Beata Szydło: Pada określenie, że Tusk "oszalał", ale to nie szaleństwo

- Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy się wszyscy 1 października w Warszawie!
- napisał Tusk, wpisując się w narrację trolli Giertych, które od wczoraj promują hasztag #WagnerowcyJarka. Większość komentarzy chyba rozminęła się z jego oczekiwaniami.
Czytaj również: Niepokojące sygnały z granicy. Straż Graniczna opublikowała nowy komunikat
Gen. Polko o kontrofensywie Ukrainy: Kontrofensywa? To za mocno powiedziane
- Obecność wagnerowców na Białorusi jest przedmiotem analiz ekspertów z całego świata - i obiektem zainteresowania mediów. Nic dziwnego, bo ostatnie dwa lata - poczynając od prób inwazji migrantów z Białorusi na Polskę - pokazały wszystkim, że musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze.
Wagnerowcy mogą stanowić zagrożenie dla Ukrainy i granic krajów NATO. Nikt nie wie, jakie rozkazy wydał im Putin. Ale Donald Tuk już wie: to wszystko plan PiS.
W komentarzach do tego wpisu Tuska najczęściej pada określenie, że „oszalał”. Lecz to nie szaleństwo, gorzej, to cyniczna, wyrachowana gra przeciwko Polsce.
-odpowiedziała Beata Szydło
Wagnerowcy w Grodnie
Kilka dni temu media obiegła informacja o stu wagnerowcach, którzy mieli przyjechać do Grodna. Taka ich liczba nie stanowi oczywiście zagrożenia w sensie otwartej inwazji, ale jak najbardziej stanowi jako możliwy element operacji hybrydowej, którą białoruski reżim, przy świadomej czy nieświadomej współpracy polityków opozycji w Polsce, niektórych samorządowców, celebrytów i aktywistów.
Po tzw. Buncie Prigożyna mówi się również o większej liczbie wagnerowców, którzy mają stacjonować na terenie Białorusi.
Piłeczkę podała Wielowieyska
- Kreml i Łukaszenka podają piłeczkę Kaczyńskiemu. Im więcej zapowiedzi ataku wagnerowców na nasze granice, tym większa pokusa, by wprowadzić stan wyjątkowy na części terytorium Polski
- napisała nawet zwykle, jak na standardy Wyborczej, "rozsądna" Dominika Wielowieyska na Wyborcza.pl
Gorsi nie mogli być Giertych i Lis.
- Wygląda na to, że wagnerowcy stali się użyteczni dla PiS aby straszyć Polaków i prężyć się na tle wojska. Kilkuset najemników miałoby zaatakować Polskę wywołując wojnę pomiędzy NATO, a Białorusią? To żart. A może JK szuka pretekstu do przełożenia wyborów?
- napisał Giertych na Twitterze
- Hitler do zdobycia władzy używał symfonii Wagnera, PiS do utrzymania władzy i straszenia głuptasów chce użyć grupy Wagnera
- napisał Lis
Obecność wagnerowców na Białorusi jest przedmiotem analiz ekspertów z całego świata - i obiektem zainteresowania mediów. Nic dziwnego, bo ostatnie dwa lata - poczynając od prób inwazji migrantów z Białorusi na Polskę - pokazały wszystkim, że musimy być przygotowani na wszelkie… https://t.co/WUJfIsGhbH
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) July 30, 2023