wzrost inwestycji, mianowicie optymizm Polaków, bowiem optymizm jest najlepszy od lat, a to jest właśnie podstawa podejmowania decyzji, jeżeli chodzi o inwestycje w gospodarce.

4. Jeszcze bardziej optymistyczne dane dotyczące polskiej gospodarki podał Eurostat, który opublikował ostatnio dane dotyczące wzrostu PKB w II kwartale tego roku w porównaniu do analogicznego kwartału roku ubiegłego dotyczące wszystkich państw członkowskich, z którego wynika, że Polska jest jednym z liderów tego wzrostu.

Według tych danych wzrost PKB w Polsce w II kwartale 2017 roku wyniósł aż 4,4% (to wzrost wyrównany sezonowo, czyli z taką samą ilością dni roboczych jak w II kwartale 206 roku) i wyprzedziły nas pod tym względem tylko 3 unijne kraje: Rumunia ze wzrostem wynoszącym 5,7%, Łotwa ze wzrostem 4,8 % i Czechy 4,5%.

W tej sytuacji agencji Moody’s nie pozostawało nic innego jak szybko skorygować w górę prognozy gospodarcze dla Polski, tyle tylko, że podwyższenie poziomu wzrostu gospodarczego aż o 1,1 punktu procentowego, potwierdza, że poprzednie prognozy miały raczej charakter polityczny niż merytoryczny.

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe