TSUE i jego spec-prezes
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dawny ETS) zasłynął w Europie bynajmniej nie z niekorzystnych wyroków wydawanych przeciwko Polsce. Oto w grudniu 2021 znany francuski dziennikarz śledczy Jean Quatremer w liberalnym (i euroentuzjastycznym!) „Liberation” opublikował dwa szokujące artykuły o powiazaniach lobbingowo-korupcyjnych w trzech czołowych instytucjach UE: właśnie TSUE, Komisji Europejskiej i Europejskim Trybunale Obrachunkowym. Francuz wprost oskarżył prezesa TSUE Belga Koena Lenaertsa o „korupcję i handel wpływami”. Quatremer mówił wówczas dla PAP: „Mówiąc o nieprawidłowościach wśród urzędników UE związanych z Europejską Partią Ludową nie można mówić jedynie o korupcji i handlu wpływami, ale też o istnieniu ’państwa w państwie’, które jest kontrolowane przez niemiecką CDU?CSU, w tym Angelę Merkel”. Francuski dziennikarz przed ponad dwiema dekadami swoimi artykułami uruchomił lawinę, która doprowadziła do pierwszej w historii EWG-UE dymisji całej Komisji Europejskiej. Tym razem po jego tekstach zmuszony został do dymisji szef unijnego NIK – Trybunału Obrachunkowego, sędzia z Niemiec Klaus-Heiner Lehne, który jak na niemieckiego sędziego przystało, zanim został sędzią ETO był wcześniej… 2 kadencje posłem do Bundestagu i 4 kadencje europosłem! Szef TSUE do dymisji podawać się nie chce, za to jego instytucja atakuje Polskę.
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (07.07.2023)