2 czerwca 1979 roku papież Jan Paweł II wołał: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”

Jan Paweł II, lądując na lotnisku Okęcie, rozpoczął swoją pierwszą pielgrzymkę do Ojczyzny. Tego samego dnia odprawił na placu Zwycięstwa w Warszawie mszę pontyfikalną, z udziałem prawie 200 tysięcy wiernych, podczas której wygłosił słynne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Słowa te, zdaniem wielu, uruchomiły cały ciąg wydarzeń, zmierzających do zmiany ustroju w Polsce, której początek nastąpił 10 lat później.
Gdy 16 października 1978 r. kardynał Pericle Felici, z balkonu Bazyliki Świętego Piotra, ogłosił wybór pierwszego papieża-Polaka, na władze PRL padł strach. Zdały sobie one sprawę, że nowo wybrany papież będzie chciał odwiedzić swoją ojczyznę, a na to rządząca wtedy ekipa Edwarda Gierka była zupełnie nieprzygotowana.
Władze komunistyczne próbowały odwlec wizytę w czasie, proponując jej organizację w 1982 r., w którym przypadać miało sześćsetlecie istnienia klasztoru na Jasnej Górze. Upór strony kościelnej i obawa przed reakcjami polskich katolików sprawiły, że władze zgodziły się, po trzymiesięcznych negocjacjach, aby pielgrzymka Jana Pawła II odbyła się w dniach 2-10 czerwca 1979 r. i objęła Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Oświęcim i Nowy Targ.
Przygotowania do wizyty
Obsługa pierwszej wizyty Jana Pawła II była, jak dotąd, największą operacją logistyczną tego typu w powojennej Polsce. 15 marca 1979 r. powołano sztab akcji zabezpieczenia operacyjnego pielgrzymki, nadając mu kryptonim „Lato-79”. Szefem sztabu został wiceminister spraw wewnętrznych gen. Bogusław Stachura.
Jednak najważniejszym zadaniem operacji „Lato-79” nie było zapewnienie bezpieczeństwa papieżowi, ale „rozwijanie działań operacyjno-rozpoznawczych i profilaktyczno–neutralizujących wobec grup i środowisk kontrolowanych przez MO i SB”. Pracą operacyjną kierował Departament IV MSW, który wykorzystując swoich tajnych współpracowników do penetracji środowisk, związanych z Kościołem, badał nastroje społeczne przed pielgrzymką oraz w jej trakcie.
Władze PRL próbowały odwrócić uwagę od spotkań rodaków z papieżem poprzez propagandę ideologiczną w mediach, posuwały się również do niszczenia kart wstępu do sektorów na msze papieskie. Zdawały sobie jednak sprawę, że w trakcie licznych zgromadzeń, może dojść do manifestacji wrogich wobec władzy haseł, której nie da się zapobiec za pomocą działań prewencyjnych, polegających na rozmieszczeniu w tłumie agentów i funkcjonariuszy.
Postanowiły więc robić zdjęcia pielgrzymom z ukrycia m.in. z tzw. punktów zakrytych, których dziesiątki rozmieszczono na trasach przejazdów papieża. W samej Warszawie było ich 27. Powstała w ten sposób dokumentacja, licząca kilka tysięcy zdjęć, mogła posłużyć jako dowód przeciwko osobom, manifestującym swój sprzeciw wobec rzeczywistości PRL.
Na fotografiach tych widać tłumy pielgrzymów i trzymane przez nich transparenty z hasłami niepodległościowymi. Sam Ojciec Święty widoczny jest na nich w kontekście spotkań z innymi osobami. Władze obawiały się niekontrolowanego przekazania papieżowi jakiejś korespondencji lub petycji.
Chociaż fotografie operacyjne, wykonane przez SB w trakcie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, miały służyć udokumentowaniu wrogich, antypaństwowych działań wiernych, mimowolnie stały się świadectwem wiary i patriotyzmu milionów Polaków. Dopiero one ukazały prawdziwą frekwencję na spotkaniach z papieżem, której próżno było szukać w specjalnie kadrowanych fotografiach i transmisjach telewizyjnych, pochodzących z oficjalnego przekazu prasowego i telewizyjnego.
Tu można obejrzeć film o pierwszej pielgrzymce papieża Jana Pawła II do Polski: