Ordo Iuris: Działacz prolife uniewinniony od zarzutu rzekomego zakłócania demonstracji ruchu LGBT w Częstochowie

Sąd Rejonowy w Częstochowie uniewinnił czwartego z działaczy Fundacji Pro – Prawo do życia, którzy zostali obwinieni o domniemane zakłócanie demonstracji ruchu LGBT. Obrońcy życia w lipcu ubiegłego roku brali udział w zgromadzeniu zorganizowanym w pobliżu tzw. Marszu Równości. Sądy ustaliły, że obwinieni nie wznosili żadnych okrzyków ani nie wykonywali żadnych gestów w kierunku uczestników manifestacji ruchu LGBT. Ich zgromadzenie miało pokojowy przebieg i polegało głównie na wspólnej modlitwie. Był to ostatni proces w tej sprawie. Wszyscy obwinieni działacze zostali uniewinnieni. Wobec jednego z wolontariuszy toczyło się także inne postępowanie w sprawie rzekomego naruszenia zakazu używania urządzeń nagłaśniających i umieszczania nieobyczajnych treści w miejscu publicznym. Sprawa została umorzona, ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Działaczy reprezentował Instytut Ordo Iuris.
/ pixabay.com

Postępowania dotyczyło wydarzeń z 16 lipca 2022 r. Tego dnia w Częstochowie odbywał się tzw. IV Marsz Równości. Działacze Fundacji Pro zgłosili również swoje zgromadzenia, których deklarowanym celem było wyrażenie sprzeciw wobec postulatów lobby LGBT. Podczas kontrmanifestacji skupiono się głównie na wspólnej modlitwie.

Zarzuty policji

Częstochowska policja zarzuciła wolontariuszom Fundacji rzekome przeszkadzanie w przebiegu manifestacji ruchu LGBT. Zostali oni obwinieni o czyn z art. 52 § 2 pkt 1 Kodeksu wykroczeń. Co ważne, działaczom zarzucano wypełnienie znamion tego czynu m.in. poprzez „skandowanie” albo „emitowanie treści odmiennych od wygłaszanych na zgromadzeniu IV Marsz Równości”.

W toku wszystkich czterech postępowań procesów ustalono m.in., że działacze nie wznosili żadnych okrzyków, nie wykonywali żadnych gestów w kierunku manifestacji zwolenników ruchu LGBT, a zgromadzenie Fundacji Pro miało pokojowy charakter i przebieg. Obrońcy życia uczestniczyli w niezakazanych zgromadzeniach publicznych, które miały na celu wyrażenie sprzeciwu wobec treści eksponowanych na tzw. „Marszu Równości”.

Prawo do kontrmanifestacji jednym z podstawowych wyrazów prawa

Zebrany materiał dowodowy, w tym zaprezentowane nagrania jednoznacznie potwierdziły, że obwinieni nie wypełnili swoim zachowaniem znamion zarzucanych im czynów. Sąd we wszystkich czterech postępowaniach przychylił się do stanowiska pełnomocników obwinionych. Do akt spraw zostały dołączone m.in. stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich, który w opiniach skierowanych do Komendanta Głównego Policji podkreślał, że prawo do kontrmanifestacji jest jednym z podstawowych wyrazów prawa do wolności słowa i wypowiedzi oraz realizuje się w nich prawo do zgromadzeń publicznych.

Przed ostatnim z uniewinnień, zapadło także rozstrzygnięcie w innej ze spraw rozpatrywanej przez Sąd Rejonowy w Częstochowie w związku z tą samą manifestacją ruchu LGBT. Sprawa dotyczyła rzekomego naruszenia zakazu używania urządzeń nagłaśniających (art. 343 ustawy Prawo ochrony środowiska) i umieszczania nieobyczajnych treści w miejscu publicznym (art. 141 Kodeksu wykroczeń). Proces związany był z samochodem, na którym znajdowały się plakaty z treściami sprzeciwiającymi się postulatom lobby LGBT. Z pojazdu emitowane były też komunikaty o podobnej treści. To postępowanie zostało umorzone przez sąd, ze względu na ustalenie przez sąd braku wypełnienia przez czyn znamion opisanych wykroczeń. Obwinionym był działacz uniewinniony w jednym z opisanych wcześniej postępowań.


 

POLECANE
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania z ostatniej chwili
Łódzkie: Budynek zawalił się po wybuchu. Trwają poszukiwania

Prawdopodobnie wybuch butli z gazem doprowadził do zawalenia się budynku w miejscowości Besiekierz Nawojowy w woj. łódzkim. Trwają poszukiwania jednej osoby, która w chwili katastrofy mogła przebywać w budynku.

Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

REKLAMA

Ordo Iuris: Działacz prolife uniewinniony od zarzutu rzekomego zakłócania demonstracji ruchu LGBT w Częstochowie

Sąd Rejonowy w Częstochowie uniewinnił czwartego z działaczy Fundacji Pro – Prawo do życia, którzy zostali obwinieni o domniemane zakłócanie demonstracji ruchu LGBT. Obrońcy życia w lipcu ubiegłego roku brali udział w zgromadzeniu zorganizowanym w pobliżu tzw. Marszu Równości. Sądy ustaliły, że obwinieni nie wznosili żadnych okrzyków ani nie wykonywali żadnych gestów w kierunku uczestników manifestacji ruchu LGBT. Ich zgromadzenie miało pokojowy przebieg i polegało głównie na wspólnej modlitwie. Był to ostatni proces w tej sprawie. Wszyscy obwinieni działacze zostali uniewinnieni. Wobec jednego z wolontariuszy toczyło się także inne postępowanie w sprawie rzekomego naruszenia zakazu używania urządzeń nagłaśniających i umieszczania nieobyczajnych treści w miejscu publicznym. Sprawa została umorzona, ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Działaczy reprezentował Instytut Ordo Iuris.
/ pixabay.com

Postępowania dotyczyło wydarzeń z 16 lipca 2022 r. Tego dnia w Częstochowie odbywał się tzw. IV Marsz Równości. Działacze Fundacji Pro zgłosili również swoje zgromadzenia, których deklarowanym celem było wyrażenie sprzeciw wobec postulatów lobby LGBT. Podczas kontrmanifestacji skupiono się głównie na wspólnej modlitwie.

Zarzuty policji

Częstochowska policja zarzuciła wolontariuszom Fundacji rzekome przeszkadzanie w przebiegu manifestacji ruchu LGBT. Zostali oni obwinieni o czyn z art. 52 § 2 pkt 1 Kodeksu wykroczeń. Co ważne, działaczom zarzucano wypełnienie znamion tego czynu m.in. poprzez „skandowanie” albo „emitowanie treści odmiennych od wygłaszanych na zgromadzeniu IV Marsz Równości”.

W toku wszystkich czterech postępowań procesów ustalono m.in., że działacze nie wznosili żadnych okrzyków, nie wykonywali żadnych gestów w kierunku manifestacji zwolenników ruchu LGBT, a zgromadzenie Fundacji Pro miało pokojowy charakter i przebieg. Obrońcy życia uczestniczyli w niezakazanych zgromadzeniach publicznych, które miały na celu wyrażenie sprzeciwu wobec treści eksponowanych na tzw. „Marszu Równości”.

Prawo do kontrmanifestacji jednym z podstawowych wyrazów prawa

Zebrany materiał dowodowy, w tym zaprezentowane nagrania jednoznacznie potwierdziły, że obwinieni nie wypełnili swoim zachowaniem znamion zarzucanych im czynów. Sąd we wszystkich czterech postępowaniach przychylił się do stanowiska pełnomocników obwinionych. Do akt spraw zostały dołączone m.in. stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich, który w opiniach skierowanych do Komendanta Głównego Policji podkreślał, że prawo do kontrmanifestacji jest jednym z podstawowych wyrazów prawa do wolności słowa i wypowiedzi oraz realizuje się w nich prawo do zgromadzeń publicznych.

Przed ostatnim z uniewinnień, zapadło także rozstrzygnięcie w innej ze spraw rozpatrywanej przez Sąd Rejonowy w Częstochowie w związku z tą samą manifestacją ruchu LGBT. Sprawa dotyczyła rzekomego naruszenia zakazu używania urządzeń nagłaśniających (art. 343 ustawy Prawo ochrony środowiska) i umieszczania nieobyczajnych treści w miejscu publicznym (art. 141 Kodeksu wykroczeń). Proces związany był z samochodem, na którym znajdowały się plakaty z treściami sprzeciwiającymi się postulatom lobby LGBT. Z pojazdu emitowane były też komunikaty o podobnej treści. To postępowanie zostało umorzone przez sąd, ze względu na ustalenie przez sąd braku wypełnienia przez czyn znamion opisanych wykroczeń. Obwinionym był działacz uniewinniony w jednym z opisanych wcześniej postępowań.



 

Polecane