"Gra na nienawiści, on musi szczuć". Poseł PiS ostro o Tusku
"Zalewa nas kłamstwo i nienawiść, bo tym walczy Platforma Obywatelska. Tylko na tym może jechać Donald Tusk, bo nie ma nic do zaoferowania Polakom" - oceniła poseł.
Zdaniem Lichockiej sprawa pani Joanny z Krakowa jest manipulacją Platformy Obywatelskiej i ma na celu wzbudzenie nienawiści Polek do obozu Zjednoczonej Prawicy. "Tusk gra na nienawiści, on musi szczuć. Ostatnio celem są Polki".
Zwróciła się do kobiet słowami - "dziewczyny uważajcie, jesteście podmiotem wielkiej akcji manipulacyjnej Donalda Tuska i jego kumpli. Szczują was, więc czytajcie, myślcie samodzielnie, nie dajcie się manipulować".
Poseł PiS: Trzeba prostować te kłamstwa
Zaznaczyła, że w odpowiedzi na działania PO, PiS realizuje swój program wyborczy i prostuje "kłamstwa". "My robimy swoje, spotykamy się z Polakami. Jeździmy, rozmawiamy, bo trzeba prostować te kłamstwa i trzeba pokazywać ludziom tę metodę grania na emocjach" - powiedziała. Podkreśliła jednak, że PiS na spotkaniach wyborczych nie rozmawia tylko o Donaldzie Tusku, ale o tym czego chcą Polacy i czego oczekują od rządzących.
"Ta lawina kłamstw i nienawiści, ta strategia hejtu Tuska ma odwrócić uwagę od pytań, które trzeba mu zadawać" - przyznała dziennikarka. Jej zdaniem przewodniczący PO powinien ujawnić ile zarabiał w Radzie Europejskiej i kto go finansował. "To zostało utajnione. W demokracji warunkiem jest transparentność finansowa - powinien ujawnić swój majątek" - dodała.
We wtorek "Fakty" TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej; jak zapewniała - kupiła ją sama w internecie.
Według Policji w sprawie istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła. Komenda Główna Policji przekazała, że "interwencja Policji nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polacy najlepsi w Lidze Narodów. Historyczny sukces