Weber znów atakuje Polskę. „Zostawmy na boku tych blagierów”

Szef Europejskiej Partii Ludowej skrytykował rząd w Warszawie i Budapeszcie za ich stosunek do nowych przepisów dotyczących migracji do Unii Europejskiej.
Podczas pierwszego dnia szczytu UE w czwartek, 29 czerwca, zarówno Polska jak i Węgry sprzeciwiły się relokacji migrantów przybywających do UE i obowiązkowym rekompensatom, jakie musiałyby ewentualnie płacić kraje członkowskie za nieprzyjmowanie uchodźców.
CZYTAJ TAKŻE: Koniec „migracyjnego” szczytu UE. Znamy ustalenia
Zdaniem Manfreda Webera Mateusz Morawiecki i Viktor Orban „żyją ze strachu, który jest podsycany” w ich krajach.
„Zostawmy z boku tych blagierów”
Szef EPL zaznaczył, że cieszy się z tego, iż ministrowie spraw wewnętrznych porozumieli się co do kompromisu w sprawie polityki azylowej UE.
Dlatego zostawmy na boku tych blagierów z Polski i Węgier. Europa jest w stanie znaleźć kompromis
– powiedział Weber i dodał, że liczy na to, że UE wdroży nowe przepisy w tej sprawie do końca 2023 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Macron opuszcza „imigracyjny” szczyt w Brukseli, by wrócić do ogarniętej zamieszkami Francji
– Nie możemy popaść w spiralę gróźb. Musimy pracować konstruktywnie. W oparciu o obecne prawo UE – powiedział Weber i zasugerował, że Polska liczy na solidarność krajów członkowskich EU w innych obszarach.
– Na przykład Polska chce, aby Europa pozostała zjednoczona w kwestii wsparcia dla Ukrainy. I tutaj jest Polska zdana na solidarność innych – stwierdził.